Awaria baterii w MacBookach Pro - darmowa wymiana

[SPT #111] Apple zrozumiało swój błąd. Koszmar trwał 4 lata

3 minuty czytania
Komentarze

Wiosna w pełni, powoli wracamy do normalności, ale nie zapominajmy o newsach ze świata technologii. Jeżeli coś Wam umknęło, to zapraszam do przeczytania subiektywnego podsumowania tygodnia (SPT).

Pochwała

Xiaomi numerem dwa w Polsce. Nie dziwi mnie to. Urządzenia tej firmy prezentują bardzo dobrą relację jakości do ceny. Ponadto Xiaomi wykorzystało problemy Huawei i z impetem wdarło się na drugą lokatę zestawienia najlepiej sprzedających się smartfonów w Polsce. Producent odnotował wzrost aż o 223% rok do roku, co jest fenomenalnym wynikiem. Dzięki temu ma już 27% udział w rynku. Pierwszą lokatę okupuje Samsung z 28% wynikiem, a trzecią Huawei. Nie zdziwię się, jak w najbliższych miesiącach czołówka będzie wyglądała w sposób następujący: Xiaomi na pierwszym miejscu, Samsung na drugiej pozycji, a Apple na trzeciej. Nie wierzę, że ktokolwiek rozsądny będzie kupował smartfony Huawei.

Krytyka

Xiaomi z procesorami Exynos? Mam nadzieję, że ta plotka jest nieprawdziwa. To oznaczałoby, że Samsung nie daje za wygraną i dodatkowo zamierza sprzedawać swój „słaby” procesor konkurencji. Wystarczy już fakt, że Koreańczycy usilnie montują Exynosy we flagowcach w Europie. Przykładowo Exynos 990 jest dużo słabszy pod względem energooszczędności względem konkurencyjnego Snapdragona 865. Szkoda byłoby, gdyby kolejna firma „cierpiała” ze względu na montaż gorszych procesorów w urządzeniach mobilnych.

mBank w Huawei AppGallery. Pierwsza aplikacja bankowa zmierza do sklepu z aplikacjami Huawei. To miły gest ze strony mBanku, że zainteresował się nowym ekosystemem. Jednak Huawei obiecywał, że AppGallery będzie rozwijało się bardzo szybko. Póki co, znajduje się tu kilkanaście średnio popularnych aplikacji bez hitów takich jak Instagram, Messenger czy WhatsApp. Jeżeli dalszy rozwój będzie szedł w takim tempie, to obawiam się, że użytkownicy szybko zapomną o smartfonach chińskiej firmy.

Windows 10X na laptopy. Windows 10X miał trafić jedynie na urządzenia z dwoma ekranami. Niestety z uwagi na koronawirusa Microsoft musiał zmienić plany. Firma skupiła się nad rozwojem usług takich jak Teams oraz chmura. Co więcej, gigant stwierdził, że w pierwszej kolejności udostępni nową platformę na laptopy, a urządzenia z dwoma ekranami muszą poczekać, ponieważ to nie jest dobry czas na ich debiut. Ponadto okazuje się, że zamiast obfitować w nowe funkcje, Windows 10X będzie uproszczony, aby mógł rywalizować z Chromebookami. Nie tego oczekiwałem.

Koniec największej porażki Apple. Klawiatura motylkowa była przerostem formy nad możliwościami. Miniaturyzacja – czyli „cieniej i mniej” nie wyszła tu na dobre, ponieważ użytkownicy skarżyli się na klawiatury, które działały fatalnie. Ich era rozpoczęła się od 12-calowego MacBooka w 2015 roku. Następnie, klawiatura trafiła do MacBooka Pro, aby tam wkurzać użytkowników. Urządzenia Apple wielokrotnie trafiały do serwisów na całym świecie. Wreszcie po czterech latach, Apple zdecydowało się wrócić do wersji nożycowej zastępując ostatni model z klawiaturą motylkową. Lepiej późno zrozumieć błąd, niż wcale.

Motyw