LG V60 ThinQ 5G oficjalnie

LG V60 ThinQ 5G oficjalnie – nagrywanie w 8K może sporo kosztować

4 minuty czytania
Komentarze

LG V60 ThinQ 5G oficjalnie został zaprezentowany i możemy śmiało powiedzieć, że LG konsekwentnie podąża obraną wcześniej ścieżką. Samo urządzenie ze spokojem można nazwać flagowcem, choć o jego sukcesie komercyjnym nie zadecyduje specyfikacja, ale to, ile za smartfona trzeba będzie zapłacić.

LG V60 ThinQ 5G
Fot. LG V60 ThinQ 5G

Najważniejsze rzeczy w zaprezentowanym właśnie modelu to oczywiście łączność 5G. Bez niej trudno teraz znaleźć flagowca, a przynajmniej żaden szanujący się producent nie wypuściłby urządzenia bez odpowiedniego modułu na pokładzie. LG nie miało trochę wyjścia, ale w tym wypadku to akurat dobrze, choć z możliwości 5G tak szybko nikt nie skorzysta. Sprzęt ma ponoć zawitać do Polski, ale nie wiadomo, kiedy dokładnie miałoby to nastąpić.

LG V60 ThinQ 5G oficjalnie

O samym LG V60 ThinQ 5G trochę „przecieków” już było i większość z nich się sprawdziła. Nowy flagowiec producenta swoim wyglądem nie odstaje od tego, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Na froncie czeka więc niewielkie wcięcie ekranowe, które przybrało kształt „kropli wody”. Tam znajduje się kamera do selfie, ale o zaskakująco niewielkiej matrycy. 10 Mpix jak na flagowy model smartfona to mało, choć dobrze wiemy, że oprogramowanie tutaj jest znacznie ważniejsze, niż sama wielkość matrycy.

Zobacz też: Sony Xperia 1 II oficjalnie z ekranem 4K

LG V60 ThinQ 5G
Fot. LG V60 ThinQ 5G

Na pleckach widzimy trzy oczka aparatów, ale jedno z nich to czujnik głębi, więc głównie korzystało się będzie z szerokiego kąta oraz głównego obiektywu. Tutaj też nie ma co spodziewać się oszałamiających efektów, bo główna matryca ma 64 Mpix, ale za to obiektyw ma przysłonę F1.8. Ważniejsze od samych aparatów, są jednak „bebechy”. LG V60 ThinQ 5G oficjalnie miało mieć na pokładzie najnowszego Snapdragona i tak właśnie się stało. Oczywiście występuje on z modułem X55, który pozwoli na łączność z siecią 5G.

Specyfikacja LG V60 ThinQ 5G

  • Wyświetlacz: 6.8 cala OLED, rozdzielczość FHD+ (1080×2460 pikseli), DCI-P3 100%, wsparcia HDR10+, Always-on display
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 865 z grafiką Adreno 650
  • RAM: 8 GB
  • Pamięć Flash: 128 / 256 GB
  • Kamera przód: 10 Mpix z przysłoną F1.9
  • Kamery tył: 64 Mpix z przysłoną F1.8 oraz PDAF i OIS; 13 Mpix z przysłoną F1.9 (szeroki kąt – 117 stopni); TOF 3D
  • Akumulator:  5000 mAh z możliwością szybkiego ładowania
  • Normy: IP68 / MIL-STD 810G
  • System: LG UX 9.0 / Android 10
  • Złącze słuchawkowe miniJack 3.5 mm, przetwornik cyfrowo-analogowy hi-Fi Quad, procesor LG 3D Sound Engine,  4 mikrofony do nagrywania

Dual screen powraca

Tak jak w przypadku zeszłorocznego modelu, LG V60 ThinQ 5G także może obsługiwać dodatkowy ekran. Tutaj przekątna jest taka sama, jak w głównym modelu, czyli 6.8 cala. Na wierzchu specjalnego etui, gdzie umieszcza się dodatkowy wyświetlacz, znajduje się także niewielki ekran o przekątnej 2.1 cala. Ten służyć ma do odczytywania powiadomień. Nowością jest tutaj to, że dodatkowy moduł doczekał się złącza USB typu C, więc można go będzie ładować niezależnie od głównego smartfona.

LG V60 ThinQ 5G
Fot. LG V60 ThinQ 5G

Widocznie rozwiązanie z dwoma ekranami przyjęło się na tyle dobrze, że LG nie zamierza z niego tak łatwo rezygnować. A co jeszcze do zaoferowania będzie miał nowy flagowiec?

Nagrywanie w jakości 8K i cena

Sprzęt na możliwość nagrywania materiałów wideo w jakości 8K, co zapewne spodoba się niektórym użytkownikom sprzętu. I choć ten będzie miał sporej pojemności akumulator, to mimo wszystko mocy z niego może szybko ubywać. Owszem, urządzenie będzie wspierało szybkie ładowanie (Quick Charge 4+), ale słowem nie wspomniano o tym, czy będzie także opcja bezprzewodowego ładowania. Wrażenie może też robić sam dźwięk, bo przetwornik cyfrowo-analogowy Hi-Fi Quad i głośniki stereo mogą się doskonale sprawdzać w praktyce. Na pokładzie nie zabrakło także modułu NFC oraz Bluetooth 5.1.

Niestety, ale nie poznaliśmy jeszcze najważniejszej informacji, czyli tego ile sam sprzęt będzie kosztował. Jeżeli będzie drogi, to LG raczej nie ma co liczyć na komercyjny sukces.

Źródło: LG / GSM Arena

Motyw