Tej dekady wiele produktów i usług porwało serca technologicznych geeków. Mnie jednak najbardziej zadowoliła usługa Windows 10. Windows jako usługa to znacząca zmiana w sposobie, w jaki Microsoft opracowuje, testuje i wypuszcza system jako produkt na świat. Dziesięć lat temu pomysł, że gigant będzie mógł aktualizować platformę raz lub dwa razy w roku, był fikcją. Mówiono, że Windows jest zbyt stary i ciężki, aby można go było zaktualizować jak lekką platformę mobilną. Jednak Microsoft zrobił przezwyciężył trudności i zrobił odważny krok, który dzisiaj procentuje.
Usługa Windows 10
Windows jako usługa to podejście, które Microsoft wprowadził wraz z Windows 10 w celu wdrożenia, aktualizacji i obsługi systemu operacyjnego. Zamiast wypuszczać nową wersję Windowsa co trzy do pięciu lat, podobnie jak w przypadku poprzednich wersji systemu operacyjnego, Microsoft stale aktualizuje „dziesiątkę”. Update’y są dzielone na dwa elementy: aktualizacje funkcji i aktualizacje jakości.
Te pierwsze odbywają się około dwa razy w roku, z grubsza zaplanowane na wiosnę i jesień. Aktualizacje jakości to aktualizacje zbiorcze, które pojawiają się co najmniej raz w miesiącu i zawierają poprawki zabezpieczeń i inne łatki zwiększające niezawodność systemu operacyjnego. Ponieważ są one kumulatywne, najnowsza aktualizacja zawiera wszystkie update’y, które pojawiły się przed nią. Ponadto każda aktualizacja funkcji nadal otrzymuje aktualizacje jakości przez 18 miesięcy od jej pierwszej wersji.
Zobacz także: Oto świetne aplikacje na każdy komputer z Windowsem
Usługa Windows 10 to aktualny system za darmo
Nie jest to coś, o czym myśli wiele osób, ale system Windows jako usługa wpływa na każdą osobę, która obecnie korzysta z komputera z Windows 10. Dawno minęły czasy, gdy na Twoim komputerze zalegała stara wersja systemu, ponieważ platforma Microsoftu jako usługa oznacza, że masz prawo do najnowszego buildu Windowsa i to za darmo, o ile Twój komputer jest kompatybilny. To także znacząca zmiana architektoniczna pod maską. Przekształcanie starszego systemu operacyjnego w coś, co może być uaktualniane do nowej wersji systemu operacyjnego co sześć miesięcy, nie jest niczym.
W przeszłości inżynierowie pracujący nad nową wersją systemu mieli niewiarygodnie długi czas, żeby ją dopracować. Nowa wersja Windows zwykle miała trzyletni cykl rozwoju. Mimo to dzięki Windows as a Service nowe wersje platformy zajmują około roku pracy, czasem nawet mniej.
Konkurencja nie śpi
Dzięki nowemu sposobowi wdrażania aktualizacji, Microsoft może sprawdzić nowe funkcje i wysłać je do klientów w ciągu roku. Gdyby Windows jako usługa nie istniał, czas reakcji firmy na uzyskanie nowych funkcji, o które proszą klienci, trwałby lata. To zbyt długo, gdy konkurencja w postaci Apple wypuszcza nowe funkcje do MacOs każdego roku. Ponadto klienci musieliby kupić najnowszą wersję Windows i sami zaktualizować system operacyjny.
Właśnie dlatego Usługa Windows 10 jest moim wyborem dla produktu dekady. Bez takiej innowacyjności platforma Microsoftu szybko stałaby się nieistotna. Możliwość automatycznej aktualizacji systemu to wielka sprawa.
Przejście do systemu Windows jako usługi nie było całkowicie bezbolesnym procesem. Microsoft z pewnością miał problemy z zapewnieniem jakości w niektórych nowych wersjach systemu, po starcie Windows 10. Mimo to, Microsoft uczy się i ulepsza w tej dziedzinie. Po drodze zawsze pojawiały się problemy, ponieważ przekształcenie starszego systemu operacyjnego w platformę, którą można aktualizować tak, jak nowoczesny system operacyjny, jest prawdziwym wyzwaniem. Jednak powiedziałbym, że Windows jako usługa to dobra rzecz jako całość.
Źródło: windowscentral