Menadżer haseł

Jeden program, by rządzić nimi wszystkimi – poznaj prosty sposób na zwiększenie bezpieczeństwa w internecie

4 minuty czytania
Komentarze

Pojęcie „bezpieczeństwo w internecie” ma wiele odnóg. Jedną z nich, którą można bez trudu uznać za najważniejszą, są wysokiej jakości hasła używane przez internautów na stronach internetowych czy w aplikacjach. Wbrew pozorom to właśnie od nich zależy naprawdę wiele, dlatego na każdym kroku przypominam, by tworzyć trudne do odgadnięcia frazy. Nie da się jednak ukryć, że zapamiętanie wielu różnych i długich ciągów znaków graniczy z cudem, przez co spora część osób decyduje się na wykorzystywanie tego samego hasła w wielu miejscach. To błąd, który może mieć katastrofalne skutki. Aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo w Sieci przez stosowanie skomplikowanych haseł, wystarczy zacząć korzystać z menadżera haseł.

Menadżer haseł – dlaczego warto?

1Password logo

Menadżery haseł to świetne programy. Kilka miesięcy temu sam zacząłem korzystać z 1Password i do dziś nie wiem, jak wcześniej mogłem bez niego funkcjonować. Nie dość, że za sprawą menadżerów haseł można w prosty sposób generować niesamowicie skomplikowane hasła, których odgadnięcie jest po prostu niemożliwe, to wcale nie trzeba ich zapamiętywać. Wystarczy znać tylko jedno hasło główne do używanego przez siebie programu.

Za zwiększonym bezpieczeństwem idzie także wygoda, bo wypełnianie haseł na stronach czy w aplikacjach sprowadza się jedynie do wciśnięcia skrótu klawiszowego lub skorzystania z czytnika linii papilarnych albo funkcji rozpoznawania twarzy na kompatybilnych smartfonach czy laptopach. Oczywiście nie wszystkie dostępne na rynku programy obsługują biometrię, choć zdecydowana większość nie ma z nią problemu.

Dlaczego używanie tego samego hasła w wielu miejscach jest błędem?

Odpowiedź na pytanie z nagłówka jest prosta. Otóż gdy haker czy ktokolwiek inny odgadnie hasło do konta na jednej stronie internetowej, które jest jednocześnie wykorzystywane na innych portalach, to w prosty sposób może uzyskać dostęp także do profili na nich utworzonych. Mogą się tam z kolei znajdować wrażliwe dane, które następnie mogą zostać wykorzystane na szkodę użytkownika, którego hasło zostało odgadnięte. Jeszcze gorsza sytuacja ma miejsce w sytuacji, gdy dana osoba używa tego samego hasła w różnych miejscach w internecie, a także na poczcie e-mail. Gdy atakujący uzyska dostęp do konta mailowego ofiary, to za jego pośrednictwem może wyrządzić naprawdę wiele szkód – np. uzyskać dane logowania do jej konta bankowego, prosząc daną instytucję finansową o przesłanie nowego hasła, a po jego otrzymaniu dokonać zwyczajnej kradzieży. Oczywiście opisana sytuacja jest możliwa tylko wtedy, gdy dana osoba założyła konto w banku na ten konkretny e-mail, do którego hasło zostało złamane.

Jaki menadżer haseł wybrać?

Wybór menadżera haseł to kwestia mocno indywidualna. Na rynku dostępne są zarówno programy płatne, jak i całkowicie darmowe. Osobiście korzystam z 1Password, którego roczna subskrypcja kosztuje około 170 złotych. Nie jest to dużo, a w zamian otrzymuje aplikacje na wiele różnych urządzeń, synchronizację w chmurze, zabezpieczenia najwyższej klasy, świetne wsparcie i przede wszystkim niezawodność. Osobom, które chcą zapłacić, polecam właśnie 1Password.

Zobacz także: Porzuć Google Chrome i zacznij używać Firefoxa – przeczytaj, dlaczego warto

Z darmowych menadżerów haseł zdecydowanie warto wziąć pod uwagę Bitwardena, który również wyróżnia się świetnymi zabezpieczeniami i wieloma interesującymi funkcjami.

Skomplikowane hasła podstawą bezpieczeństwa w internecie

Bez porządnych i różnorodnych haseł nie można mówić o żadnym bezpieczeństwie w internecie. Wykorzystywanie skomplikowanych ciągów znaków to podstawa, którą powinni sobie wziąć do serca wszyscy, którym nie jest obojętne opisywane zagadnienie.

Z trudnymi do odgadnięcia hasłami jest tak samo, jak z kopiami zapasowymi – ludzie dzielą się na dwie grupy: tych, którzy je wykonują oraz tych, którzy dopiero zaczną. Korzystanie z prostych i powtarzalnych haseł to proszenie się o kłopoty, które najprawdopodobniej pojawią się prędzej czy później.

Motyw