Pandemia zmieniła nasz sposób funkcjonowania w codziennym życiu. Na początku roku podczas pierwszego lockdownu siłownie na całym świecie (w tym także w Polsce) zaczęły zamykać swoje drzwi. Instruktorzy fitness przenieśli się do Internetu, a liczba pobrań aplikacji do ćwiczeń w domu wzrosła. Po kilku tygodniach sytuacja wróciła do normy i siłownie znów otworzyły swoje bramy. Nikt się jednak nie spodziewał, że zostaną zamknięte ponownie, w czasie drugiej fali COVID-19. Jak będzie siłownia przyszłości?
Siłownia w domu nową normalnością
Taką sytuację chcą wykorzystać firmy technologiczne, które liczą, że wielu fanów fitnessu zacznie trenować w domu, co stanie się częścią „nowej normalności”. Wraz z zamknięciem siłowni i innych studiów fitness na początku pandemii, użytkownicy zaczęli ćwiczyć w domu, aby zachować formę i utrzymać swój reżim. W 2020 roku branża jak nigdy dotąd łączy technologię i fitness. Zaawansowana technologia umożliwiła użytkownikom korzystanie i monitorowanie danych fitness w zaciszu własnego domu.
Przykładowo Samsung ciężko pracował nad swoją aplikacją fitness Samsung Health dla telewizorów Smart TV, a podczas wrześniowej premiery Apple ogłosił nową usługę subskrypcji, Apple Fitness Plus. Umożliwi to dostosowanie się do treningów prowadzonych przez instruktora na telewizorze, telefonie lub tablecie, z danymi tętna z zegarka Apple Watch wyświetlanymi na ekranie w czasie rzeczywistym.
Renesans przeżywają też firmy produkujące sprzęt do treningów. Przykładowo Peloton, najbardziej znany ze swoich spinningów na żywo, wykorzystał okazję do wypuszczenia zarówno nowego roweru, jak i bieżni.
W międzyczasie rywal Pelotona, Echelon Fitness, zacieśnił swoją pozycję na bardziej przystępnym obszarze rynku – jego stacjonarne rowery spinowe kosztują od 839,98 USD. Ludzie chętnie kupują taki sprzęt. Siedzenie w domu sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej, więc w jakiś sposób trzeba zbędne kalorie spalić. Jednym ze sposobów są ćwiczenia aerobowe na tego typu sprzęcie.
Zobacz także: Apple kłamie o funkcji iPhone’a 12
Przyszłość fitnessu
Wiele firm skupi się na wykorzystaniu technologii i sztucznej inteligencji, aby lepiej zrozumieć swoich klientów. Takie działania mają na celu stworzyć wyjątkowe doświadczenia fitness, które przemawiają do różnych umiejętności, cen i klientów. Ponadto giganci z pewnością będą zatrudniać znane gwiazdy czy influencerów, którzy poprowadzą treningi online. Popularne staną się treningi w formie streamingu, które będą odbywały się regularnie o stałych porach. Hitem mogą też być sesje online przed kamerą, w których kilku użytkownik będzie ćwiczyło razem w sposób zdalny. Taka forma również wpływa pozytywnie na motywację do treningu. Odpowiedni sprzęt w domu wraz z usługami takimi jak Apple Fitness Plus, Samsung Health i wiele innych – umożliwi większej liczbie z nas wybór miejsca, w którym będziemy się pocić, niezależnie od tego, czy będzie to ponownie otwarta siłownia lub nasze własne domy.
Źródło: techradar