Ekran 120 Hz

Ekran 120 Hz jest przereklamowany. Niech Ci nie przysłoni innych funkcji

5 minut czytania
Komentarze

Wielu fanów technologii mobilnych uważa, że najlepsze wyświetlacze w smartfonach ma Samsung. W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem. Producent telefonów wyposażył w tym roku ekrany we flagowcach w częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz. Ta funkcja stała się ostatnio bardzo „modna” i została zapoczątkowana przez firmę OnePlus, która wydała flagowca z ekranem 90 Hz. Warto jednak zaznaczyć, że wysoka częstotliwość odświeżania sama w sobie nie jest oznaką jakości wyświetlania. Podczas gdy wyświetlanie treści w częstotliwości 120 Hz może być płynniejsze, zdjęcia i filmy mogą nadal wyglądać źle na takim ekranie. Czy ekran 120 Hz to naprawdę „killer feature”?

Niech ekran 120 Hz nie przysłoni Ci wad wyświetlacza

To chyba jasne, że poszczególne modele wyświetlaczy różnych producentów wyglądają zupełnie inaczej, nawet jeśli mają tą samą częstotliwość odświeżania. Na przykład tańsze ekrany częściej mają zauważalne problemy i słabą kalibrację kolorów. Należy zachować ostrożność kupując niedrogi smartfon z panelem o wysokiej częstotliwości odświeżania, ponieważ funkcja ta może próbować odwrócić uwagę od innych problemów wyświetlacza.

Ekran 120 Hz

Tradycyjne wyświetlacze 60 Hz mogą nadal wyglądać lepiej niż panele 120 Hz, przynajmniej pod względem dokładności kolorów. Jest to szczególnie prawdziwe w porównaniu flagowych paneli 60 Hz z tańszymi wyświetlaczami 120 Hz. Ogólna jakość jest zdecydowanie ważniejsza niż nieco bardziej płynny interfejs użytkownika. Co więcej, sam fakt, że wyświetlacz ma opcję częstotliwości odświeżania 90 lub 120 Hz, nie oznacza, że większość aplikacji i treści faktycznie z niej korzysta.

Zobacz także: Te opcje Androida są koszmarne – najlepiej je od razu wyłączyć

Czy będziesz korzystał z ekranu 120 Hz?

Nie tylko jakość wyświetlania różni się w zależności od urządzenia – dostępność treści o wysokiej częstotliwości odświeżania również może się różnić. Posiadanie telefonu z wyświetlaczem 120 Hz nie ma większego sensu, jeśli taka funkcja będzie sporadycznie używana.

Liczba klatek na sekundę w aplikacji lub grze zależy nie tylko od podstawowego sprzętu, ale także od sposobu kodowania programu w celu renderowania i sposobu działania Androida. Google opublikowało informacje o tym, jak wyświetlacze o wysokiej częstotliwości odświeżania działają z treściami w Androidzie. Pierwszą rzeczą godną uwagi jest to, że liczba klatek na sekundę jest ograniczona przez czas renderowania, kontrolowany przez program Android Choreographer. Wyświetlacze 120 Hz mają zaledwie 8,3 ms pomiędzy klatkami, w których procesor graficzny musi narysować klatkę. Niektóre aplikacje i gry są renderowane z częstotliwością odświeżania V-Sync, aby mogły działać z pełną częstotliwością klatek. Jednak inne po prostu renderują zbyt długo lub mają niestandardowe możliwości renderowania o niższych prędkościach, więc po prostu nie mogą osiągnąć częstotliwości 120 Hz. Zamiast tego gry mogą trzymać się 90, 60, 45, a nawet 30 klatek na sekundę.

Ekran 120 Hz smartfony

Kluczową kwestią jest to, że nie wszystkie aplikacje działają z częstotliwością 120 Hz. Ponadto Google zauważa, że wyświetlacze 120 Hz są dobre do wyświetlania treści 24, 30, 45 i 60 kl./s bez drgań, ponieważ te prędkości są tak łatwo podzielne przez 120. Mogą jednak wystąpić konflikty między oprogramowaniem, takie jak wideo o niskiej częstotliwości klatek i interfejs użytkownika o wysokiej. W tym momencie Android musi wkroczyć i wybrać częstotliwość klatek, co może spowodować drżenie lub powrót do standardowej częstotliwości 60 Hz.

Jakość procesora ma znaczenie

Urządzenia mogą również dodawać własne warstwy przetwarzania wyświetlania, aby usunąć drżenie poza standardową platformą Android. Ważna jest tutaj moc przetwarzania, ponieważ niektóre efekty mogą być energochłonne. Dedykowane procesory wyświetlania (DPU) mogą wydajniej wykonywać te zadania.

google procesor

Procesory Snapdragon firmy Qualcomm obejmują procesory graficzne i wizualne jako część potoku GPU Adreno. Obsługują one dekodowanie wideo, a także renderowanie grafiki, a procesor aplikacji może również uruchamiać dodatkowe oprogramowanie do przetwarzania wyświetlania. Na przykład Pixelworks, firma specjalizująca się w technologii poprawy wyświetlania, wykorzystuje Snapdragon 865 do przeprowadzenia kalibracji Soft Iris oraz funkcje takie jak mapowanie tonów i SDR do HDR w serii OnePlus 8. Inne układy mają również własne jednostki przetwarzania obrazu, ale te gorsze nie mają sprzętu do wydajnego uruchamiania funkcji wyższej klasy. Na przykład Snapdragon 765G obsługuje tylko 120 Hz do FHD+, podczas gdy 865 może zarządzać 144 Hz w rozdzielczości QHD+.

Złożone funkcje wyświetlania działają wydajniej na dedykowanych procesorach. Należą do nich Iris 5 firmy Pixelworks i Mali-D77 lub D71 firmy Arm, ale oferują one różne możliwości. Na przykład Iris 5 jest w stanie przeskalować częstotliwość klatek wideo MEMC i usunąć drgania. Skalowanie i interpolacja wideo, gier i innych aplikacji może pomóc poprawić płynność, nawet jeśli aplikacja działa natywnie z niższą liczbą klatek na sekundę. Zaawansowane procesory wyświetlaczy nie tylko wprowadzają nowe funkcje, ale mogą również poprawić zużycie energii, co jest bardzo ważnym czynnikiem w przypadku energochłonnych wyświetlaczy 120 Hz.

Ekran 120 Hz w smartfonach – lista urządzeń

Obecnie na rynku niewiele urządzeń może pochwalić się częstotliwością odświeżania na poziomie 120 Hz. Zaliczymy do nich:

  • Serię Samsung Galaxy S20,
  • OnePlus 8 Pro,
  • ASUS ROG Phone 2,
  • Razer Phone 2,
  • OPPO Find X2,
  • iPada Pro.

Panele o częstotliwości odświeżania 90 Hz znajdują się w:

  • OnePlus 7T Pro i OnePlus 7 Pro,
  • OnePlus 7T,
  • OnePlus 8,
  • Realme X2 Pro,
  • Poco X2,
  • Nubia Red Magic 3S,
  • Xiaomi Mi 10 Pro,
  • Oppo Reno 3 Pro.

Źródło: androidauthority, knowyourmobile

Motyw