szyfrowanie

USA chce końca szyfrowania. Projekt nowej ustawy wymusza obecność backdoora w urządzeniach

3 minuty czytania
Komentarze

Szyfrowanie danych na dobre weszło już do naszych domów. Nieważne czy posiadamy smartfona, tablet czy komputer – istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dane na tych urządzeniach są przechowywane w bezpieczny, zapewniający prywatność sposób. Szyfrowanie oznacza bowiem, że nawet w przypadku zgubienia czy kradzieży urządzenia nikt nie uzyska dostępu do naszych cennych danych. Niestety wygląda na to, że brak kontroli nad obywatelami nie podoba się politykom w Stanach Zjednoczonych. Przerażający projekt nowej ustawy może zmniejszyć bezpieczeństwo użytkowników i zniszczyć sens szyfrowania danych.

Nowy projekt ustawy w USA. To może być koniec szyfrowania, jakie znamy

szyfrowanie

Kilka dni temu senatorzy w Stanach Zjednoczonych zaproponowali projekt ustawy o nazwie “Lawful Access to Encrypted Data Act”, która skutecznie zabija sens szyfrowania. Jej treść mówi, że szyfrowanie danych takich jak pliki, wiadomości czy przesyłane treści ma być nielegalne, o ile twórca danej usługi nie zaimplementuje w niej specjalnego backdoora, przy pomocy którego rząd Stanów Zjednoczonych będzie miał dostęp do wybranych przez siebie danych. Skąd jednak wziął się taki pomysł?

Zobacz też: Lista darmowych i przecenionych gier i aplikacji ze sklepu Google Play.

USA od wielu lat zmaga się z problemem, jaki tworzy nowa technologia. Mowa tu o używaniu zaszyfrowanych kanałów komunikacji czy urządzeń przez przestępców lub terrorystów. Senat sugeruje, że brak dostępu do danych przez rząd tworzy wielkie niebezpieczeństwo i sprawia, że operacje przeciwko kryminalistom są utrudnione. Co więcej, największe firmy technologiczne, takie jak Apple, nie chcą współpracować z FBI i na żądanie organizacji nie odblokowują smartfonów. Warto pamiętać jednak, że prywatność przez wielu uważana jest za podstawowe prawo człowieka, a wprowadzenie opisywanej w tym artykule ustawy skutecznie przekreśliłoby możliwość ochrony swoich danych przed wścibskimi oczami. Co więcej, zgubienie czy kradzież smartfona byłaby równoważna z możliwością uzyskania dostępu do naszych informacji przez niepowołane osoby. Nie muszę chyba mówić, jak wielki byłby to problem.

To jednak nie wszystkie problemy, jakie może stworzyć nowa ustawa

App Store Malware

Dowiedzieliśmy się już o problemach związanych z opisywaną ustawą. Jeśli myślicie – po co się tym przejmować, przecież to sprawa Stanów Zjednoczonych, to pamiętajmy, że większość firm technologicznych pochodzi właśnie z tego kraju. Na samym końcu warto wspomnieć o jeszcze jednej, istotnej kwestii, która nie była poruszana. Pewna obecność backdoora w jakimkolwiek systemie to po prostu proszenie się o kłopoty. Jest to przecież znak dla cyberprzestępców: luka w kodzie istnieje, wystarczy jedynie ją znaleźć. I z pewnością wielu natychmiast rozpoczęłoby poszukiwania. Miejmy zatem nadzieję, że pomysł amerykańskich senatorów nigdy się nie spełni. Byłby to przecież nie tylko problem dla obywateli USA, lecz dla osób z całego świata, które korzystają z technologicznych nowinek.

Źródło: Reddit / AndroidAuthority

Motyw