Czekamy na premierę kompaktowego smartfona Apple. iPhone’owi 9 przeszkodziła pandemia koronawirusa, która oczywiście ściąga na siebie uwagę całego świata. Cały czas nie wiemy kiedy zadebiutuje nowe urządzenie z Cupertino. Na pewno nie oczekujmy w najbliższym czasie konferencji na której zostaną pokazane nowe produkty. Być może idąc tropem AirPods Pro, czy 16-calowego MacBooka Pro nowości trafią prosto do sklepu Apple Online Store. Gigant z wiadomych względów zamknął wszystkie swoje sklepy stacjonarne poza Chinami. Kolejnych informacji na temat wyczekiwanego telefonu dostarczył nam serwis 9to5mac. Okazuje się, że zobaczymy nie tylko wersję z 4,7-calowym ekranem. Małemu smartfonów będzie towarzyszył , większy iPhone 9 Plus.
Zobacz także: Wiele nowości w Pokémon GO. Warto dać grze drugą szansę
iPhone 9 otrzyma towarzystwo
Serwis 9to5Mac poznał kilka nowych szczegółów na temat nadchodzącego iPhone’a 9. Informacji dostarczył nam kod iOS 14, w którym już wcześniej odkryto choćby dane na temat nowych, nausznych słuchawek Apple. W każdym razie teraz mamy dowody na to, że firma z nadgryzionym jabłkiem w logo pracuje także nad większym iPhone’em 9 Plus, a nie tylko iPhone’em 9. Obydwa urządzenia w gamie producenta mają zastąpić zarówno iPhone’a 8, jak i 8 Plus. Chociaż w łańcuchu dostaw pojawiły się wcześniej pogłoski o 4,7-calowej wersji, jest to pierwszy dowód potwierdzający większą wersję podstawowego smartfona.
Najtańszy w ofercie giganta z Cupertino smartfon zadebiutuje w dwóch wersjach. Widać, że Apple nie tylko chce przypodobać się fanom niewielkich smartfonów, ale także chce zaspokoić jeszcze bardziej liczną grupę wielbicieli dużych ekranów. Nowe telefony zyskają wyświetlacze o przekątnych 4,7-cala oraz 5,5-cala, a zastąpią obecne modele 8 i 8 Plus, które cały czas są bardzo popularne. Będą z resztą do nich podobne. Ponownie zobaczymy wyświetlacz LCD, z grubymi ramkami i przyciskiem „Początek” z ukrytym w nim Touch ID, czyli czytnikiem linii papilarnych. Krótko mówiąc, firma kontynuuje design, znany od 2014 roku, z iPhone’a 6, który cały czas ma bardzo wielu zwolenników.
iPhone 9 Plus będzie bardzo wydajnym smartfonem
Wiele wcześniejszych plotek wskazywało, że chociaż nowy niedrogi iPhone będzie miał konstrukcję podobną do iPhone’a 8, napędzany będzie procesorem A13, który jest używany w obecnych flagowcach spółki Tima Cooka, czyli serii 11, 11 Pro oraz 11 Pro Max. Możemy spodziewać się, że wersja 5.5-calowa będzie miała ten sam, niezwykle wydajny układ.
Ie będzie kosztował iPhone 9 Plus?
Tutaj jest bardzo wiele sprzecznych głosów. Podobno Apple planuje sprzedawać 4,7-calową wersję za $399, a jeśli tak, to wersja 5,5-calowa może zostać wyceniona odpowiednio na $499. Czy czas źródła podawały, że najtańszy iPhone na rynek trafi w pierwszej połowie 2020 roku – być może już w marcu. Teraz nie jest jasne, w jaki sposób wybuch pandemii koronawirusa wpłynął na plany firmy.
iPhone 9 Plus nie zagrozi flagowcom
Wcześniej nie wspominano o 5,5-calowym, niedrogim iPhonie, który ma być sprzedawany wraz z 4,7-calowym iPhone’em 9. O tym ostatnim przecież wielokrotnie słyszeliśmy, więc plany Apple nie są całkowicie odkryte. Wiarygodny analityk Ming-Chi Kuo, sugerował, że Amerykanie pracują nad „iPhone’m SE 2 Plus” z wyświetlaczem rozciągniętym na cały przedni panel i bez Face ID, co oznacza, że Touch ID jest wbudowany w przycisk zasilania. Kuo twierdzi, że ten model będzie miał 5,5 lub 6,1-cala i zostanie wydany na rynek w pierwszej połowie 2021 roku. Raport serwisu 9to5Mac sugeruje, że iPhone’y 9 i 9 Plus, o których mowa w kodzie iOS 14, zostaną wyposażone w przyciski Touch ID, co jest przesądzone. Zatem żaden z nich nie jest telefonem wyższej klasy, do którego odnosi się Kuo.
Źródło: 9to5mac