Awaria baterii w MacBookach Pro - darmowa wymiana

To będzie rewolucja – MacBook z własnym procesorem Apple już niedługo

3 minuty czytania
Komentarze

Procesory mobilne produkowane przez Apple zaliczane są do najlepszych jednostek na rynku. Układy z serii A zapewniają flagowym iPhone’om oraz iPadom wydajność, której konkurencja może zazdrościć. Czemu więc nie pójść krok dalej? Od wielu lat firma z Cupertino montuje w swoich komputerach chipy Intela. Ta współpraca od pewnego czasu nie układa się idealnie. Jeszcze wiele lat temu wypuszczenie na rynek nowych procesorów oznaczało ich natychmiastowy debiut w MacBookach. Ale bywało, że firma z Cupertino otrzymywała je z dużym opóźnieniem. Z tego względu, Tim Cook i spółka od wielu lat planują i pracują nad własnymi procesorami dla komputerów, opartymi na układzie ARM. Jesteśmy już bardzo blisko premiery, którą przewidziano na 2021 rok. To będzie niezwykle ważne wydarzenie i rewolucja dla Apple.

Zobacz także: iPhone 12 5G jak iPad Pro – ten wygląd nas zachwyci

Pierwszy komputer z procesorem Apple w 2021 roku

Według Bloomberga Apple ma wydać swój pierwszy komputer Mac oparty na niestandardowym układzie ARM w przyszłym roku. Jest to zgodne z poprzednim harmonogramem, który ramy czasowe określił na koniec 2020 roku lub początek 2021 oraz innymi raportami, choćby od analityka Ming-Chi Kuo. Bloomberg twierdzi, że Amerykanie pracują nad szeregiem układów przeznaczonych dla przyszłych komputerów Mac. Pierwszy zaprojektowany procesor będzie prawdopodobnie oparty na 5-nanometrowym procesie produkcyjnym i otrzyma 12 rdzeni procesora, w tym 8 najwyższej wydajności. 

Procesory Apple

Oczekuje się, że nowa seria zapewni przewagę nad ofertą Intela pod względem wydajności, a dodanie większej liczby rdzeni z pewnością pomoże to osiągnąć. Portal twierdzi, że 12-rdzeniowy układ będzie znacznie szybszy niż procesor A13 obecnie dostępny w najnowszych iPhone’ach. 

Procesory Apple mają zapewnić przewagę nad Intelem

Jeżeli weźmiemy pod uwagę obecną ofertę komputerów Apple to podstawowy MacBook Air wyposażony jest tylko w dwa rdzenie, a 13-calowy MacBook Pro oferuje maksymalnie czterordzeniowy procesor i7. Oczywiście jest więcej czynników niż liczba rdzeni, które wpływają na ogólną wydajność. Jednak jest to dobry znak, że nadchodzące nowości zaoferują nam znacznie lepszą wydajność niż konkurencja z oferty Intela. Z resztą gdyby nie miało być lepiej, zapewne Apple nie ryzykowałoby tak bardzo, także inwestując ogromne pieniądze w prace nad procesorami. 

Procesory Apple

Opracowywanych jest wiele procesorów w ramach wewnętrznego projektu „Kalamata”, który synchronizuje architekturę układów między urządzeniami mobilnymi i stacjonarnymi. Nic dziwnego, że Bloomberg twierdzi, że pierwszy Mac z układem ARM będzie modelem klasy podstawowej i uplasuje się w gamie gdzieś obok obecnego MacBooka Air. Oczywiście nad tym się nie skończy – ambicje są ogromne, tak jak możliwości. Minie jednak sporo czasu, zanim procesory ARM znajdą się w następcach iMaca Pro, czy Maca Pro. Pozostanie jeszcze przekonanie użytkowników, choć nad tym firma z nadgryzionym jabłkiem w logo zna się jak mało kto. Jednak debiutu w najmocniejszych komputerach nie spodziewajmy się w 2021 roku. 

Własne procesory, a kompatybilność – Apple już to przerabiało

Trwają także prace nad narzędziami, które umożliwiłyby starszym aplikacjom zbudowanym na platformę Intela kontynuowanie pracy na nowych komputerach Mac z procesorem ARM w trybie zgodności. To już z resztą przerabiano, kiedy firma przechodziła z procesorów PowerPC właśnie na chipy Intela.

Procesory Apple

Oprócz zwiększenia wydajności, zastąpienie Intela pomoże Apple mieć większą kontrolę nad planem wydawania komputerów Mac. A taki komfort jest niezwykle ważny i mocno uniezależnia firmę. Opóźnianie premier układów przez Intela, przeszkadzało firmie z Cupertino w aktualizacji produktów i szybkim reagowaniu na działania konkurencji. Już niedługo Tim Cook i spółka będą sami decydowali, kiedy nowe modele mają trafiać na rynek.

Źródło: 9to5mac

Motyw