Problemy Apple

[SPT #89] iPhone 12 w 4 wersjach, 80% baterii w minutę, słaby Black Friday

2 minuty czytania
Komentarze

Pierwszy tydzień grudnia za nami. Jak zwykle wiele ciekawych informacji przewinęło się przez nasz portal. Oto te najbardziej interesujące.

Pochwała

iPhone 12 w 4 wersjach. Apple kombinuje, jak może, aby zwiększyć przychody ze sprzedaży iPhone’ów. W związku z powyższym w 2020 roku zobaczymy prawdopodobnie aż 4 wersje flagowców. Każdy klient powinien zatem znaleźć odpowiedni model dla siebie.

Smartfony z Android 10. Zobaczcie listę, na której znajdziecie urządzenia, które prawdopodobnie dostaną najnowszą wersję zielonego robota. Część z nich została oficjalnie potwierdzona przez producentów.

Android 11 z ulepszonym trybem samolotowym. Tryb samolotowy ma raczej więcej minusów niż plusów. Android 11 ma zrobić z nim porządek. Użytkownik będzie w końcu mógł dostosować, które funkcje chce wyłączyć. Za przykład niech posłuży Bluetooth, który w tym momencie wyłącza się w chwili włączenia trybu samolotowego. Jest to bardzo denerwujące.

Funkcje personalizacji na starszych Pixelach. Funkcje te bardzo mi się spodobały i ich zazdroszczę. Co więcej, trafiły one także na starsze urządzenia Google.

Ładowanie baterii do 80% w mniej niż minutę. Trzeba pochwalić za próby wprowadzenia takich technologii. Z drugiej strony ciekaw jestem żywotności baterii po roku jej użytkowania…

Nvidia tłumaczy, po co nam wyższa wartość odświeżania ekranu. Gigant wyjaśnia, dlaczego w grach ważne są tzw. FPS, czyli liczba klatek na sekundę. W przypadku posiadania słabej karty graficznej i pozostałych podzespołów, gra może działać mniej płynnie. Tutaj z pomocą może przyjść ekran o wyższej częstotliwości odświeżania niż standardowe 60 Hz, przykładowo 144 lub 240 Hz.

Krytyka

Obniżona cena OnePlus 7 Pro. Żenująca sytuacja w Polsce. Jeden ze sprzedawców, nie chciał wydać urządzenia, z uwagi na to, że jego cena podczas Black Week była za niska. Warto zaznaczyć, że rabat wynosił jedynie 15%! NTT System próbowało się wytłumaczyć z zaistniałej sytuacji, jednak nie przemawiają do mnie ich argumenty.

Znienawidzone Google. Nie rozumiem za bardzo nagonki na Google. Kiedyś fani kochali firmę za wprowadzenie na rynek Androida. Dzisiaj gigant jest znienawidzony za wszechobecność. Według wielu obserwatorów, Google rozwija się za szybko oferując zbyt wiele projektów, z których niekiedy rezygnuje.

Podwójny skaner linii papilarnych. To chyba najgorszy pomysł, jaki widziałem od lat – sztuka dla sztuki. Już obecne, pojedyncze czytniki w ekranach działają „tak sobie”, po co więc utrudniać życie i montować skanery na 2 palce? Nie widzę tu przyszłości. Qualcomm powinien popracować na własnym skanerem twarzy w 3D.

Zdjęcia Google z komunikatorem. To kolejny beznadziejny pomysł tego tygodnia. Sposobów udostępniania zdjęć jest tak wiele, że nie widzę potrzeby wprowadzania kolejnego. To tylko kolejna możliwość przypadkowego kliknięcia i wysłania fotografii do niepożądanej osoby.

Motyw