Cyberpunk 2077 bez płyty z grą w pudełku to coś, z czym będą musieli zmierzyć się gracze korzystający z PC-tów. CD Projekt RED zdecydował, że nie będzie wypuszczał swojej produkcji na fizycznym nośniku, co dla niektórych może być małym szokiem. Nie jest to pierwszy taki przypadek w historii branży komputerowej i chyba trzeba się do takiej sytuacji powoli przyzwyczajać. Jednak dla kolekcjonerów to kiepska wiadomość, a jakby tego było mało, takich kiepskich wiadomości jest więcej.
Cyberpunk 2077 bez płyty z grą
Zacznijmy jednak od tego, o czym mówiło się już od dawna. Cyberpunk 2077 bez płyty z grą w pudełku to coś, co zostało już oficjalnie potwierdzone przez developera. Zresztą „wprawne oko” dostrzegło też napis, który widnieje na PC-towej wersji gry, gdzie dość wyraźnie napisano „Digital Download”. Oznacza to, że decydując się na zakup wersji pudełkowej, w środku znajdziemy kod. Ten pozwoli nam pobrać produkcję z serwisu GOG. Z jednej strony to zrozumiałe zachowanie, bo w ten sposób ogranicza się koszty produkcyjne, ale z drugiej sprawia się, że w tytuł zagrają tylko osoby posiadające dobre łącze internetowe. Świadomość tego, że trzeba pobierać produkcję na wolnym łączu przez kilkadziesiąt godzin, może kilka osób zniechęcić do zakupu.
Gorzej, kiedy te osoby będą nieświadome, bo niedoczytaną informacji na pudełku i dowiedzą się o tym dopiero wtedy, kiedy je otworzą. Zapewne będzie ich jedynie garstka, ale nie można wykluczyć takiej ewentualności, że jednak trafią się niezadowoleni z tego faktu klienci. CD Projekt RED jednak nie rezygnuje z produkcji pudełek dla wersji PC, bo te zawierają coś więcej, niż tylko kod do gry. Producent przyzwyczaił już graczy do tego, że jego wydania są wyjątkowo „bogate”. Nie inaczej będzie i tym razem, bo w pudełku znajdziemy mapę Night City, zestaw pocztówek oraz naklejek, kompendium wiedzy o grze oraz cyfrowe dodatki. Wisienką na torcie jest steelbook.
Zobacz też: Nawigacja w Google Maps już nie brzmi tak, jak kiedyś
Piekło kolekcjonera
To może ucieszyć kolekcjonerów. Do chwili, kiedy zorientują się, że wersja steelbooka uzależniona jest od tego, w jakim sklepie dokonają zakupu przedpremierowego. W sprzedaży obecnie dostępne są trzy wersje Cyberpunk 2077, które różnią się tym, jak wygląda ich pudełko. Decydując się na zakup gry w Empiku, dostanie się wersję nazwaną Voodoo Boys. Zakup dokonany w Media Expert da wariant Valentinos, a w Media Markt oraz Euro RTV AGD wariant Maelstrom. Zważywszy na to, że każda z wersji została wyceniona tak samo, czyli na 199 złotych, wybór może być trudny. Jeżeli ktoś jest prawdziwym kolekcjonerem, będzie chciał mieć każde z wydać.
Tutaj jednak prędzej będzie polowało się na steelbooki na Allegro czy OLX. Kupowanie trzech wersji tej samej gry, będzie kosztowało łącznie prawie 600 złotych. Patrząc na ilość produktów, które pojawiają się i zaczną się jeszcze pojawiać, kolekcjonerzy są teraz w ciężkiej sytuacji. Mamy już wyjątkową kartę graficzną od NVIDIA, a do tego zestawy słuchawek. Można też zamawiać już oficjalny poradnik do gry, a na rynku pojawi się także konsola Xbox One. Wszystko w barwach Cyberpunk 2077. Dodajmy do tego jeszcze figurki przedstawiające bohaterów produkcji oraz same ubrania, a okaże się, że na Cyberpunk 2077 będzie można wydać spokojnie kilka tysięcy złotych. Przynajmniej jeżeli będzie chciało się mieć wszystko, co nawiązuje do gry. Trochę więc szkoda, że gra pojawi się bez płyty, bo to mimo wszystko dodatkowy element do kolekcji. Teraz płyty zastępowane są przez steelbooki i wygląda na to, że będzie się tak działo coraz częściej. Premiera gry odbędzie się 17 września.
Źródło: Cyberpunk / CD Projekt RED