Fani Apple mogą bagatelizować Samsunga Galaxy S20, ale faktem jest, że najnowsze telefony Koreańczyków są wyposażone w najnowocześniejsze funkcje. To prawdziwy pokaz siły – od 108-megapikselowego aparatu w modelu Ultra, po rewelacyjny wyświetlacz Infinity. Jest co najmniej kilka opcji, które Apple mogłoby wprowadzić w kolejnym iPhonie. Sa też takie funkcje Galaxy S20, których absolutnie nie chcę.
Zobacz także: Najlepsze alternatywy dla Safari na komputery z macOS
Świetne funkcje Galaxy S20 – 10x zoom
Aparat w najnowszych smartfonach z Cupertino jest rewelacyjny – jeżeli chodzi o samą jakość zdjęć. To przecież jednak nie wszystko. Teleobiektyw w iPhonie 11 Pro po prostu jest, a jego specyfikacja praktycznie nie zmieniła się od zaprezentowania iPhone’a 7 Plus. Spójrzmy prawdzie w oczy: dwukrotny zoom nie jest ani trochę imponujący w 2020 roku, pięciokrotny zoom cyfrowy tym bardziej. Samsung gra tutaj w zupełnie innej lidze.
Dzięki połączeniu zoomu optycznego, cyfrowego i sztucznej inteligencji (nazwane jest to „hybrydowym zoomem optycznym”), Koreański gigant wymyślił więc sposób na dziesięciokrotny, bezstratny zoom w Galaxy S20 Ultra – to tyle, ile iPhone 11 Pro może zrobić cyfrowo. Apple poczyniło wielkie postępy z trybem nocnym na iPhonie 11, i zanotowało świetne efekty, ale technologia idzie cały czas do przodu. Nadszedł czas, aby zrobić to samo z zoomem w przyszłym iPhonie 12. Co do tego 100-krotnego zoomu cyfrowego w Galaxy S20 Ultra? Nie, dziękuję.
Wyświetlacz 120Hz
Każdy, kto używał iPada Pro, zna czystą przyjemność, jaką może przynieść wyświetlacz 120 Hz. Takie jest piękno ProMotion, zapewniające szybkie przewijanie i płynną grafikę oraz sprawiające, że każda interakcja jest niesamowicie responsywna. Skoro znamy to od kilku lat z tabletów, to na co czeka iPhone? Galaxy S20 pokazuje, jak wspaniałe to może być na małym ekranie. To jeden z niewielu telefonów z częstotliwością odświeżania 120 Hz na wyświetlaczu AMOLED. Jest tylko jeden, ale mały problem – nie można go używać w pełnej rozdzielczości Quad HD. Jeśli Apple wprowadzi wyświetlacz ProMotion w iPhonie 12, jestem pewien, że nie będzie żadnych frustrujących ograniczeń.
Gigantyczna bateria
Nawet przy mniejszych od konkurencji bateriach, iPhone 11 i 11 Pro mają niesamowicie długi czas pracy na jednym ładowaniu. Amerykanie w tamtym roku w końcu zdecydowanie zwiększyli akumulatory, ale niech w tym roku się nie zatrzymują. Rodzina Galaxy S20 ma największe baterie, jakie Samsung kiedykolwiek dostarczył – o pojemnościach 4000 mAh, 4500 mAh i aż 5000 mAh. Nie mogę się nie zastanawiać, jak Apple mogłoby wykorzystać tak gigantyczne akumulatory. Nawet jeśli oznacza to, że iPhone musi być nieco grubszy, bateria 5000 mAh zapewni, że będzie działać przez dwa dni – z 5G i ProMotion.
Zbędne funkcje Galaxy S20 – sztuczki z kamerą
Aparat w Galaxy S20 jest zdecydowanym ulepszeniem w stosunku do poprzednika, z większymi czujnikami i ogromną liczbą megapikseli. Jednak wiele nowych rzeczy wydaje się absurdalnymi i zbędnymi. Aparat 108 MPx? Zoom 100x? Nocny hyperlapse? Nagrywanie wideo 8K? Te funkcje Galaxy S20 mogą być interesujące, z pewnością są jakimiś tam zaletami. Ostatecznie wszystko, co naprawdę robią, to sprawiają, że telefon jest droższy i przeszkadza temu, co naprawdę ważne, czyli szybkiemu robieniu dobrych zdjęć.
Naprawdę nie martwię się, że Apple pokaże jakieś nowe, niepotrzebne funkcje aparatu. iPhone 11 ma już potrójny aparat z teleobiektywem i obiektywem ultraszerokokątnym, wysokiej klasy mapowaniem głębi, technologią AI Deep Fusion i trybem nocnym, więc w następnej rundzie ulepszeń musi być przede wszystkim zoom.
Źródło: Macworld