Już prawie zima, a w drodze do szkoły lub pracy czujemy dyskomfort termiczny. W tych podróżach prawie wszyscy spoglądają na smartfony. Gdy czekasz na następny autobus lub pociąg, trzymasz zimny telefon w dłoniach, który może być cieplejszy… ale stop! Lepiej nie kombinuj z aplikacjami podgrzewającymi Twoje urządzenie – to niebezpieczne! Ogrzej ręce innymi sposobami, na pewno nie telefonem!
Ogrzej dłonie telefonem, czyli funkcja, której lepiej nie wywoływać!
Kilka lat temu – kiedy smartfony zaczęły raczkować na rynku, producenci starali się włożyć w nie prawie wszystko. Urządzenia mobilne z powodzeniem zastąpiły odtwarzacze MP3 i sprzęt nawigacyjny. Wielu osobom wystarcza też aparat zamontowany w telefonie. Wszystkiego jednak do smartfona „włożyć” się nie da. Przykładem może być grzejnik dłoni.
Niektórzy twórcy aplikacji pomyśleli także i o tym. Stworzyli oni programy, które podgrzeją Twój smartfon do wyższych temperatur. W najlepszym przypadku dotrze do Ciebie miłe uczucie ciepła rozprzestrzeniające się z Twojego telefonu. Nie warto jednak korzystać z tego typu aplikacji.
Zobacz także: Te aplikacje Microsoftu warto pobrać!
Szkodliwe i niebezpieczne działanie aplikacji do podniesienia temperatury urządzenia
Niestety niektóre elementy w smartfonach zużywają się szybciej pod wpływem wysokiej temperatury. Na przykład bateria starzeje się szybciej. Procesor i inne części również nie powinny pracować w wysokich temperaturach przez dłuższy czas, ponieważ mogą ulec uszkodzeniu. Duże różnice temperatur są na ogół grozą dla technologii. Reakcja mediów na aplikacje podgrzewania rąk nie jest pozytywna, a tymczasem takie znane aplikacje, takie jak Pocket Heat na iPhone’a, zniknęły z App Store (na szczęście).
Niektóre nadal jednak istnieją. W przypadku telefonów z systemem Android, platformy do pobierania APK wciąż będą oferować aplikacje. Hasło: „ogrzej dłonie telefonem” aż kusi do ich pobrania, ale lepiej tego nie robić z wyżej wymienionych powodów. Hand Warmer to chyba najpopularniejszy tego typu program. Jest bardzo „mały” i potrzebuje mniej niż 100 KB na smartfonie z Androidem. Program jest kompatybilny z urządzeniami z systemem Android 2.0. Jeśli Cię zatem korci przetestować tę funkcję, to lepiej (w ostateczności!) to zrobić na jakimś starym, niepotrzebnym urządzeniu. Jednak uwaga! Należy mieć świadomość, że przy skrajnie negatywnych czynnikach, bateria smartfona może eksplodować! W związku z powyższym odradzam nawet tego typu prób! Pozostaw te aplikacje w spokoju i po prostu poszukaj filmów na YouTube, jeśli Twoja ciekawość jest tak wielka, że naprawdę chcesz zobaczyć je w akcji.
Czym ogrzać dłonie, jeśli nie telefonem?
Jest na to wiele sposobów. W Internecie można znaleźć wiele tzw. ogrzewaczy do rąk. Kosztują one od kilku do kilkuset złotych, w zależności od technologii w nich zastosowanej. Najpopularniejsze i najtańsze to te, które po włożeniu do wrzątku, przez pewien czas (do 30 minut) trzymają ciepło. Te droższe to np. rękawice podgrzewające, które działają na wbudowanych bateriach lub dzięki podłączonemu powerbankowi. Bezpiecznych sposobów na ciepłe dłonie zimą jest zatem wiele, wystarczy ich poszukać. Na pewno złym pomysłem jest używanie do tego smartfona. Najlepszym sposobem jest po prostu zaopatrzyć się w bardzo ciepłe rękawiczki.
Źródło: androidpit