Oppo Reno4 Pro zostało oficjalnie zaprezentowane, a tym samym dołączyło do całkiem pokaźnego grona modeli od producenta, które warto znać. Jak sugeruje sam dopisek w nazwie, mówimy tutaj o bardziej „wypasionej” wersji sprzętowej, choć specyfikacja nie rzuca na kolana. Niemniej to sprzęt, który może być dla wielu użytkowników idealnym rozwiązaniem. Co takiego ma do zaoferowania?
Oppo Reno4 Pro
Mimo że smartfon ma dopisek Pro w nazwie, mówimy tutaj o przedstawicielu średniej półki. Wyraźnie zaznaczył to Kamil, który dopiero co opublikował dla was recenzję poprzedniej wersji sprzętu, czyli Oppo Reno3 Pro. Widać producent nie lubi, kiedy jego klienci czekają zbyt długo na smartfony, więc co chwila na rynku pojawiają się kolejne jego model. Tym razem padło na rozbudowanie serii, która gdzieś po drodze straciła swój wyróżnik. Mowa o wysuwanym module kamery do selfie, który w przypadku pierwszych generacji Reno, wyglądał jak „płetwa rekina”. Tutaj tego nie uświadczymy i trochę szkoda, że Oppo od tego pomysłu zdecydowało się odejść.
Nie oznacza to jednak tego, że nowe Oppo Reno4 Pro jest urządzeniem, które nie ma wiele do zaoferowania. To dalej średniak, który może okazać się całkiem ciekawą alternatywą dla zaprezentowanego niedawno OnePlus Nord. Plusem jest to, że sprzęt został wyceniony odrobinę taniej, niż urządzenie od OnePlus, ale do tego jeszcze dojdziemy. Teraz pora spojrzeć na specyfikację nowego smartfona.
Zobacz też: Misja Mars 2020 rozpoczęła się bez problemów.
Specyfikacja Oppo Reno4 Pro
- Wyświetlacz: Super AMOLED, przekątna 6,5 cala, rozdzielczość 1080×2400 pikseli, proporcje wyświetlania obrazu 20:9, 402 ppi, odświeżanie obrazu 90 Hz, Corning Gorilla Glass 5, maksymalna jasność 1100 nitów
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 720G z grafiką Adreno 618
- Pamięć RAM: 8 GB (LPDDR4)
- Pamięć Flash: 128 GB (UFS 2.1)
- Aparat front: 32 Mpix z przysłoną F2.4
- Aparaty tył: 48 Mpix z przysłoną F1.7; 8 Mpix (szeroko kąt); 2 Mpix (Makro); 2 Mpix (Mono)
- Akumulator: 4000 mAh z szybkim ładowaniem 65 W SuperVOOC 2.0
- System: Android 10 z nakładką ColorOS 7.2
- Wymiary: 160,2×73,2×7,7 mm
- Waga: 161 gramów
Wygląd urządzenia
Front urządzenia prawie w całości pokryty jest wyświetlaczem (92% według producenta), a jego boki są lekko zaokrąglone. W lewym górnym rogu znalazła się „dziura” na kamerę do selfie. Całość wydaje się wyjątkowo symetryczna, a przynajmniej jeżeli chodzi o górną oraz dolną krawędź. Na pleckach czeka na użytkowników moduł z czterema obiektywami, który dość mocno wyróżnia się od samego wykończenia. Sprzęt pojawi się w dwóch wersjach kolorystycznych – Starry Night oraz Silky White. Obie z matowym wykończeniem, czyli nie powinno być problemu ze „ślizgającym” się smartfonem.
Szybkie ładowanie jako wyróżnik
Oppo bardzo mocno stawia na szybkie ładowanie, co zresztą udowodniło już kilkukrotnie. Tym razem także ich model może poszczycić się taką możliwością. Wprawdzie akumulator o pojemności 4000 mAh nie robi dużego wrażenia, ale czas, w jaki będzie go można naładować, już tak. Do pełnych 100 procent wystarczy niewiele ponad pół godziny (36 minut). 49% to 10 minut pod ładowarką, a 30% to zaledwie 5 minut. Oppo zapewnia także, że zadbało o bezpieczeństwo użytkowników, bo sam proces ładowanie jest nieustanie monitorowany przez smartfona. Dodatkowo udało się uzyskać certyfikat TUV, więc faktycznie nie powinno być tutaj powodów do obaw.
Wrażenie może robić także wyświetlacz, bo 90 Hz w średniej półce dalej nie jest standardem. Oppo Reno4 Pro jest też zaskakująco chude, bo smartfon ma zaledwie 7,7 mm grubości. Może za to brakować teleobiektywu na pleckach urządzenia. Zamiast niego mamy tutaj bowiem kamerę do zdjęć w czerni i bieli. Trudno oceniać, czy to bardziej przydatne rozwiązanie, ale niewiele z tym można zrobić. Wersja globalna Oppo Reno4 Pro zapowiada się więc ciekawie, choć nie dla tych, którzy szukają wyjątkowego smartfona z dobrym aparatem. Wprawdzie 48 Mpix będzie odpowiednie do fotografowania w większości przypadków, trudno tutaj oczekiwać „cudów”.
Cena Oppo Reno4 Pro
Sprzęt pojawił się w Indiach, gdzie będzie można zamawiać go od 5 sierpnia, ale na innych rynkach także powinniśmy się go spodziewać. Ile trzeba za niego zapłacić? Cenę ustalono na 34 990 rupii indyjskich, czyli około 1740 złotych. Trzeba więc założyć, że w Polsce będzie odrobinę droższy. OnePlus Nord kosztuje w Polsce 1899 złotych w wersji 8/128 GB. Walka może być więc zacięta.
Źródło: Oppo