Huawei nova 7 5G ma ciekawe rodzeństwo – oto modele Pro 5G oraz SE 5G

23 kwietnia 2020 4 minuty czytania

Rodzina Huawei nova 7 5G została dziś oficjalnie zaprezentowana i można powiedzieć o niej wiele. Przede wszystkim jest dość liczna, bo pojawiły się trzy modele, a każdy z nich dostosowany do potrzeb różnego użytkownika smartfonów. Patrząc na specyfikacje każdego z modeli, można dojść do wniosku, że na rynku smartfonów robi się coraz ciaśniej, a granice pomiędzy półkami, powoli zaczynają się zacierać.

Huawei nova 7 5G

Jak sama nazwa wskazuje, każdy z zaprezentowanych dziś modeli smartfonów, ma możliwość łączenia się z siecią 5G. Można powiedzieć, że ten model to wersja bazowa dla dwóch pozostałych, czyli jednocześnie urządzenie dla tych, którzy nie do końca potrafią się zdecydować. Nova 7 5G oferuje bowiem naprawdę sporo, a przy tym został całkiem sensownie wyceniony (wszystkie ceny znajdziecie na końcu wpisu). Jeżeli chodzi o sam wygląd sprzętu, to dostaliśmy tutaj dość klasyczne podejście, czyli ekran z „dziurą” w lewym górnym rogu.

Model praktycznie pozbawiony jest krawędzi przy wyświetlaczu, ale te jednak tam są, więc nie powinno być obawy przed niechcianym dotknięciem ekranu. Pod samym wyświetlaczem umieszczono czytnik linii papilarnych, a na pokładzie nie zabrakło NFC czy Bluetooth 5.1. Wrażenie robi też sam zestaw aparatów, bo główne oczko ma 64 Mpix, a kamera do selfie aż 32 Mpix.

Zobacz też: W co grać z wykorzystaniem HMS?

Specyfikacja Huawei nova 7 5G

Wyświetlacz: OLED, przekątna 6,53 cala, rozdzielczość FHD+ (1080×2400 pikseli)
Procesor: Kirin 985 z grafiką Mali-G77
Pamięć RAM: 8 GB
Pamięć Flash: 128/256
Aparat front: 32 Mpix z przysłoną F2.0
Aparat tył: 64 Mpix (F1.8); 8 Mpix (szeroki kąt, F2.4); 8 Mpix (teleobiektyw, F2.4); 2 Mpix (makro, F2.4)
Akumulator: 4000 mAh z szybkim ładowaniem 40 W
System: EMUI 10.1 na Android 10

Huawei Nova 7 Pro 5G

Kolejny z zaprezentowanych dziś modeli, był ten z dopiskiem Pro. Największe zmiany względem bazowego modelu uświadczy się tutaj w samym aparacie oraz wyglądzie urządzenia. To dostało podwójną „dziurę” na froncie, a dodatkowo sam wyświetlacz jest zaokrąglony na dłuższych krawędziach. Smartfon ma peryskopowy teleobiektyw, który pozwala na robienie zdjęć z 5-krotnym zbliżeniem optycznym, 10-krotynym hybrydowym i aż 50-krotnym cyfrowym. Do tego dochodzi jeszcze optyczna stabilizacja obrazu, czyli jest naprawdę nieźle.

Oba urządzenia mają ten sam akumulator o pojemności 4000 mAh, a szybkie ładowanie jest go w stanie „podnieść” od 0 do 100 procent w godzinę. Robi wrażenie, choć sprawia, że można się zacząć obawiać o kondycję baterii po jakimś czasie użytkowania.

Specyfikacja Huawei nova 7 Pro 5G

Wyświetlacz: OLED, przekątna 6,57 cala, rozdzielczość FHD+ (1080×2340 pikseli), DCI-P3, proporcje 19.5:9
Procesor: Kirin 985 z grafiką Mali-G77
Pamięć RAM: 8 GB
Pamięć Flash: 128/256
Aparaty front: 32 Mpix z przysłoną F2.2 / 8 Mpix (F2.2)
Aparat tył: 64 Mpix (F1.7); 8 Mpix (szeroki kąt); 8 Mpix (peryskopowy teleobiektyw); 2 Mpix (makro)
Akumulator: 4000 mAh z szybkim ładowaniem 40 W
System: EMUI 10.1 na Android 10

Huawei nova 7 SE 5G

Ostatni z modeli jest także tym „najsłabszym”, ale dalej całkiem interesującym. Wyglądem przypomina mocno wersję bazową, a największe zmiany to procesor (Kirin 820 zamiast Kirin 982) oraz oczywiście aparaty. Tutaj jednak Huawei zdecydował się na zostawienie głównego oczka 64 Mpix. Sprzęt występuje także w wersji z 6 GB RAM, a czytnik linii papilarnych znajduje się na krawędzi urządzenia pod przyciskiem włączającym.

Specyfikacja Huawei nova 7 SE 5G

Wyświetlacz: LCD, przekątna 6,5 cala, rozdzielczość 1080×2400 pikseli
Procesor: Kirin 820 z grafiką Mali-G57
Pamięć RAM: 6/8 GB
Pamięć Flash: 128/256
Aparat front: 16 Mpix z przysłoną F2.0
Aparat tył: 64 Mpix (F1.8); 8 Mpix (szeroki kąt); 2 Mpix (głębia); 2 Mpix (makro)
Akumulator: 4000 mAh z szybkim ładowaniem 40 W
System: EMUI 10.1 na Android 10

Ceny smartfonów z serii nova 7

Poniżej znajdziecie ceny sprzętów, które już opublikował Huawei. Jak widać nie jest tak źle, a w przypadku niektórych modeli nawet jest bardzo dobrze. To oczywiście bezpośrednie przeliczenie na złotówki, ale nie wiadomo czy smartfony w ogóle pojawią się w Polce.