Setki zakażeń w fabryce Tesli

Tesla Battery Day: nadchodzi nowy i tani model, lepsze akumulatory oraz coś dla fanów wielkich prędkości

3 minuty czytania
Komentarze

Tesla to znany na całym świecie producent samochodów elektrycznych, który szczególnie przypodobał się fanom nowych technologii, a to wszystko za sprawą tego, że firmie nieco bliżej jest do gigantów z Doliny Krzemowej, niż standardowej branży motoryzacyjnej. Jakiś czas temu amerykański producent oficjalnie pojawił się na polskim rynku i zaoferował nam bezproblemową możliwość zakupu swoich produktów. Z tego powodu warto dowiedzieć się, jakie nowości zostały zaprezentowane wczoraj na Tesla Battery Day. A zdecydowanie jest ciekawie, choć Elon Musk był tym razem wyjątkowo ostrożny z obietnicami.

Tesla Battery Day – najważniejsze zapowiedzi i obietnice

Autopilot jako subskrypcja

Tesla Battery Day to wiele ciekawych nowości. Jedną z najbardziej interesujących dla konsumentów jest jednak obietnica stworzenia auta, które będzie najtańszym modelem firmy. Elektryczny samochód w podstawowej wersji ma kosztować 25 tysięcy dolarów, co przy aktualnej polityce cenowej korporacji w Polsce powinno przełożyć się na nieco ponad 100 tysięcy złotych. Na razie jest to jednak jedynie cel Tesli – wszystkie szczegóły na temat planowanego modelu z pewnością poznamy w przyszłości. Wyprodukowanie auta możliwe będzie dzięki nowym akumulatorom, które również zostały zapowiedziane na Battery Day. Zostały one oznaczone numerem 4680 i, jak możemy się spodziewać, usprawnią możliwości pojazdów Tesli. Elon Musk ujawnił, że akumulatory są aż 5-krotnie pojemniejsze oraz 6-krotnie mocniejsze. To ma się przełożyć nawet na 16% większy dystans, jaki możliwy będzie do pokonania bez konieczności ładowania samochodu. Należy dodać, że nowe akumulatory będą w pełni produkowane przez Teslę – nie będzie już zatem konieczności kupowania podzespołów od zewnętrznych dostawców (w tym momencie firma Elona Muska zaopatruje się u Panasonic), co znacznie zredukuje koszty produkcji.

Czytaj także: Play zostanie przejęty – francuski telekom złożył ofertę na 100 procent akcji firmy

Warto wspomnieć również o nowym wariancie Modelu S, który już pojawił się w przedsprzedaży na stronie Tesli. Mowa o Plaid – produkcie dla fanów wielkich prędkości i niedoścignionej mocy. Auto wyposażone zostało w trzysilnikowy napęd na wszystkie koła o mocy 1115 koni mechanicznych. Tesla Model S Plaid od 0 do 100 km/h ma rozpędzać się w mniej niż 2,1 s, a maksymalna prędkość pojazdu to 320 km/h. Nie możemy zapomnieć również o zasięgu, który oceniony został na ponad 840 km na jednym naładowaniu akumulatorów. Jeśli podoba wam się ten model, to niestety musicie przygotować na niego solidną ilość gotówki – Tesla wyceniła go aż na 609 990 zł, co w leasingu przekłada się na około 7 tysięcy złotych miesięcznie.

Nie wszystkim spodobały się jednak zapowiedzi Tesli

Tesla Model S

W przypadku Tesla Battery Day inwestorzy liczyli jednak na więcej. Akcje firmy, zaraz po prezentacji, spadły z 450 do 395 dolarów za sztukę. Wygląda zatem na to, że Elon Musk musi następnym razem bardziej postarać się, by zadowolić akcjonariuszy. A jak wy oceniacie nowości zapowiedziane przez Teslę? Czy jakaś szczególnie przypadła wam do gustu? Dajcie znać w komentarzach.

Źródło: Tesla

Motyw