WhatsApp z poważną luką

Nadchodzi WhatsApp Pay. Mark Zuckerberg znalazł sposób na zarobek

3 minuty czytania
Komentarze

WhatsApp to aktualnie najpopularniejszych komunikator internetowy na świecie. Właścicielem aplikacji jest Facebook, który kupił ją w 2014 roku za kilkanaście miliardów dolarów. Krótko po tym gigant wycofał się z rocznego abonamentu, który wówczas był obecny w WhatsAppie, tym samym pozbawiając się jakichkolwiek zysków. Wygląda jednak na to, że Facebook w końcu znalazł sposób na zarobek dzięki WhatsAppowi i na szczęście nie chodzi tu o pełnoekranowe reklamy, którymi straszono nas wcześniej.

WhatsApp Pay, czyli nieinwazyjny sposób na zarobek dzięki WhatsAppowi

WhatsApp w 2020 roku

Podczas ostatniej konferencji Mark Zuckerberg, twórca Facebooka, poinformował, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy zamierza uruchomić usługę WhatsApp Pay – nowy system płatności. Rozwiązanie zostało już przetestowane w Indiach na milionie użytkowników, a reakcje okazały się przytłaczająco pozytywne.

Zobacz także: Prędkość sieci 6G wydaje się dzisiaj niedorzeczna i zbędna, ale tylko dzisiaj

W systemie płatności WhatsApp Pay wysyłanie pieniędzy ma być tak łatwe, jak wysyłanie zdjęć. Docelowo usługa ma się pojawić na całym świecie, jednak z początku zapewne trafi do krajów rozwijających się, takich jak m.in. Indie. Nie da się ukryć, że Facebook wpadł na naprawdę dobry pomysł monetyzacji WhatsAppa, który jest nieinwazyjny i o wiele, wiele lepszy, niż zwykłe reklamy. Oczywiście użytkownicy popularnej aplikacji nie będą w żaden sposób zobligowani do korzystania z systemu płatności – będzie to całkowicie dobrowolne.

Jak będzie zarabiał Facebook?

To bardzo proste, bowiem gigant będzie otrzymywać pieniądze za każdą transakcję wykonaną przez WhatsApp Pay. W dużym skrócie – model biznesowy opisywanej aplikacji będzie taki sam jak w przypadku popularnego Google Pay czy Apple Pay.

Dla przykładu Apple Pay pobiera 0,15% kwoty od każdej transakcji bezgotówkowej wykonanej przez aplikację. Nie da się ukryć, że jest to śmiesznie mały ułamek, jednak gdy weźmie się pod uwagę fakt, że każdego dnia przez Apple Pay wykonywanych jest ponad 11 milionów płatności, to robią się z tego już całkiem niezłe pieniądze przy bardzo niskich kosztach utrzymania całego systemu jednocześnie.

WhatsApp Pay można niezwykle trafnie określić popularnym powiedzeniem: i wilk syty, i owca cała. Jestem pewien, że opisywane rozwiązanie z czasem trafi także do Polski. Wątpię jednak, by udało mu się osiągnąć choćby zbliżony sukces co Google Pay czy Apple Pay – szansą WhatsApp Pay są właśnie kraje rozwijające się, gdzie aplikacja jest używana bardzo często. W samych tylko Indiach WhatsApp króluje pod względem popularności i jest wykorzystywany do łączenia klientów z biznesami, co jest świetną wiadomością dla nowego systemu płatności.

Jedno jest pewne – Facebook wiąże z WhatsApp Pay ogromne nadzieje i zrobi wszystko, by rozwiązanie wypaliło. A wy co sądzicie o nowym pomyśle giganta? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: TechRadar, PhoneArena

Motyw