Wiceminister cyfryzacji rezygnuje ze stanowiska – praca w państwowej spółce już na nią czeka

Wiceminister cyfryzacji Wanda Buk ogłosiła właśnie, że rezygnuje ze swojego stanowiska. To kolejna w ostatnim czasie dymisja w polskim rządzie, lecz chyba najmniej spodziewana. Patrząc na działalność pani wiceminister, trudno dopatrzyć się jakichkolwiek afer czy rażących uchybień. Wanda Buk dała się raczej poznać jako osoba zaangażowana w swoją pracę. Często gościła w mediach, gdzie tłumaczyła działania resortu cyfryzacji i wyjaśniała wątpliwości związane z siecią 5G, czym zdarzało jej się narazić u przeciwników wspomnianego standardu. Teraz Wanda Buk trafi do państwowej spółki, co wywołało spore kontrowersje.

Wiceminister cyfryzacji rezygnuje ze stanowiska – przypomnijmy, czym się zajmowała

O swojej rezygnacji Wanda Buk poinformowała na Twitterze. Miało być na chwilę, na jeden projekt, a wyszło prawie 5 lat – napisała wiceminister. To kolejna dymisja w rządzie w ostatnim czasie. Wcześniej ze swoich stanowisk zrezygnowali wiceminister oraz minister zdrowia.

Wanda Buk od 11 stycznia 2016 roku pełniła funkcję dyrektora Centrum Projektów Polska Cyfrowa. Instytucja ta odpowiadała za wdrażanie funduszy europejskich przeznaczonych na cyfryzację kraju. Wanda Buk zajmowała się realizacją projektów finansowanych przez Unię Europejską, które dotyczyły budowy infrastruktury telekomunikacyjnej/IT, rozwoju usług elektronicznych, cyfryzacji w administracji i kulturze, poprawy kompetencji cyfrowych, a także upowszechnienie podstawowej wiedzy informatycznej w różnych grupach społecznych. Od 10 lipca 2018 roku Wanda Buk pełni funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.

Wiceminister cyfryzacji może pochwalić się wysokim wykształceniem. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, jak również Wydziału Francuskiego Prawa Biznesowego w Université de Poitiers we Francji. Ukończyła też aplikację adwokacką w Polsce. W 2017 roku zdobyła tytuł adwokata. Wanda Buk jest również absolwentką Międzynarodowych Stosunków Militarnych w Akademii Sztuki Wojennej, Europejskiej Akademii Dyplomacji, studiów podyplomowych w Szkole Głównej Handlowej oraz organizowanego przez Center for Leadership we współpracy z Uniwersytetem Harvarda – prestiżowego programu Leadership Academy for Poland. Ze strony resortu cyfryzacji dowiadujemy się, że rozpoczęła studia doktoranckie w Akademii Sztuki Wojennej.

Do końca sierpnia urlop, potem nowa praca

Ministerstwo cyfryzacji potwierdziło informację o odejściu Wandy Buk z resortu. Jednocześnie zastrzegło, że formalnie do końca sierpnia wiceminister jest na urlopie. Od 1 września Wanda Buk zostanie natomiast wiceprezesem państwowej spółki PGE ds. regulacji. Wczoraj wieczorem spółka wydała oświadczenie w tej sprawie i wywołało to niemałe kontrowersje. Wielu internautów zarzuca wiceminister cyfryzacji, że stanowisko w państwowej spółce otrzymała po znajomości. Komentatorzy pytają, czy miał miejsce konkurs na stanowisko wiceprezesa PGE ds. regulacji i jakie kompetencje ma Wanda Buk w dziedzinie energetyki.

Nie brak jednak również pozytywnych wypowiedzi na temat kariery wiceminister cyfryzacji. Jej zwolennicy zwracają uwagę na jej wykształcenie, umiejętności i zdobyte doświadczenie.

Wiceminister cyfryzacji rezygnuje – kto ją zastąpi?

Pojawia się pytanie, kto zastąpi wiceminister cyfryzacji na jej stanowisku i kiedy to nastąpi. Póki co nie wiadomo, czy decyzja o rezygnacji była nagła, czy już wcześniej konsultowana i z wyznaczeniem następcy nie będzie problemu. Na jesień zaplanowano rekonstrukcję rządu, jednak nie oznacza to, że decyzje w sprawie uzupełnienia składu Ministerstwa Cyfryzacji zapadną tak późno. Przypomnijmy, że w rządzie musi pojawić się m.in. nowy minister zdrowia. W czasie epidemii koronawirusa kraj nie powinien funkcjonować bez niego zbyt długo. Być może w jednym momencie poznamy następców wszystkich ważnych polityków obozu rządzącego Polską, którzy w ostatnim czasie zrezygnowali z zajmowanych przez siebie stanowisk.

Czytaj także: Notepad++ zakazany w Chinach. Jaki jest powód tej decyzji?

Innym, czysto teoretycznym wyjściem z całej sytuacji mogłoby być powierzenie części obowiązków Wandy Buk drugiemu wiceministrowi, sekretarzowi stanu w resorcie cyfryzacji, Adamowi Andruszkiewiczowi. To jednak mało prawdopodobne rozwiązanie z kilku powodów. Po pierwsze, Andruszkiewicz już teraz odpowiada m.in. za bieżącą koordynację spraw parlamentarnych w Ministerstwie Cyfryzacji oraz realizację zadań w zakresie zapewnienia jednego punktu dostępu do usług administracji publicznej i do informacji publicznej. Po drugie, może się pochwalić znacznie mniejszym dorobkiem jeśli chodzi o doświadczenie i wykształcenie niż Wanda Buk. Wreszcie jest też najbardziej kontrowersyjną postacią w całym resorcie cyfryzacji. Zasłynął m.in. ostrymi wypowiedziami na tematy światopoglądowe, a w przeszłości media donosiły m.in. o fałszowanych listach poparcia przed wyborami samorządowymi przez organizację, której przewodniczył oraz o pobieraniu przez Andruszkiewicza z pieniędzy publicznych dużych kwot jako tzw. kilometrówki, choć nie posiada on ani prawa jazdy, ani samochodu.