Po wprowadzeniu na rynek zaktualizowanego MacBooka Air w marcu, Apple wypuściło wczoraj odświezonego, 13-calowego MacBooka Pro. Po wielu spekulacjach okazało się, że firma z Cupertino nie porzuca sprawdzonego formatu. Nowy komputer jest nieco grubszy, cięższy, otrzymał świetną klawiaturę Magic Keyboard i kilka innych aktualizacji. Wybór między MacBookiem Air, a podstawowym modelem Pro zawsze był trudny, choć w ostatnich latach Apple nieco uporządkowało ofertę i ułatwiło to zadanie. Obydwa urządzenia zyskały niedawno znaczące ulepszenia, wyeliminowano też ich największą wadę. Air czy MacBook Pro 2020 – którego z nich wybrać?
Zobacz także: Apple Watch Series 6, czyli ważna aktualizacja i przełomowa nowość
MacBook Air kontra MacBook Pro 2020 – największe różnice
Najważniejsze cechy nowego 13-calowego MacBooka Pro to podwojenie podstawowej pojemności dysku do 256 GB (to samo Apple zrobiło w modelu Air) i przejście z klawiatury motylkowej na nożycową, nazwaną Magic Keyboard. Oznacza to, że cała oferta MacBooków zawiera teraz wypróbowany i niezawodny mechanizm. Jest jednak kilka innych ważnych nowości sprzętowych w nowym MacBooku Pro, które warto rozważyć przed podjęciem decyzji.
Chociaż plotki sugerowały, że ta aktualizacja mogła okazać się komputerem z większym, 14-calowym ekranem, to nie okazało się to prawdą. Nie musimy być jednak rozczarowani – istnieje wiele poprawek, takich jak możliwość rozbudowy RAM do 32 GB, czy czterordzeniowe procesory Intela dziesiątej generacji. Niestety, są dostępne w droższych wersjach. Podstawowy MacBook Pro 13 2020 napędzany jest układem Intela ósmej generacji.
Podobnie jak w przypadku poprzedniego modelu, otrzymujemy pasek dotykowy Touch Bar z oraz dwa lub porty USB-C/Thunderbolt 3. Liczba tych ostatnich zależy od procesora i ceny komputera. MacBook Air jest niezależnie od mocy dostępny tylko z dwoma portami USB-C/Thunderbolt 3.
Tańsze, 13-calowe MacBooki Pro zostały z tymi samymi układami co ich poprzednicy, czyli z ósmą generacją Intela, co oznacza brak obsługi wyświetlaczy 6K, w tym Apple Pro Display XDR. Jeżeli jest to dla nas ważne i planujemy w przyszłości wybrać taki monitor, należy pomysleć o droższym laptopie. Jednak raczej mało możliwe jest kupno wyświetlacza kilkukrotnie przewyższającego wartość MacBooka i chyba Tim Cook i spółka wyszli z tego założenia. Z resztą współpraca z Intelem od lat nie układa się dobrze.
MacBook Air kontra MacBook Pro 2020 – hardware
Poza ciekawą sytuacją z procesorami Intela, otrzymujemy podstawową pamięć SSD o pojemności 256 GB oraz możliwość wybrania sprzętu z dyskiem aż do 4 TB. Nigdy wcześniej 13-calowy komputer z Cupertino nie był dostępny z taką pamięcią wbudowaną.
Wreszcie można również zamówić model z maksymalnie 32 GB RAM, a tego od dawna domagali się użytkownicy. Dotychczas 13-calowy Pro zawsze bardzo ustępował wydajnością, najpierw „piętnastce”, a potem 16-calowemu MacBookowi Pro, który w niektórych konfiguracjach mógł wypadać wręcz tak samo pod względem ceny, a zdecydowanie lepiej pod względem mocy. Musimy jednak pamiętać, że niewielkie wymiary często są decydujące dla klientów.
Nadal mamy tę samą przednią kamerę FaceTime 720p, o niskiej rozdzielczości co w Air i 16-calowym Pro. Tak, jak w innych przenośnych komputerach Apple nie mamy Wi-Fi 6.
Jeśli chodzi o procesory Intela dziesiątej generacji, w najnowszym MacBooku Air dostępne są tylko takie układy. Oznacza to możliwość podłączenia jednego monitora 6K lub dwóch 4K. Nowy MacBook Pro 13 2020 z chipem ósmej generacji daje opcję podłączenia jednego wyświetlacza 5K lub dwóch 4K. Na szczęście nowy model z najnowszymi procesorami umożliwia podłączenie dwóch monitorów 6K lub dwóch 4K.
A co z baterią? MacBook Pro 13 2020 wytrzyma do 10 godzin pracy na baterii, w przypadku bezprzewodowego przeglądania Internetu i filmów. To 1-2 godziny krócej niż MacBooka Air i 16-calowy Pro.
Mamy kilka innych ulepszeń, które obejmują głośniki stereo z wysokim zakresem dynamiki, a także obsługę Dolby Atmos – tak jak w 16-calowym MacBooku Pro. Mamy też nowy potrójny mikrofonu ma z kierunkowym kształtowaniem wiązki.
MacBook Air kontra MacBook Pro 2020 – design i wyświetlacz
Tutaj różnice są duże, a dla niektórych wręcz decydujące. Oczywiście obydwa modele mają przekątną ekranu wynoszącą 13-cali oraz rozdzielczość 2560 na 1600 pikseli. Pro góruje jednak jasnością, wynoszącą 500 nitów (Air dysponuje 400 nitów) oraz obsługą szerokiej gamy kolorów P3.
Jeśli chodzi o wymiary, MacBook Pro 13 2020 jest nieco grubszy i cięższy niż poprzednia wersja, a to wszystko dzięki zamontowaniu nowej klawiatury. Różnica między komputerami to około 0,1 kg. Design pozostał taki sam jak w przypadku poprzedniej generacji.
MacBook Air kontra MacBook Pro 2020 – podsumowanie
Najważniejsze funkcje MacBooka Pro 13 2020, to pasek Touch Bar, do 32 GB RAM, jaśniejszy ekran z obsługą szerokiej gamy kolorów P3 i mocniejsze układów Intel dziesiątej generacji (ale w droższych wersjach). To teoretycznie powinno zawęzić wybór do tego modelu. Świetna klawiatura wreszcie jest w każdym MacBooku. Poprzedni etap jest zamknięty i powiedzmy sobie szczerze – nie powinien nigdy się wydarzyć.
Ale w wielu przypadkach MacBook Air 2020 oferuje doskonałą wartość, która powinna zaspokoić przeciętne potrzeby obliczeniowe przy odpowiedniej mocy i szybkości. MacBook Pro ma swoje miejsce, ale prawdopodobnie większość może go potrzebować tylko wtedy, gdy wykonywane są bardziej wymagające zadania, takie jak edycja i renderowanie wideo, praca z zestawami dużych zbiorów danych i inne podobne intensywne czynności. MacBook Pro 2020 startuje od ceny 6499 złotych i jest rewelacyjny, ale Air za 4999 zł dla większości użytkowników będzie więcej niż wystarczający.
Źródło: 9to5mac