[Sprzed dekady] Angry Birds na Androida, debiut Ubuntu Unity, karty pamięci w WP7

3 minuty czytania
Komentarze

Jak co tydzień zbieram dla was wydarzenia sprzed 10 lat. Tym razem zajmę się newsami od 12 do 18 października 2010 roku.

Angry Birds debiutuje na Androidzie

Angry Birds Classic

Angry Birds to dziś gra niemal legendarna, choć trochę zepsuta modelem freemium. Nie każdy jednak wie, że Angry Birds zadebiutowało w 2009 roku jako płatna aplikacja na platformy iOS i… Maemo. Dokładnie dekadę temu gra została udostępniona dla urządzeń z Androidem, oraz co najważniejsze była całkowicie darmowa. Na Androidzie już wtedy szalało piractwo, także najwidoczniej Rovio nie widziało sensu w sprzedawaniu gry. Dekadę temu studio udostępniło pakiet apk, dopiero kilka dni później gra trafiła do sklepu Android Market (ówczesne Google Play). Po pierwszym dniu odnotowano ponad milion pobrań, co było ogromnym sukcesem.

Angry Birds zostało hitem na niespotykaną wówczas skalę. Powód był prosty – była to jedna z pierwszych zaawansowanych i wciągających gier stworzonych pod obsługę za pomocą panelu dotykowego. W przeciwieństwie do gier portowanych z innych platform (np. PC), Angry Birds wykorzystywało pełny potencjał panelu dotykowego, który w innych grach często utrudniał sterowanie. Dziś Angry Birds powoli przechodzi do historii, lata świetności tej gry i bitw o maskotki w Tesco raczej już bezpowrotnie minęły. Studio Rovio mimo wszystko dobrze wykorzystało swoją okazję, stworzyli całą serię gier, a nawet film z bohaterami Angry Birds.

Debiut Ubuntu z Unity

Ubuntu było w swoim czasie jedną z bardziej ambitnych dystrybucji Linuksa. Jego twórcy dostrzegali wady takich systemów i pokazywali, że pewne rzeczy można zrobić lepiej. To właśnie Ubuntu zawdzięczamy chociażby uproszczenie obsługi dystrybucji Linuksa. Dekadę temu swoją premierę miało Ubuntu 10.10, w którym największą rewolucją było środowisko graficzne Unity. Powstało ono w celu pogodzenia obsługi za pomocą dotyku i myszki. Krótko mówiąc Canonical o 2 lata wyprzedził Microsoft i zrobił to zdecydowanie lepiej od konkurenta. Zaprezentowane wówczas Unity 7 było jednym z przystanków Linuksowej rewolucji. W przyszłości miało powstać innowacyjne Unity 8 i serwer grafiki Mir. Te 2 elementy miały być wspólne dla komputerów oraz planowanych smartfonów z Ubuntu Touch i np. telewizorów z Ubuntu TV. Planowano nawet tryb Convergence, który miał działać podobnie jak Microsoft Continuum czy Samsung Dex. W tym wypadku również udało się wyprzedzić konkurencję.

Niestety, z ambitnych planów niewiele wyszło, walczący z problemami finansowymi Canonical nie był w stanie sfinansować takiego projektu. Dziś nie ma już Unity, pozostała po nim jedynie drobna modyfikacja środowiska GNOME, która dodaje charakterystyczny boczny pasek, ale już bez pozostałych elementów. Uśmiercono wszystkie projekty, które miały wchodzić w skład ekosystemu Ubuntu. To trochę smutne, ponieważ o ile początkowo Unity miało spore problemy ze stabilnością, tak już pod koniec swojej historii było całkiem dopracowanym środowiskiem graficznym i mogłoby funkcjonować dalej.

Zobacz też: Canonical ogłasza śmierć Ubuntu Touch, Convergence, Unity i serwera Mir

Windows Phone 7 i karty pamięci

Premiera pierwszych urządzeń z Windows Phone 7 okazała się okazją do wielu ciekawych odkryć związanych z tym systemem. Oficjalnie Windows Phone 7 nie obsługiwał kart pamięci. Przypomnijmy, że był to 2010 rok, układy pamięci flash były dość drogie i karty pamięci okazywały się wybawieniem dla producentów. Zaraz po premierze systemu pojawiły się doniesienia o kartach pamięci zabudowanych wewnątrz telefonów. Taką ciekawostką charakteryzował się chociażby HTC HD7. Do dziś pozostaje pytanie, na które nikt nie potrafi sensownie odpowiedzieć – dlaczego Microsoft świadomie upośledził telefony i nie zaoferował użytkownikom możliwości montażu własnych kart pamięci?

Zobacz też:

Motyw