Microsoft po cichu przyznał, że niektóre najnowsze aktualizacje systemu Windows 10 powodują poważne problemy na niektórych komputerach. O długiej liście bugów pisałem jakiś czas temu. Co kilka miesięcy, gdy pojawia się nowy update, sytuacja powtarza się. Microsoft wyraźnie nie radzi sobie z kolejnymi problemami Windows 10.
Microsoft odkrył krytyczny błąd Windows 10
Według firmy aktualizacje KB4557957 i KB4560960, które wprowadzają liczne poprawki zabezpieczeń do systemu Windows 10, napotykają krytyczny problem z procesem „Local Security Authority Process”.
Doprowadziło to do losowego ponownego uruchomienia niektórych pecetów z komunikatem „Twój komputer automatycznie uruchomi się ponownie za minutę” jako ostrzeżenie. Może to być niezwykle frustrujące, ponieważ oznacza, że musisz szybko zapisać każdą otwartą pracę. Jest to nie tylko destrukcyjne, ale może również prowadzić do utraty danych, jeśli nie zdążysz tego zrobić.
Dobrą wiadomością jest to, że ten problem, choć poważny, nie dotyczy wielu komputerów. Microsoft jest również świadomy tego błędu i zaktualizował dokumentację KB4560960, aby ostrzec użytkowników. Gigant twierdzi, że „plik LSASS (Local Security Authority Subsystem Service) (lsass.exe) może zawieść na niektórych urządzeniach” i że korzystający mogą napotkać komunikat o błędzie: „Krytyczny proces systemowy, C: \ WINDOWS \ system32 \ lsass.exe, nie powiódł się z kodem stanu c0000008. Urządzenie musi teraz zostać ponownie uruchomione”.
Chociaż dobrze, że gigant uznał ten problem, obecnie nie ma oficjalnej poprawki, a dokumentacja mówi tylko, że „Microsoft pracuje nad rozwiązaniem i dostarczy aktualizację w nadchodzącym wydaniu”. Jednym ze sposobów uniknięcia frustrującego błędu może być próba odinstalowania aktualizacji KB4557957 lub KB4560960, w zależności od tego, co zainstalowałeś. Z takim bugiem, Windows 10 nie nadaje się do użytku.
Zobacz także: Pokemon Unite będzie miało trudny start
Microsoft zmienia możliwość odroczenia aktualizacji
Na domiar złego, Microsoft zmienia opcję odsunięcia update’ów w czasie. Funkcja odroczenia aktualizacji, wprowadzona po raz pierwszy w systemie Windows 10 1703, pozwoliła użytkownikom odsunąć aktualizacje funkcji na określony czas, maksymalnie do 365 dni.
Jednak począwszy od systemu Windows 10 2004 użytkownicy nie będą mieli takiego samego poziomu kontroli, a opcje zaawansowanych aktualizacji ograniczają się do możliwości wstrzymania wszystkich aktualizacji na 35 dni.
Użytkownicy systemu Windows 10 2004 po raz pierwszy zauważyli, że opcja została zmieniona po aktualizacji z maja 2020 r., po czym WindowsTimes odkrył, że Microsoft zmienił dokumentację dla specjalistów IT obsługujących system operacyjny.
Gigant wdrożył obejście, dzięki któremu odroczenie aktualizacji może być nadal konfigurowane przez użytkowników biznesowych systemu Windows 10 za pomocą zasad grupy. Według spółki:
„Jeśli chcesz nadal korzystać z odroczeń, możesz użyć lokalnych zasad grupy (Konfiguracja komputera> Szablony administracyjne> Składniki systemu Windows> Windows Update> Windows Update dla firm> Wybierz, kiedy otrzymujesz kompilacje Preview i aktualizacje funkcji lub Wybierz, kiedy otrzymujesz aktualizacje jakości)”.
Źródło: techradar, windowstimes