Przedostatni tydzień maja za nami. Jedną z gorętszych informacji były plotki na temat Xiaomi Mi Band 5. Nie rozwodząc się bardziej, po prostu sprawdźcie, co działo się w minionych siedmiu dniach w SPT – subiektywnym podsumowaniu tygodnia.
Pochwała
Face ID działa w masce. Gdy Apple wprowadziło to rozwiązanie wraz z premierą iPhone’a X, wielu użytkowników twierdziło, że skaner linii papilarnych jest po prostu lepszy. Uważam, że skanowanie twarzy w 3D jest znacznie bardziej wygodne niż przykładanie palca do ekranu. Miałem okazję wiele miesięcy obcować z Face ID w Huawei Mate 20 Pro. Niestety przeciwnicy tej technologii dostali kolejny argument przeciwko niej – pandemia COVID-19 i noszenie maseczek. Na początku Face ID w iPhone’ach nie radziło sobie z tym problemem. Jednak nowa wersja iOS 13.5 rozwiązała bezpowrotnie trudności w skanowaniu twarzy z założoną maseczką. Brawo za taki ruch Apple!
Premiera Xiaomi Mi Band 5 zbliża się. Seria Mi Band to linia bardzo udanych urządzeń do noszenia. Sprzęt ten kosztuje bardzo niewielkie pieniądze i spisuje się jako monitor do aktywności fizycznej. Cieszy mnie zatem fakt, że już w lipcu zobaczymy Xiaomi Mi Band 5. Opaska ta ma mieć nieco więcej funkcji niż poprzednik i prawdopodobnie większy ekran. Więcej szczegółów zobaczycie w moim wpisie.
League of Legends na smartfony w testach. To świetnie, że gra w końcu doczeka się mobilnej wersji, aczkolwiek z ograniczoną liczbą postaci na start. League of Legends na smartfonie to dobra okazja na zabicie czasu w pociągu czy długiej podróży. Martwi mnie jednak trochę fakt bardzo niskich wymagać minimalnych dla tego tytułu: Snapdragon 410 i 1,5 GB RAM. To oznacza, że gdy gracz trafi na współzawodnika ze smartfonem o takich parametrach, to jest szansa na to, że gra mu będzie „lagowała”, a co za tym idzie – szanse na przegraną wzrastają. Riot powinien przemyśleć urządzenia, które będzie wspierał i minimalne parametry.
Integracja Androida i Windowsa. Jakiś czas temu Samsung podpisał pakt współpracy z Microsoftem. Od miesięcy widać, że koreańskie flagowce bezproblemowo łączą się z Windowsem 10. Po kupnie Galaxy S20 Ultra byłem w szoku, że nie muszę za każdym razem się wkurzać przy połączeniu z systemem Microsoftu. To po prostu działa, a telefon jest połączony z komputerem cały czas. Zaskakująca jest też liczba funkcji w programie Twój telefon, do których dołączyła właśnie: „przeciągnij i upuść”. Jest to możliwość, na którą czekałem od lat. W szybki i bezproblemowy sposób mogę teraz przetransferować pliki z Androida na Windows 10 i na odwrót. To niesamowite!
Krytyka
Skok na kasę Apple. Nie jestem fanem słuchawek dołączanych do smartfonów. Są to zazwyczaj akcesoria o wątpliwej jakości – w szczególności jeśli chodzi o dźwięki wydobywające się z nich. Jednak rozumiem, że dla wielu osób to nie ma znaczenia i kupując smartfona chcą dostać także urządzenie do słuchania muzyki. Zapewne nie spodoba im się to, co zrobi Apple. Firma z Cupertino nie zamierza dołączać EarPods do zestawu z iPhone’ami. Taki zabieg ma napędzić jeszcze bardziej sprzedaż AirPods, które są rynkowym hitem. Apple szykuje też AirPods Studio, które z pewnością będą odpowiednio kosztowały. Rozumiem, że wyniki finansowe „muszą się zgadzać”, ale są pewne granice chciwości.