Wygląda na to, że Motorola szykuje dla nas sporą niespodziankę pod postacią nowego smartfona. Dziś do Sieci wyciekły kolejne zdjęcia i specyfikacja tajemniczego urządzenia, którego nazwy nie znamy. Wiemy jedynie, że należeć będzie do rodziny Motorola One, a pod względem wydajności idealnie wpasuje się w średnią półkę. Zdjęcia tego smartfona opublikował przedwczoraj Łukasz, jednak dziś wiemy już znacznie więcej.
Motorola One z wysuwanym aparatem – wygląd i specyfikacja
Z wyglądem tajemniczego urządzenia możecie się zapoznać powyżej. Oczywiście nie jest to nowość, a po prostu kolejne zdjęcia, bo jak już wspomniałem, design opisywanego smartfona przedstawił już wcześniej Łukasz. Sprzęt prezentuje się bardzo elegancko i schludnie. Ramki są bardzo małe, co zawdzięczamy wysuwanemu aparatowi. Na zdjęciach możemy również dostrzec, że w nadchodzącej konstrukcji Motoroli czytnik linii papilarnych znajdziemy na pleckach. Przejdźmy teraz do tego, co wielu uważa za najważniejsze, a mianowicie do wnętrza. Specyfikacja „bezimiennego” smartfona Motoroli prezentuje się następująco:
- Ekran AMOLED o przekątnej 6,39 cala (rozdzielczość Full HD+, 2400 x 1080 px)
- Snapdragon 675
- 4 GB RAM
- 128 GB pamięci wbudowanej (+ obsługa kart microSD)
- Przedni aparat 32 Mpix
- Podwójny tylny aparat 64 Mpix f/1.8 + 8 Mpix f/2.2 z diodą LED
- Bateria 3600 mAh
- Czytnik linii papilarnych
- Android 9 Pie
Zobacz także: Samsung: koniec aktualizacji zabezpieczeń dla czterech urządzeń i zmiany w stosunku do innych
Urządzenie zapowiada się na typowego średniaka, na co wskazuje Snapdragon 675 wraz z towarzystwem 4 GB RAM-u. Największe wrażenie w całej konstrukcji wydaje się robić ekran i podwójny tylny aparat. A skoro już przy głównym aparacie jesteśmy, to ten ma zostać wyposażony w tryb nocny, a także być zdolny do nagrywania w 4K i 30 FPS lub Full HD i 60 FPS. Firma najwyraźniej nie zdecydowała się podążyć za tłumem i postanowiła umieścić czytnik linii papilarnych na pleckach, który swoją drogą może zostać skonfigurowany tak, by świecił, gdy np. otrzymamy powiadomienie czy podłączymy smartfon do ładowania.
Choć nazwa urządzenia nie jest jeszcze znana, sporo wskazuje na to, że mamy tak naprawdę do czynienia z Moto G8. Nie zostało to oczywiście potwierdzone, jednak możemy być przynajmniej pewni, że mówimy o urządzeniu z serii Motorola One (wskazuje na to napis na pleckach, których zdjęcie widzicie powyżej).
Motorola One – data premiery i cena
Tak samo jak nazwa, data premiery i cena opisywanego smartfona wciąż owiana jest tajemnicą. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że redakcja ProAndroid położyła już ręce na jednym z egzemplarzy, oficjalna zapowiedź zapewne stanie się faktem już w ciągu kilku dni. Jeśli okaże się, że rzeczywiście mamy do czynienia z Moto G8, to cena prawdopodobnie będzie podobna do poprzedniego modelu. Ostatnią kwestią, która pozostaje niewiadoma, jest dostępność opisywanego sprzętu. Oby nie okazało się tak, że trafi tylko do Indii, jak Motorola One Macro (prawdopodobnie). Czekacie na premierę? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: Phone Arena