Android L zaprezentowany światu! Co przyniesie ze sobą następna wersja Androida?

4 minuty czytania
Komentarze
Android-L-Preview

Godzina zero nadeszła. Pierwszy dzień Google I/O jest już historią. Dzień, na który od kilkunastu dni z niecierpliwością czekali wszyscy nerdzi, cała branża mobilna, a także i zwykli użytkownicy zainteresowani tym, co przyniesie nowy Android. Google świadome tego, już w zaledwie kilka minut od rozpoczęcia konferencji inaugurującej pokazało wszystkie najważniejsze karty związane z mobilnym systemem z Mounatin View.

Design, czyli największa zmiana

Nowa wersja Androida, na razie znana pod nazwą Android L, wprowadzi spore zmiany w interfejsie użytkownika. Google chce postawić na zunifikowany intefejs swoich usług dla smartfonów, komputerów, telewizorów, a także komputerów pokładowych w samochodach (o czym nieco później opublikujemy wiecej informacji). Odświeżone UI ma spowodować zanik różnić w wyglądzie systemu pomiędzy urządzeniami o różnych wielkościach ekranu.

[youtube]Q8TXgCzxEnw[/youtube]

Do wytycznych związanych z nowym „Material design”, Google odda również szereg nowych API dla programistów, co ma zaowocować spójnym interfejsem – niezależnie od tego czy korzystamy z nich na komputerze czy na urządzeniu mobilnym.

googleio2014

Od strony wizualnej programiści Google postanowili zadbać również o nowe animacje, usprawnione przejścia między ekranami, a także nowy wygląd wielu elementów. Specjaliści z Mountain View zadbali o usprawnienie powiadomień, dzięki czemu nie będziemy teraz musieli za każdym razem rozwijać do tego celu paska. Android L pozwoli nam wygodniej zarządzać wszystkimi notyfikacjami, umożliwiając odpowiadanie w trakcie korzystania z danej aplikacji lub zignorowania ich, gdy oglądamy wideo, czy też gramy w gry. Od teraz powiadomienia standardowo będą wyświetlane również na ekranie blokady, co znamy z autorskich nakładek HTC, LG, czy Samsunga.

gogleio14 (3)

Project Volta – dla dłuższego czasu życia baterii

gogleio14 (1)

Największą bolączką ostatnich dwóch Nexusów była niewątpliwie niezbyt wydajna bateria. Być może właśnie to zmusiło inżynierów Google’a, korzystających na co dzień z referencyjnych smartfonów giganta, do wdrożenia zmian w oprogramowaniu skutkujących poprawą długości życia baterii smartfonów. Owocem tego wysiłku jest Project Volta, czyli ogólna nazwa kilku usprawnień będących częścią nowego Androida. Volta wprowadzi jeszcze lepszą optymalizację kodu w kontekście wykorzystania podzespołów urządzeń mobilnych, zaplanuje uruchomienie pewnych zadań systemowych na czas ładowania (Job Scheduler API), a także odda w ręce użytkowników dużo dokładniejszą aplikację z historią zużycia baterii. Dodatkowo w nowym Androidzie zostanie dołączony jeszcze lepszy tryb oszczędzania energii, którego zadaniem będzie wyłączenie zbędnych procesów w telefonie, obniżenie taktowania procesora, odcięcia możliwości wymiany danych w tle. Według zapewnień Google’a Project Volta ma spowodować wydłużenie czasu pracy Nexusa 5 w ciągu dnia aż o 90%!

ART przejmuje berło

gogleio14 (5)

Android Runtime pojawił się wraz z KitKatem jako testowe środowisko do uruchamiania aplikacji. Mimo skromnego wieku tego rozwiązania i nadal kilku problemów z kompatybilnością, Google w następnej wersji systemu zupełnie porzuci Dalvika na rzecz ART. W Android L ART ma być jeszcze lepiej zoptymalizowane, a tym samym wyciągnąć jeszcze więcej z podzespołów naszego sprzętu. Następca Dalvika obsługuje w pełni AOT, JIT i podobne rozwiązania, a zarazem jest też multiplatformowy – bez zarzutu radzi sobie na ARM, MIPS, czy x86. Android Runtime charakteryzuje się jeszcze wyższą wydajnością, lepszym zarządzeniem pamięcią, a do tego również pełną kompatybilnością z aplikacjami 64-bitowymi. Współpraca Google z producentami układów mobilnych nad rozwojem ART ma zaowocować ogromnym skokiem wydajności, pozwalając uzyskać użytkownikom grafikę znaną z konsol do gier.

gogleio14 (6)

Personal Unlocking, czyli przyjaźniejsze zabezpieczenia

personal-unlocking-ss-1

W czasie omawiania nowości następnej wersji Androida został poruszony także temat spersonalizowanego odblokowywania urządzenia. W prostych słowach funkcja Personal Unlocking w naszych urządzeniach wykorzysta dostęp do lokalizacji, a także podłączone urządzenia Bluetooth do upewnienia się, iż znajduje się w bezpiecznych rękach. Gdy smartfon/tablet ustali za pomocą GPS’u, czy też Wi-Fi, że jest obecnie w zaufanej lokalizacji to wtedy wyłączy dodatkowe zabezpieczenie na ekranie blokady. Niemniej jednak kiedy znajdziemy się poza domem, czy też innym zaufanym miejscem, Android L rozpozna położenie i z powrotem zabezpieczy nasz telefon wzorem, kodem PIN lub rozpoznawaniem twarzy. Personal Unlocking jest również bardzo mocno powiązane z technologią wearable, bowiem przewiduje on możliwość dodania „lojalnego” smartwatcha, opaski fitness, czy innego akcesorium i wyłączenie potrzeby identyfikacji przy odblokowywaniu.

To jednak nie wszystko…

google_IO 2846

W artykule poruszone zostały jedynie nowości dotyczące kolejnej wersji Androida. Niemniej jednak na Google I/O zostało zaprezentowane mnóstwo innych nowości związanych z zielonym robocikiem. O wszystkich dowiedzie się z naszego portalu jeszcze dzisiejszego wieczoru. Śledźcie nasz portal na bieżąco.

Dodatkowo, jeśli przegapiliście konferencje Google I/O, a chcielibyście zobaczyć jak przebiegała konferencja otwierająca tegoroczną imprezę, to mamy dla Was poniżej zapis tego co działo się w San Franciso kilka godzin temu:

[youtube]wtLJPvx7-ys[/youtube]

Motyw