papierosy mentolowe e papieros iqos

Koniec „mentoli” tuż za rogiem – technologia rusza na ratunek palaczom

5 minut czytania
Komentarze

Pod koniec stycznia mogliśmy porozmawiać o trendach technologicznych, które mają szansę zaistnieć w 2020 roku. Nikt się wtedy nie spodziewał, że świat pójdzie w zupełnie inną stronę. Ok, niektórzy mogli podejrzewać problem, ale nie aż w takiej skali. Jednak nadal ze wspomnianego wpisu żywe są wybrane wizje, a jedna z nich to właśnie tytułowy zakaz sprzedaży papierosów mentolowych. Dlaczego w ogóle o tym piszemy? Z bardzo prostego powodu, który brzmi: zamiłowanie do nowych technologii. Niejednokrotnie udowadniały one, że potrafią dać o sobie znać w niespodziewanych scenariuszach. I w niespodziewanych branżach. Ku zaskoczeniu nas samych (i pewnie ku Waszemu zaskoczeniu również), jedną z nich jest dzisiaj branża tytoniowa, która przechodzi spektakularną rewolucję technologiczną.

Palisz papierosy mentolowe? W maju już ich nie kupisz

papierosy mentolowe e papieros iqos

Mimo że COVID-19 już odcisnął swoje piętno na świecie, to gdzieś w tle codzienne życie toczy się swoim rytmem. Kartki z kalendarza lecą zrywane jak szalone, odliczając dni do końca tej pandemii. Polscy palacze z kolei po drodze będą musieli zmierzyć się z jeszcze jedną datą: 20 maja 2020 roku. Tego dnia nie kupią już papierosów mentolowych w sklepach.

Mało tego, zakaz sprzedaży tych fajek obejmie też sklepy internetowe. Twarde prawo, lecz prawo. A dokładniej dyrektywa Parlamentu Europejskiego z 3 kwietnia 2014 roku. Pierwsze kraje już 20 maja 2016 roku zaczęły wprowadzać zakaz. Na Polskę pora przyszła właśnie teraz. Co jest powodem decyzji UE? Motywem przewodnim jest teza, że mentol zmienia smak i maskuje drażniący zapach dymu, a to potęguje uzależnienie i utrudnia rzucenie nałogu.

Unia Europejska zadbała, aby mentol wyrzucić z papierosów

papierosy mentolowe e papieros iqos

Wspominamy o papierosach mentolowych, ale tak naprawdę dyrektywa tyczy się zdecydowanie szerszego zakresu produktów. W końcu zakaz dotyczy także papierosów z „kapsułką”, tytoniów do samodzielnego skręcania oraz aromatów (w filtrach czy bibułkach).

Oczywiście „na sposoby są sposoby”. Teoretycznie można znaleźć domowe metody na robienie mentolowyc papierosów, ale – po pierwsze – komu by się chciało bawić w małego chemika i mieć pewność, że nic się nie sknociło po drodze? A po drugie – w warunkach chałupnicznych trudno będzie otworzyć coś, co wcześniej podlegało ściśle kontrolowanym mechanizmom w nowoczesnych fabrykach, w których takie papierosy były produkowane. W najlepszym razie powstanie wyrób „mentolopodobny”.

Z „pomocą” polskim palaczom mogą oczywiście przyjść przemytnicy ze Wschodu, z państw spoza UE, w których mentolowe nadal fajki będą legalne – i kikukrotnie tańsze. Dlatego specjaliści rynkowi obawiają się o wzrost tzw. szarej strefy, która nie jest objęta żadną kontrolą. Tym sposobem skład i jakość produktów zakupionych poza legalną dystrybucją mogą dalece odbiegać od przyjętych norm.

Technologia przyjdzie na ratunek palaczom?

papierosy mentolowe e papieros iqos

Chciałoby się napisać, że jeśli szukasz zamiennika dla swoich papierosów mentolowych, to może najpierw pomyśl o rzuceniu palenia? Brak papierosa w ustach to zawsze najlepsze wyjście. Tylko że łatwiej powiedzieć, a trudniej zrobić – wielu palaczy jest dobrze wprawionych w „sztuce rzucania”: robili to wiele razy. Niestety, z reguły ponosili klęskę. Być może nieoczekiwanym ratunkiem dla palaczy „mentoli” okaże się… technologia. A konkretnie e-papierosy i podgrzewacze tytoniu. W przypadku tych pierwszych pozostaną w sprzedaży płyny (tzw. liquidy) o aromacie mentolowym. Z kolei wkłady do podgrzewaczy będą jedynymi legalnymi produktami zawierającymi tytoń z domieszką mentolu po wejściu w życie nowego unijnego prawa.

E-papieros czy podgrzewacz tytoniu?

iqos podgrzewacz tytionu trendy technologiczne

Co mają ze sobą wspólnego obydwa rozwiązania? Po pierwsze – skierowane są do tych, którzy już palą i chcą palić dalej albo nie udaje im się rzucić. Po drugie – nie wytwarzają śmierdzącego i trującego dymu, tylko aerozol, który w zasadzie nie ma zapachu i w którym jest mniej toksyn niż w dymie z papierosa. Po trzecie – dostarczają nikotynę w satysfakcjonujących dla palacza dawkach, które zaspokajają głód palacza (choć należy uczciwie przyznać, że w przypadku e-papierosów trzeba zaciągnąć się więcej razy, żeby ten głód zaspokoić). Ok, a różnice? Ich bazą jest coś innego. Przede wszystkim musisz wiedzieć, że e-papierosy podgrzewają wspomniany już płyn z nikotyną. I że takich urządzeń jest całe mnóstwo: od tanich, głównie chińskich plastików, po bardziej designerskie urządzenia. Podobnie jest z samymi liquidami (płynami) do nich, liczonymi już w tysiącach rozmaitych wariantów smakowych. W przypadku podgrzewaczy tytoniu sprawa jest prostsza. Jak sama nazwa sugeruje, podgrzewają one specjalne wkłady z tytoniem. W Polsce sporą popularnością wśród palaczy cieszy się zwłaszcza podgrzewacz tytoniu IQOS, który po 20 maja będzie de facto jedynym legalnym urządzeniem w Polsce, które będzie wykorzystywało prawdziwy tytoń o aromacie mentolowym. Ponownie wrócę do artykułu ze stycznia, gdzie w komentarzach zwróciliście uwagę na te urządzenia. Pisaliście o nich pozytywnie, uznając podgrzewanie tytoniu za świetny sposób na zerwanie z paleniem papierosów.

Zobacz też: Koniec z naciągaczami w Sklepie Play – Google mówi dość.

Jeśli palicie, to macie teraz dobry powód, żeby rzucić – do czego gorąco Was zachęcamy. A jeśli nie planujecie rzucać, to po przeczytaniu tego tekstu nie powinniście już czuć się zaskoczeni, gdy 20 maja pójdziecie do swojego ulubionego sklepu, a na półce zabraknie mentolowych papierosów. Jeśli już naprawdę musicie jakoś wypełnić lukę po mentolowych fajkach, to pomyślcie tu o nowych technologiach. Wypróbowanie wspomnianego IQOS-a czy e-papierosów mogą być dla Was lepszą drogą niż przerzucenie się na tradycyjne, ale już niementolowe fajki.

Motyw