htc hd2 2018

HTC HD2 kończy 10 lat – przypomnijmy smartfon, który został legendą

3 minuty czytania
Komentarze

11 listopada 2009 roku do rąk użytkowników trafiły pierwsze egzemplarze HTC HD2. Telefon ten zadebiutował jako iPhone killer, został legendą forum XDA i jednym z najdłużej nieoficjalnie wspieranych smartfonów.

Premiera HTC HD2

HTC HD2 kontra iPhone 3GS

HTC HD2 swoją oficjalną premierę miał w październiku 2009. Jednocześnie został on drugim na świecie telefonem z procesorem 1 GHz. Jego historia zaczęła się jednak 11 listopada 2009 roku, kiedy to w Wielkiej Brytanii uruchomiona została sprzedaż omawianego telefonu. Bił on konkurencję na głowę wszystkim – wyglądem, ogromnym wyświetlaczem 4,3″, potężną specyfikacją i nakładką HTC Sense. Jak na swoje czasy był też dość drogi, w Polsce kosztował około 2800 zł. Szybko został on uznany za najlepszy smartfon z systemem Windows Mobile. Przypomnijmy specyfikację:

  • Wyświetlacz: 4,3″, 480×800 px, 217 ppi, 65k kolorów, Corning Gorilla Glass
  • CPU: Qualcomm Snapdragon S1 QSD8250 1 GHz
  • GPU: Adreno 200
  • RAM: 512 MB / 573 MB
  • Pamięć wbudowana: 512 MB / 1 GB + microSD max. 32 GB
  • Aparat: 5 Mpx, AF, 2x LED
  • Łączność: HSDPA 7,2 Mbps, Bluetooth 2.1, WiFi b/g/(n), GPS
  • Złącza: microUSB 2.0, jack 3,5 mm
  • Bateria: 1230 mAh
  • System: Windows Mobile 6.5 Pro
  • Wymiary: 120.50 x 67.00 x 11.00 mm
  • Waga: 157 gram

Tu trzeba o czymś wspomnieć – istniały dwie wersje HTC HD2, europejska i amerykańska dla T-mobile USA. Ta druga oficjalnie miała więcej pamięci wewnętrznej i RAM.

Zobacz też: HTC HD2 – historia niedoścignionej legendy

Legenda forum XDA

HTC HD2 szybko trafił do moderów z forum XDA. Wkrótce okazało się, że wszystkie egzemplarze mają po 573 MB RAM oraz nieaktywne WiFi n. Niewiele później zaczęły pojawiać się custom ROM-y na bazie oryginalnego systemu, jednak był to dopiero początek. Windows Mobile szybko został uśmiercony przez Microsoft, a HTC stworzyło bliźniacze modele – Desire na Androidzie oraz HD7 na Windows Phone 7. Wykorzystali to moderzy, którzy zaczęli badać możliwość przenoszenia systemów między tymi telefonami, co doprowadziło do przeniesienia Androida na pokład HD2. Prawdziwego przełomu dokonał moder Cotulla, który stworzył nieoficjalny graficzny bootloader MAGLDR dla HD2. Potem poszło z górki, na pokładzie HTC HD2 uruchamiano Androida, desktopowe Ubuntu, Firefox OS, MeeGo (bez nakładki Harmattan), Windowsa XP, oprogramowanie Nokii X i Windows Phone 7. Udało się także na nim uruchomić Windowsa RT i Windows Phone’a 8, jednak nigdy nie zostały udostępnione żadne romy. Telefon ten został zabawką moderów, którzy sprawdzali co jeszcze można na nim uruchomić. Ponadto Androida i Windows Phone’a można było uruchamiać w trybie dual boot za pomocą wspomnianego bootloadera MAGLDR.

HTC HD2 nie był nieśmiertelny

Telefon ten był bardzo długo wspierany przez społeczność. Niestety, topowe w 2009 roku podzespoły parę lat później okazały się zbyt słabe na obsługę nowoczesnych systemów. W pewnym momencie z powodu słabych podzespołów porzucił go także Cotulla, decyzję tą przyśpieszyły awarie dwóch używanych przez niego egzemplarzy. Jako ciekawostkę można dodać, że jego następnym telefonem został HTC One. Pozostali moderzy walczyli dłużej, ostatnim przeniesionym Androidem było wydanie 7.1. Port ten niestety nigdy nie został ukończony, nie miało to sensu.

Zobacz też: To już koniec HTC HD2, legendarny smartfon przechodzi do historii

HTC HD2 – smartfon, który wyprzedził swoje czasy

HTC HD2 bez wątpienia wyprzedził swoje czasy. HTC przełamało wiele ograniczeń narzucanych przez system Windows Mobile, dzięki czemu stworzyli smartfon bezkonkurencyjny. Interfejs nakładki HTC Sense po dziś dzień wygląda współcześnie. Sam przez długi czas korzystałem z tego telefonu, do dziś zaskakuje mnie świetnie wyprofilowana obudowa z metalową klapką. Warto przypomnieć, że były to czasy plastikowych smartfonów, standardem była także trzeszcząca obudowa. Telefon ten był pokazem możliwości HTC, były to złote lata dla tej firmy. Przykre jest to, że po 10 latach z innowacyjnego giganta został tylko niszowy producent, który nie potrafi dorównać samemu sobie sprzed lat.

Motyw