Lenovo A7

Lenovo A7 oficjalnie, czyli najsłabszy z najsłabszych dla mało wymagających

3 minuty czytania
Komentarze

Lenovo to bardzo popularna firma, która radzi sobie na rynku coraz lepiej. Producent nie spoczywa na laurach i nieustannie wydaje nowe smartfony, co tylko potwierdza model A7, który właśnie ujrzał światło dzienne. To propozycja dla osób najmniej wymagających, ale to oczywiście nie oznacza, że nie warto mu się bliżej przyjrzeć. Wręcz przeciwnie – jak zawsze zaczniemy od wyglądu i specyfikacji.

Lenovo A7 – wygląd i specyfikacja

Lenovo A7

Lenovo A7 prezentuje się bardzo standardowo – minimalistycznie i elegancko, choć trzeba uczciwie przyznać, że od razu widać, iż mamy do czynienia z urządzeniem budżetowym. Wskazują na to między innymi plastikowe plecki. Na froncie smartfona zdecydowano się umieścić sprawdzone wycięcie w kształcie kropli wody i stosunkowo dużą dolną ramkę, zaś na tyle postawiono na podwójny aparat i fizyczny czytnik linii papilarnych. Zostawmy jednak wygląd z boku i skupmy się na specyfikacji, która interesuje zdecydowanie więcej osób. W przypadku Lenovo A7 prezentuje się ona następująco:

  • Wyświetlacz LCD o przekątnej 6,09 cala (rozdzielczość 720 x 1560, 320 ppi)
  • Unisoc SC9863A
  • 2 GB RAM
  • Przedni aparat 5 Mpix
  • Podwójny tylny aparat:
    • 13 Mpix
    • 2 Mpix
  • Bateria o pojemności 4000 mAh
  • Fizyczny czytnik linii papilarnych
  • Android 9 Pie

Zobacz także: [Promocje dnia] Smartfon Xiaomi Mi Note 10, procesor AMD Ryzen 5 2600, słuchawki z mikrofonem Kingston HyperX Cloud II i więcej w fenomenalnych cenach!

Nie da się ukryć, że powyższa specyfikacja jest niekompletna. Wszystko dlatego, że Lenovo jej po prostu nie zdradziło, choć na szczęście poinformowano nas o podzespołach, które są kluczowe. Dzięki temu wiemy, że model A7 to urządzenie w pełni budżetowe, przeznaczone dla osób, które nie mają żadnych specjalnych wymagań w stosunku do tego typu sprzętów. Warto wspomnieć, że spośród niewielu podanych informacji, producent zdecydował się wyróżnić baterię, która według jego słów ma wytrzymywać aż 416 godzin w trybie czuwania. Warto też wspomnieć o obecności fizycznego czytnika linii papilarnych, co w tej półce jest stosunkową rzadkością. Na minus zdecydowanie można zaliczyć przestarzałego Androida 9 Pie – w nowych smartfonach Android 10 powinien być już standardem.

Lenovo A7 – cena i dostępność

Lenovo zwykle bardzo uczciwie wycenia swoje smartfony. Czy tak samo jest w przypadku modelu A7? Cóż – na razie nie wiadomo, bo producent nie zdecydował się podzielić z nami ceną. Z pewnością jednak jest to tylko kwestia czasu. Osobiście uważam, że w przeliczeniu za 300-350 zł to bardzo ciekawy smartfon, jednak za więcej już niekoniecznie. Jeśli Lenovo wstrzeli się w ten segment cenowy, to urządzenie może się całkiem nieźle sprzedać.

Lenovo A7 trafi na sklepowe półki w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i niebieskiej. Na początku sprzęt będzie można kupić tylko w Chinach i niestety nie wiadomo, czy kiedykolwiek zawita on do innych krajów. Co sądzicie o tym smartfonie? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: Gizmochina, Playfuldroid

Motyw