TLOU 2 zmiażdżone przez fanów w serwisie MetaCritic jest sporym zaskoczeniem. Wszak mówi się, że dostaliśmy jedną z najlepszych gier tej generacji PlayStation 4. Przynajmniej tak można wywnioskować z opinii recenzentów. Tymczasem gracze postanowili masowo wręcz dać twórcom policzka, bo dysproporcja pomiędzy ocenami recenzentów, a graczy, jest gigantyczna. Co poszło nie tak i czy faktycznie warto kierować się opinią innych?
TLOU 2 zmiażdżone przez fanów
Zacznijmy od tego, że nie mam za sobą jeszcze całej gry. Pudełko dotarło wczoraj, więc zdążyłem poznać zaledwie wycinek całej fabuły, której nie zamierzam tutaj oczywiście zdradzać. Mimo tego, że nie mam za sobą jeszcze całego wątku fabularnego, kilka rzeczy, które przewijają się w opiniach innych graczy, widziałem także podczas trwania rozgrywki. Z niektórymi decyzjami Naughty Dog można się nie zgadzać. Patrząc jednak na ocenę The Last Of Us 2 na portalu MetaCritic, tytuł nie zasługuje na tak niską notę. Obecnie w opinii graczy ma zaledwie 3,4/10 na podstawie ponad 24 tysięcy głosów. Prawie 17 tysięcy z nich jest negatywnych. Pozytywów jest prawie 7 tysięcy, więc przewaga negatywnych opinii jest ogromna.
TLOU 2 zmiażdżone przez graczy w ten sposób może wynikać z kilku kwestii, które zresztą przewijają się w opiniach. Czekając 7 lat na grę, która zachwycała rozwiązaniami fabularnymi, oczekiwania były ogromne. Szczególnie że Naughty Dog podsycało atmosferę, publikując zapowiedzi i materiały z produkcji. Kiedy doszło do wycieku fragmentu gry, Sony robiło wszystko, by jak najszybciej zdjąć materiały z sieci. Fabuła w The Last Of Us 2 jest bowiem jednym z najważniejszych elementów całości. I w opiniach widać, że studio nie sprostało oczekiwaniom graczy. I przyznam, że po pierwszych godzinach spędzonych z grą, mam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony olśniewająca oprawa wizualna (gram na zwykłym PlayStation 4, nie Pro), a z drugiej rozwiązania fabularne, które zostawiły mnie… obojętnym. O ile w pierwszej części sam proces ekspozycji został przeprowadzony wręcz wzorowo, TLOU 2 na tym poletku poległo.
Zobacz też: Fabuła The Last Of Us była fenomenalna – oto dlaczego.
Oczywiście nie zamierzam wypowiadać się o całej fabule, dopóki jej nie poznam. Jednak sam początek wywołuje uczucia, które widać też w opiniach na MetaCritic. Fani oczekiwali czegoś zupełnie innego i można się z nimi zgodzić. Owszem, część niedopowiedzeń zapewne zostanie rozwikłanych w późniejszych etapach gry, ale ruchy fabularne widziane na początku sprawiają, że trudno się z produkcją „zgrać”. Brakuje tego, co oferowało nam pierwsze The Last Of Us, czyli przywiązania do postaci.
Wątki LGBT w TLOU 2
Przeglądając opinie na MetaCritic, można natknąć się na takie, które zarzucają Naughty Dog, że to „wciska ideologię LGBT” graczom na siłę. Można spotkać się ze stwierdzeniami, że to „obleśne” czy niedopuszczalne w grach. Patrząc jednak na ich ilość, zdaje się, że to tylko marginalne opinie. Mimo wszystko produkcja Naughty Dog dostała wtedy 0 lub 1. Ogromna liczba negatywnych ocen pojawiła się w kilka godzin po premierze. Można więc podejrzewać, że zostały wystawione nawet bez odpalenia produkcji.
Zresztą Naughty Dog „oberwało się” już w momencie, kiedy pokazano drugi zwiastun zapowiadający produkcję. Jeżeli ktoś grał w dodatek Left Behind, wie, o co chodzi. Tutaj jeszcze to uwydatniono, co było oczywistym zabiegiem, jeżeli chodzi o sam rozwój fabularny i postaci. Nie da się jednak ukryć, że część z negatywnych opinii powstała w wyniku tego, że graczom nie spodobało się to, co wirtualna postać robi na ekranie. Jednak to zaledwie niewielka część z opinii, więc nie za to The Last Od Uf 2 zostało zmiażdżone przez fanów.
Kolejny będzie Cyberpunk 2077?
Produkcja, która jest w developmencie przez kilka lat, a następnie narasta wokół niej ogromny hype, nie ma łatwo na rynku. The Last Of Us 2 jest tego doskonałym przykładem. Jeszcze w tym roku czeka nas najprawdopodobniej kolejny, bo ciągle przesuwana premiera Cyberpunk 2077 także może odbić się na ocenach. Fani CD Projekt RED mają ogromne oczekiwania po Wiedźminie 3. Zobaczymy, czy dysproporcja w ocenach recenzentów i graczy będzie na takim samym poziomie, co teraz w przypadku gry Naughty Dog.
Źródło: Naughty Dog / MetaCritic