Odkąd Windows stał się usługą, jest znacznie bardziej użytecznym i bardziej interesującym systemem niż wcześniej. Na platformie regularnie pojawiają się nowe funkcje, ale także kolejne problemy. Ostatnio Microsoft wyraźnie nie radzi sobie z błędami. Miejmy nadzieję, że te nie pojawią się w nadchodzącej łatce, którą zobaczymy już za miesiąc. Przyjrzyjmy się, jakie nowe funkcje zobaczymy w Windows 10.
Nowe funkcje Windows 10 już w wersji Preview
Coś dla fanów Linuxa
Najnowsza wersja preview systemu Windows 10 wprowadziła kilka interesujących nowych dodatków – w tym pełną integrację plików systemu Linux w Eksploratorze plików. Jednak w nowej wersji (19603) ukryto także kilka innych ciekawych opcji, w tym odświeżenie elementów sterujących multimediami.
Zobacz także: Flagowiec OnePlus 8 Pro będzie za drogi, nie kupię go
Nowe okno sterowania multimediami
Jak pokazał użytkownik Albacore (znany ze sprawdzonych przecieków o Windowsie), w wysuwanym menu pojawiły się nowe elementy sterujące odtwarzaniem multimediów, które uwidaczniają się na pasku zadań przy każdej zmianie głośności.
Po długim oczekiwaniu Microsoft w końcu zabrał się za bardzo pożądaną przez fanów funkcję. Zaktualizowana opcja wysuwanego okna multimediów nie wygląda już na bardzo przestarzałą i lepiej pasuje do ogólnego wyglądu Windows 10. Jest to spójne z Fluent Design, którego wygląd raduje moje oczy. Nowe menu zapewnia także inne opcje do sterowania multimediami, czyli np. pauzowanie, przerzucanie piosenek itp. Funkcja oczywiście pokazuje również odtwarzany utwór, a także informację o integracji z serwisami np. Spotify.
Od dawna wielu użytkowników domaga się zmiany tej konkretnej części interfejsu systemu Windows 10, więc z pewnością będzie to mile widziana nowość. W tej chwili jednak funkcja jest ukryta nawet dla testerów systemu Windows 10 i musi być włączona przez manipulowanie identyfikatorami funkcji, jak opisuje to Albacore.
Co nowego w Windows 10?
Wśród ukrytych funkcji znajduje się jeszcze jedna, a jest to panel „Co nowego” w Ustawieniach, który podkreśla najnowsze funkcje, które mają zostać dodane do systemu operacyjnego. Użytkownicy dostaną też linki, aby szybko dowiedzieć się więcej o nowych opcjach.
Windows 10X nie tak szybko
Nowe podejście do Windows 10 może mieć związek z opracowaniem jego wersji X na urządzenia z dwoma ekranami. Niektóre funkcje z platformy 10X mogą zostać wprowadzone do systemu na pecety w najbliższej przyszłości. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Microsoft nie zaprezentuje w tym roku produktów: Surface Neo oraz Surface Duo. Co za tym idzie, nie zobaczymy także oficjalnie nowej platformy. Jest to spowodowane pandemią koronawirusa.
Co ciekawe, nowa wersja woluminu „dziesiątki” jest taka sama, jak ostatnio zauważona w systemie Windows 10X. Jest całkiem możliwe, że Microsoft będzie przenosił funkcje z jednej platformy na drugą. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy w moje ręce trafi urządzenie z dwoma ekranami od giganta. Niestety, będę musiał na to długo poczekać.
Źródło: techradar, twitter