Samsung Account nie cieszy się najlepszą sławą. Samsung swego czasu chciał być graczem na równi rywalizującym z Google o najlepszy system operacyjny dla smartfonów. Urządzenia z systemem Tizen nie sprzedały się jednak zbyt dobrze, a przywiązanie ludzi do Androida ciągle wzrasta. Dlatego też koreański koncern nie idzie już w ślady Huawei i nie wojuje z Google — ale na pewno chce dalej proponować własne rozwiązania. Dlatego też powstało Samsung Account — konto, które w założeniu ma być podobne do konta Google — tyle tylko, że dla użytkowników konkretnej marki.
Czym jest Samsung Account
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Samsung Account to taka nieco bardziej elitarna odpowiedź na usługi Google. Tu też zakładamy konto i mamy dostęp do szeregu usług (często bliźniaczych do tych z Google). Podobnie jak w przypadku amerykańskiego odpowiednika, przekazując koreańskim deweloperom swoje dane, uzyskujemy dostęp do specjalnej treści.
Naturalnie propozycja dotyczy tylko społeczności, która zdecydowała się na zakup sprzętu Galaxy. Sądząc po tym, jak wiele urządzeń rocznie wypuszcza Samsung i jak bardzo popularną jest marką… z elitarnością ma to niewiele wspólnego. Z konkurencyjnością wobec Google również.
Jakie usługi oferuje Samsung Account
Większość rozpoznawalnych funkcjonalności na Androida od Google ma też swoje wersje samsungowe. Na całe szczęście dołączenie do programu Samsung Account nie jest obligatoryjne. Chociaż posiadając Samsunga można dzięki niemu znaleźć parę ciekawych usług do telefonu, wolałbym, aby tak pozostało.
Bixby
Asystent głosowy od Samsunga to dość kontrowersyjny temat. Z jednej strony dobrze, że kolejne firmy inwestują w inteligentne syntezatory mowy. Z drugiej jednak… premiera Bixby nie była zbyt huczna i szczęśliwa dla Samsunga. Chociaż zapewniano obsługę 200 języków, tak naprawdę działały tylko dwa: angielski i koreański. Z czasem oczywiście oferta została poszerzona — po kolei dodawano kolejne funkcje. Do dzisiaj jednak na naszym forum znaleźć można narzekania użytkowników na bezwartościowy przycisk Bixby we flagowcach produkowanych od 2017. Trudno też porównywać jego zaawansowanie do Asystenta Google: Ten drugi jest od niego po prostu zdecydowanie lepszy.
Samsung Members
Z Samsung Members było trochę inaczej, ponieważ od początku miał być projektem zrzeszającym wszystkich posiadaczy Samsunga. Plan wypalił — to trochę taki mix portalu społecznościowego i forum tematycznego. Trzeba uczciwie powiedzieć, że sprawdza się całkiem nieźle. Logując się do Members z Samsung Account możemy:
- Uzyskać najważniejsze informacje o naszym sprzęcie,
- zgłaszać usterki,
- wysyłać dane z naszego telefonu do diagnozy,
- wymieniać się doświadczeniami z innymi użytkownikami.
Samsung Galaxy Store
Alternatywa dla Sklepu Google Play. Jeżeli denerwuje nas masa niepotrzebnych aplikacji w podstawowej apce do pobierania aplikacji, być może tutaj znajdziemy więcej spokoju. I co za tym idzie — także mniej propozycji do ściągnięcia. Większość aplikacji z Galaxy Store bez problemu odnajdziemy także w Google Play. Jest parę rzeczy, które posiada wyłącznie platforma Samsunga, głównie jednak jest to usługa do zmian wizualnych w telefonie. A uczciwie trzeba przyznać, że w tym charakterze Galaxy Store sprawdza się całkiem nieźle. Zmiana czcionki, motywu, stylu ikon, dodawanie paneli przy krawędzi — jest w czym wybierać. Oprócz tego tylko z tej platformy pobierzemy aplikacje do obsługi zegarków Galaxy Watch (Samsung Wearable).
Zobacz też: Czy istnieje konkurencja dla Google Play? – Aptoide
Samsung Pass
Kolejna propozycja, którą oferuje także Google w swojej przeglądarce. Samsung Pass pozwala nam zapisywać hasła oraz korzystać z logowania się do kont za pomocą odcisku palca. Teoretycznie, całkiem dobra rzecz — można logować się do serwisów bez używania hasła pisanego. Po prawdzie jednak i tak po zapisaniu hasła w przeglądarce przepisuje się ono automatycznie. Weryfikacja dwuetapowa przy użyciu odciska palca, w tym przypadku, jest zbędna, przynajmniej moim zdaniem.
Zobacz też: Jak działa czytnik linii papilarnych?
Samsung Cloud
Każdy posiadacz sprzętu od Samsunga ma zapewnionych minimum 5 GB przestrzeni na dysku chmurowym. To miły bonus. Jeżeli ktoś potrzebuje więcej miejsca na zdjęcia i filmy, na pewno z tego skorzysta. Za kolejne gigabajty trzeba już trochę zapłacić (1$ miesięcznie za 50GB i 3$ za 200GB), dlatego usługa Cloud przegrywa pod względem darmowości z innymi. Jednakże 200 GB za nieco ponad 12 zł miesięcznie wydaje się całkiem rozsądnym argumentem, by zrezygnować z innych chmur i za niewielką opłatą wszystko trzymać w jednym miejscu.
Secure Folder
Na koniec Secure Folder, o którym rzadko się wspomina, a jest całkiem funkcjonalnym rozwiązaniem. Posiadacz sprzętu od Samsunga ma dostęp do specjalnej aplikacji „Mój sejf”. Sądząc po nazwie, podstawowym celem aplikacji powinno być przechowywanie danych pod kluczem, na hasło/odcisk palca. Tak też faktycznie jest, jednak na pochwałę zasługuje inna opcja. Secure Folder umożliwia nam podwójne zainstalowanie dowolnej aplikacji. Facebook, Instagram, Snapchat — wszystkie wrażliwe aplikacje, z których często korzysta się na wielu kontach. Jeżeli więc nie chcemy się ciągle przelogowywać lub zależy nam na maksymalnej prywatności na którejś z naszej aplikacji – „Mój sejf” to umożliwi.
To nie wszystkie aplikacje dostępne w ofercie Samsung Account. Oprócz tego są też takie tytuły jak: Samsung VR, Health, Notes, SmartTV service, SmartThings. Każdy z nich dotyczy innych urządzeń firmy Samsung (VR — Playstation, SmartTV — Telewizorów) lub posiada zdecydowanie za mało funkcji w porównaniu z konkurencyjnymi aplikacjami (Notes, SmartThings).
Turbofan Samsunga na pewno z powodzeniem wykorzysta większość usług od koreańskiego giganta. Tym bardziej dlatego, że im więcej posiada się ich sprzętu, tym więcej są one użyteczne. Samsung Account koniec końców takie złe nie jest, ale nie powiedziałbym też, że to pozycja obowiązkowa dla każdego telefonu marki Samsung.