Zwrot pieniędzy od Play będzie niedługo możliwy dla tych klientów, którzy korzystają z rozwiązania pre-paid. Co więcej, teraz praktycznie każdy z operatorów będzie musiał tak robić, bo do tej pory UOKIK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) nie tylko nałożył na Polkomtela ogromną karę (20 milionów złotych), ale i nakazał zwroty dla klientów T-Mobile. Jak to będzie wyglądało w przypadku Play?
Zwrot pieniędzy od Play
Polkomtel, czyli Plus, na początku tego roku został ukarany przez UOKIK grzywną w wysokości 20 milionów złotych. O co chodziło dokładnie? Jeżeli klient sieci korzystający z rozwiązania na kartę, nie przedłużył ważności konta, środki zgromadzone na tym koncie przepadały. To powszechna praktyka u naszych operatorów, ale Polkomtel długo „opierał się” przed wydaniem decyzji na ten temat, więc musiał zapłacić. Niedawno podobna sytuacja spotkała T-Mobile. Tam jednak obyło się bez dotkliwej kary, gdyż zdecydowano się na porozumienie oraz wprowadzenie odpowiednich zmian w regulaminie. Teraz przyszła pora na kolejnego operatora, czyli Play.
Kolejna decyzja dotyczy sieci Play, która nie oddawała swoim klientom mającym telefony na kartę niewykorzystanych pieniędzy. Działamy konsekwentnie i porządkujemy rynek nakazując operatorom uczciwie rozliczać się z konsumentami przy zmianie dostawcy usług. Klienci nie mogą tracić niewykorzystanych środków zgromadzonych na koncie pre-paid z powodu braku kolejnego doładowania. To utrudnianie zmiany operatora, co jest zakazane przez Prawo Telekomunikacyjne. Także Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej nakazuje operatorom uczciwie rozliczać się z konsumentami przy zmianie dostawcy usług – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Zobacz też: Co ze współdzieleniem kont na Xbox-ach? Microsoft bierze się za „piratów”.
Jak więc widać, zwrot pieniędzy od Play będzie jak najbardziej możliwy, kiedy na naszym koncie pre-paid pozostaną jakieś środki. Będzie to obowiązywało zarówno wtedy, kiedy będziemy zmieniali operatora lub zwyczajnie będziemy chcieli zrezygnować z usługi.
Jak ubiegać się o zwrot pieniędzy od operatora?
Zwrot pieniędzy od Play dla klientów, którzy korzystają z pre-paid i będą tego chcieli, ma zostać wprowadzony w ciągu 30 dni od daty uprawomocnienia opisywanej tutaj decyzji. W tym czasie spółka Play będzie musiała poinformować swoich klientów o zmianach, które mają nastąpić tak, by każdy z nich mógł dochodzić swoich praw. Informacja o zmianach zapewne zostanie dostarczona poprzez wiadomość e-mail, choć wyjątkiem będą tutaj osoby po 65 roku życia. Oni zostaną poinformowani za pomocą wiadomość SMS. Tak według Urzędu Ochrony Konsumenta i Konkurencji będzie wyglądała procedura przyznawania zwrotów przez Play.
- Konsument musi złożyć wniosek o zwrot niewykorzystanych środków w ciągu 30 dni od zmiany operatora lub upływu ważności połączeń przychodzących.
- Może to zrobić poprzez kontakt z obsługa klienta P4 (pisemnie, e-mailem, telefonicznie) lub w autoryzowanych salonach.
- Zgodnie z Europejskim Kodeksem Łączności Elektronicznej spółka może pobrać niewielką opłatę manipulacyjną – na podstawie decyzji zobowiązującej jej wysokość nie może jednak przekroczyć dwudziestu złotych.
- Zwrotowi nie będą podlegały środki powyżej nominalnej kwoty doładowania.
- W ciągu 30 dni od złożenia wniosku, pieniądze zostaną przelane na wskazany przez konsumenta rachunek bankowy.
Praktyczny przykład: konsument doładował konto kwotą 50 zł. Była to oferta promocyjna więc otrzymał dodatkowe 25 zł i na koncie łącznie miał do wykorzystania 75 zł . W momencie zmiany operatora na koncie pozostało mu 55 zł, ponieważ wykorzystał tylko 20 zł. Przysługuje mu zwrot 50 zł (nominalna wartość doładowania) pomniejszony o opłatę manipulacyjną.
Co z Orange?
Wygląda na to, że sytuacja Orange także jest już przesądzona. Trzech z czterech duży operatorów już musiało się dostosować do wymogów prawa, więc czwarty także będzie musiał. Kwestią otwartą jest tutaj to, czy Orange zrobi to od razu, czy będzie się „ociągał”. Tak, jak miało to miejsce w przypadku Plusa. To jednak wątpliwe, bo chyba nikt dobrowolnie nie chciałby płacić takich kar. Teraz można jedynie czekać na to, aż UOKIK zakończy sprawdzanie regulaminów u Orange.
Źródło: UOKIK