Smartwatche smartwatch

[SPT #117] Czemu smartwatche wyglądają jak tanie, plastikowe zabawki?

3 minuty czytania
Komentarze

Wakacje już się prawie zaczęły, ale to nie powód żeby nie czytać naszego portalu. Jeśli coś Wam umknęło to zapraszam do lektury SPT – subiektywnego podsumowania tygodnia. Smartwatche to niejedyny temat moich przemyśleń.

Pochwała

Promocje Epic Games Store dały rezultaty. Monopol Steama trudno przebić. Platforma ta jest najpopularniejszym sklepem wśród graczy. Inne mniejsze sklepy jak np. GOG mogą walczyć jedynie o konkretne niszę klientów. Epic Games Store podjął jednak wyzwanie i póki co idzie mu świetnie. Wszystko za sprawą darmowych gier, które można było zgarnąć na witrynie. Wśród hitów znalazło się GTA V czy Civilization 6. O platformie pisały wszystkie media na świecie. Tego typu marketing opłacił się. Sklep mógł pochwalić się wynikiem 13 mln użytkowników zalogowanych jednocześnie. W perspektywie miesiąca, liczba ta wyniosła aż 61 mln. Jest to fenomenalny rezultat jak na względnie nowego gracza na rynku. Steam powinien mieć się na baczności.

iOS 14 ujrzał światło dzienne. Apple zaszalało. Od lat użytkownicy iPhone nie doświadczyli tak dużych zmian pulpitu. Do nudnych ikon będzie można w końcu dopasować odpowiednie widżety, które będą podobne do Live Tiles Microsoftu. Taką funkcję mogliśmy zobaczyć w mobilnym Windowsie. Cieszę się, że Apple po nią sięgnęło, tym bardziej że zrobiło to naprawdę dobrze.

Krytyka

Wygląd Galaxy Watch 3. Widzieliśmy już kilka przecieków dotyczących kolejnego smartwatcha od Samsunga. Niestety nie porywają mnie one. Czy wszystkie smartwatche muszą wyglądać jak tanie, chińskie i tandetne zabawki? Czy wszystkie smartwatche muszą być małe i nie odróżniać się niczym szczególnym od konkurencji? Rynek „wearables” pod względem designu nie ma niczego interesującego do zaoferowania. Jedynym wyjątkiem może być tutaj firma Garmin której urządzenia są duże i nietrudno je rozpoznać na tle konkurencji. Samsung Galaxy Watch 3 zapowiada się na kolejną nudę.

Windows 10 pełen błędów. Microsoft nie ma szczęścia do aktualizacji własnego systemu operacyjnego. Gigant Od kilkunastu miesięcy obiecuje, że wraz z następną łatką będzie lepiej. Niestety kolejne aktualizacje dowodzą że jest coraz gorzej. Świadczy o tym chociażby oficjalna lista błędów zatwierdzona przez Microsoft. Do tego należy dodać te bugi, których gigant oficjalnie nie uznał za występujące. Microsoft powinien popracować w pierwszej kolejności nad jakością aktualizacji, a dopiero potem skupić się na dodawaniu nowych funkcji. W przeciwnym razie wielu użytkowników odejdzie do konkurencji, która działa wyśmienicie. Mam tu na myśli MacBooki z macOS od Apple.

Groźne rozszerzenia w Google Chrome Store. Dodatki do przeglądarek internetowych to bardzo miłe udogodnienie. Użytkownik może wzbogacić funkcjonalność programu ściągając odpowiednie rozszerzenia. Niestety sklep z takimi dodatkami ma również swoje wady. Wśród rozszerzeń bowiem można znaleźć takie, które są groźne dla komputera użytkownika. Badacze odkryli ostatnio aż 100 rozszerzeń groźnych dla pecetów. Ich listę podał Kacper w swoim wpisie. Lepiej je sprawdźcie!

Motyw