Facebook zawiesza konta Trumpa

Facebook bez polityki, ale z opcją wyboru – kiedy w Polsce?

3 minuty czytania
Komentarze

Facebook ogłosił dzisiaj, że do swojego serwisu oraz Instagrama dodaje opcję, która wielu z nas ucieszy. Użytkownicy będą mogli wyłączyć wszystkie reklamy polityczne w obydwu aplikacjach. Opcja została uruchomiona wczoraj, co firma szumnie obwieściła. Pojawiła się ona bezpośrednio na każdej reklamie politycznej wyświetlanej na dwóch platformach należących do Facebooka. Użytkownicy będą mogli również ukrywać reklamy, klikając na nie lub uzyskując dostęp do nowej opcji menu, w ustawieniach reklam w aplikacji. Niestety… taka możliwość działa na razie tylko w Stanach Zjednoczonych i dotyczy zbliżającej się kampanii prezydenckiej w tym kraju. Jest jednak także pozytywna informacja – jeżeli system się sprawdzi, pojawi się także w innych krajach. Z niecierpliwością czekam na nasz kraj. Ostatnie przedwyborcze tygodnie są ciężkie i uwolniłyby chętnych od całego, bardzo często zbędnego bałaganu.

Zobacz także: 5G sprawi, że iPad będzie lepszym komputerem niż MacBook

Facebook i Instagram bez reklam politycznych

Nowa możliwość wyłączania będzie miała zastosowanie do reklam politycznych, wyborczych i społecznych od kandydatów, Super PAC i innych organizacji. Opcja pojawi się natychmiast dla niektórych użytkowników w Stanach Zjednoczonych i zostanie wprowadzona szerzej w nadchodzących tygodniach. Facebook twierdzi, że planuje również udostępnić to ustawienie w innych krajach, w których może zarządzać reklamami dotyczącymi problemów społecznych, wyborów i polityki.

Facebook

Facebook dba o przejrzystość

Ponadto Facebook twierdzi, że dba o to, aby reklamy były bardziej przejrzyste. Pozwala także każdemu, kto korzysta z biblioteki firmy, na śledzenie wydatków na marketing polityczny w przypadku wyścigów choćby do kongresów, a nie tylko na udostępnianie ich w kampaniach prezydenckich. Wraz ze zmianami w zarządzaniu polityką w serwisie pokazano także Centrum Informacji o głosowaniu, które dostarczy wiadomości o tym, jak i gdzie głosować, oraz jak zarejestrować się do głosowania korespondencyjnego. Użytkownicy mogą również włączać alerty, które będą przypominać im o wyborach i przekierowywać ich do lokali wyborczych, gdy w listopadzie rozpocznie się cały spektakl.

Zbudowaliśmy jedne z najbardziej zaawansowanych systemów na świecie, aby walczyć z zakłóceniami wyborczymi. Centrum informacji o głosowaniu będzie kolejną linią obrony – powiedziały władze giganta.

Facebook zachęca do udziału w wyborach

W artykule opublikowanym w „USA Today”, dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg zasugerował, że wysiłki te były odpowiedzią na krytykę braku działań platformy w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się dezinformacji w Internecie.

Wszyscy chcą, aby politycy zostali pociągnięci do odpowiedzialności za to, co mówią – i wiem, że wiele osób chce, abyśmy moderowali i usuwali więcej treści. Mamy przepisy zakazujące atakowania i spowodowania bezpośrednich szkód fizycznych lub powstrzymania głosowania. Nikt nie jest zwolniony z ale rozliczanie działa tylko wtedy, gdy widzimy, co mówią ci, którzy szukają naszych głosów, nawet jeśli nie lubimy tego, co mówią.

Najlepszym sposobem na pociągnięcie polityków do odpowiedzialności jest głosowanie i to wyborcy powinni sami oceniać. Platforma powinna być otwarta, jak to tylko jest możliwe, wraz z wysiłkami na rzecz zwiększenia liczby wyborców. Szef serwisu twierdzi, że jego celem jest zarejestrowanie w tym roku 4 milionów wyborców za pomocą Facebooka, Instagrama i Messengera, co stanowi dwukrotność liczby osób, które według niego to uczyniły w 2016 i 2018 roku.

źródło: MacRumors

Motyw