Wydaje się, że wbrew naszym oczekiwaniom Apple nie ogłosi w tym roku kolejnej konferencji. Nie oznacza to jednak debiutu kolejnych, nowych produktów. Wczoraj wieczorem firma z Cupertino, na swojej stronie internetowej umieściła AirPods Pro, czyli nowy model niesamowicie popularnych słuchawek. Dostępne będą już od jutra. Akcesorium otrzymało sporo interesujących funkcji z aktywną redukcją szumów, trybem kontaktu, czy odpornością na wodę i pot. Dotąd na rynku obecne były słuchawki AirPods. W marcu tego roku zyskały kilka ulepszeń, jak choćby procesor H1. Nie zmienił się jednak wtedy ich wygląd i konstrukcja. Teraz jednak mamy do czynienia z zupełnie innym produktem. AirPods Pro to najbardziej bogate w funkcje słuchawki Apple. Nowe możliwości mają wyższą cenę – w naszym kraju to 1249 złotych. Czy to rozsądna dopłata za niedostępne w starszym modelu funkcje?
Zobacz także: Powerbeats Pro to lepsza wersja Apple AirPods
AirPods Pro kontra AirPods – konstrukcja
Flagowe słuchawki firmy Tima Cooka zyskały kilka funkcji, których próżno szukać w standardowej wersji. Zacznijmy od konstrukcji akcesorium. Apple nazywa ją w droższej wersji ”indywidualnym dopasowaniem”. W zestawie otrzymujemy trzy rodzaje wkładek, a oprogramowanie poinformuje nas, czy wybraliśmy odpowiedni rozmiar. W starszych słuchawkach mamy „uniwersalne dopasowanie”, co oznacza, że mają pasować do każdego ucha. Zdarzają się oczywiście wyjątki, jak chociażby autor tego artykułu. Nie jestem w stanie używać AirPodsów – po prostu wypadają mi z ucha. Podsumowując: AirPods Pro to tak naprawdę słuchawki dokanałowe, a AirPods douszne, choć Apple tych wyrażeń nie używa.
AirPods Pro kontra AirPods – aktywna redukcja szumów
To największa i najciekawsza dla użytkowników nowość. Chyba też najbardziej wyczekiwana. Plotki na temat AirPods z „Active Noise Cancellation” pojawiały się od kilkunastu miesięcy. AirPods Pro wykorzystują dwa mikrofony. Pierwszy skierowany jest na zewnątrz. Drugi, skierowany do wewnątrz, zapewnia doskonałą, według Apple, eliminację szumów. Funkcja „Active Noise Cancellation” wycisza to, co dzieje się na zewnątrz. Dzieje się to poprzez ciągłe dostosowywanie geometrii ucha i dopasowanie końcówek dousznych. Jak faktycznie wypadnie redukcja szumów, w porównaniu do rozwiązań renomowanej konkurencji, zobaczymy w pierwszych testach.
AirPods Pro kontra AirPods – tryb kontaktu i adaptacyjna korekcja
Czujnik nacisku umieszczony u nasady słuchawki umożliwia przełączenie się z aktywnej redukcji hałasu na przepuszczający dźwięki tryb kontaktu. Rozwiązanie takie znane jest choćby ze słuchawek Bang & Olufsen E8. Tryb pozwala usłyszeć dźwięki z otoczenia i prowadzić rozmowy. Według Apple to idealne rozwiązanie do biegania, jazdy na rowerze lub ćwiczy w ruchliwych miejscach. Kolejną nowością, która wyróżnia AirPods Pro, jest adaptacyjna korekcja (EQ). To automatyczne dostrojenie muzyki, przez co brzmienie ma być jeszcze bardziej bogate. Wygląda na to, że firma poważnie zabrała się za poprawienie tego co rozczarowywało w pierwszej i drugiej generacji.
AirPods Pro kontra AirPods – odporność na wodę
AirPods w żadnej wersji nie były odporne na wodę, a przynajmniej firma z Cupertino nic na ten temat nie mówiła. Model Pro otrzymał wreszcie to, czego użytkownicy od dawna chcieli, czyli odporność na wodę i pot, zgodnie z normą IPX4. Według producenta rozpryskująca się woda na obudowę z dowolnego kierunku, nie powinna mieć szkodliwego wpływu na słuchawki przez około 10 minut.
AirPods Pro kontra AirPods – inne różnice
Nowa generacja zyskała ulepszone sterowanie z nowym czujnikiem nacisku. W pierwszych dwóch wersjach bezprzewodowych słuchawek, mamy tylko dwie opcje dostosowania siły. AirPods Pro zyskały więcej możliwości. Zaliczamy do nich pojedyncze, podwójne, czy potrójne naciśnięcie, ale także naciśnięcie i przytrzymanie do uruchamiania trybu kontaktu. Tak jak w iPhone 11 Pro, w zestawie otrzymamy kabel USB-C do Lightning, a nie USB-A do Lightning, jak w pierwszej i drugiej generacji. Czas pracy na baterii AirPods Pro jest taki sam jak tańszych modeli – to 5 godzin, ale tylko jeżeli nie korzystamy z ANC. Uruchomienie trybu skraca go o 30 minut. Jeżeli jednak chodzi o czas rozmów, to AirPods Pro pozwalają na 30 minut więcej, niż druga generacja. A co z cenami? Na rynku dostępne są AirPods drugiej generacji ładowane przewodowo, wycenione na 799 złotych. Wersja z ładowaniem bezprzewodowym to koszt 999 złotych. To właśnie dla niej odnośnikiem jest wersja Pro za 1249 złotych. Takie informacje mamy na stronie producenta, jednak w wielu sklepach AirPods drugiej generacji możemy kupić zdecydowanie taniej.
Źródło: 9to5mac