Konsorcjum ochrony danych osobowych

Jak bank dba o bezpieczeństwo naszych pieniędzy?

4 minuty czytania
Komentarze

Jakim cudem nasze konta w banku są bezpieczne, skoro podajemy numery naszych kart debetowych i kredytowych różnym dostawcom usług w Internecie? Jakie informacje przekazujemy w sklepie płacąc kartą? Era pieniądza elektronicznego to także nieustanne pytania o bezpieczeństwo naszych pieniędzy. Z jakiegoś jednak powodu decydujemy się na nowoczesne rozwiązania płatnicze, ufając w niezawodność systemów ochronnych banków i ich aplikacji mobilnych. Według serwisu money.pl aż 20 proc. Polaków w ogóle nie nosi ze sobą gotówki, a kolejne 33 proc. korzysta z fizycznych pieniędzy sporadycznie. Przypuszczalnie ta tendencja będzie rosnąć.

Droga, którą dane pokonują przy dokonywaniu transakcji

bezpieczeństwo-naszych-pieniędzy-nfc

Ludzie na całym świecie dokonują milionów operacji bezgotówkowych każdego dnia. Podczas płatności, dane rozpoczynają migracje w oceanie przeróżnych liczb, kodów i znaków. To znaczy, że płacąc kartą podajemy każdorazowo wszystkie dane, których bank potrzebuje do rozliczenia rachunku. Informacje o tym, kto płaci, ile, z jakiego konta i na jakie konto, są odpowiednio szyfrowane za pomocą olbrzymich liczb. Co jednak ważne, dopiero ich precyzyjne rozkodowanie umożliwia bankom przypisanie odpowiednich wartości do odpowiednich kont – i ich adekwatne obciążenie lub uznanie. Gdyby takie dekodowanie było osiągalne dla osób do tego niepowołanych, nasze oszczędności znalazłyby się w nie lada niebezpieczeństwie.

Z tego powodu zabezpieczenia muszą być niemożliwe do obejścia, tak by każdy miał pewność, że jego pieniądze na koncie są bezpieczne. Całe szczęście banki odnalazły uniwersalny sposób takiego szyfrowania, by z matematycznego punktu widzenia nie istniał nawet cień szansy na cyberkradzież. Tajemnica tkwi w liczbach, których definicje doskonale znamy z lekcji matematyki. Cały system jest po prostu oparty o… liczby pierwsze.

Liczby pierwsze gwarantują bezpieczeństwo naszych pieniędzy

b-riemann-bezpieczeństwo-naszych-pieniędzy

Oczywiście nie ma mowy o takich liczbach pierwszych jak 2, 3, 5 czy nawet 4 056 187 – są po prostu zbyt małe, by gwarantowały bezpieczeństwo. Jednak dzięki rozwojowi komputerów, jesteśmy w stanie generować gigantyczne liczby pierwsze, a największa obecnie odkryta posiada ponad 23 miliony cyfr! Takie liczby musimy właśnie odkrywać, ponieważ nie istnieje na nie wzór matematyczny – i to dlatego są takie wyjątkowe z punktu widzenia kryptologii. Najbliżej wyjaśnienia zagadki liczb pierwszych był prawdopodobnie matematyk B. Riemann, który w swoich obliczeniach przewidział bardzo dużo kolejnych liczb pierwszych. Nigdy jednak nie udało się potwierdzić tzw. Hipotezy Riemanna o istnieniu skończonego wzoru matematycznego na dowolną liczbę pierwszą.

Polacy także mają swój wkład w rozwój badań nad tymi liczbami. Stanisław Ulam zaproponował spiralę nazwaną jego nazwiskiem. Naukowiec zauważył, że liczby pierwsze na jego spirali potrafią układać się w bardzo regularne wzory. Wysnuł z tego teorię, że ich rozmieszczenie nie może być jedynie dziełem przypadku. To jednak dalej za mało, by rozszyfrować zagadkę liczb pierwszych.

Jak liczby pierwsze dbają o nasze pieniądze?

Banki posiadają odpowiednie dane, dzięki którym mogą rozkodować zaszyfrowane ciągi liczb. Takimi długimi ciągami są dla banku, precyzyjnie mówiąc, liczby pierwsze o 1024 cyfrach. Już samo zapisanie takiej liczby to zabawa na dobrych parę minut! W momencie dokonania przez nas transakcji system generuje taką liczbę i jedynie bank posiada do niej klucz. „Wystarczy” tylko, że system bankowy „rozłoży” ją na dwie mniejsze liczby pierwsze, które po przemnożeniu dają pożądany ciąg. Dla przykładu: dla liczby 143 byłyby to liczby 11 i 13. Jednak w przypadku liczb zdecydowanie większych jest to obecnie niemożliwe bez posiadania chociażby jednego dzielnika.  Obecny rekord to rozkodowanie bez posiadania klucza liczby pierwszej posiadającej nieco ponad 700 cyfr. Przy czym naukowcy, którzy dokonali tego wyczynu, przyznali, że wydłużenie liczby o kolejne cyfry mogłoby ten proces wydłużyć nawet o parę lat.

Bezpieczeństwo pieniędzy tak wielkie, że za jego złamanie dają milion dolarów!

bezpieczeństwo-naszych-pieniedzy-w-telefonie

Wzór matematyczny na liczby pierwsze znajduje się na liście nierozwiązanych problemów współczesnej matematyki. Gdyby tylko udało się go opracować, śmiałka spotkałaby pokaźna nagroda. Oby jednak taka rewolucja nie spotkała nas niebawem, ponieważ cały system szyfrowania banków stałby się bezużyteczny. Kolejnym zagrożeniem mogłyby być też komputery kwantowe. Ich potencjalna moc obliczeniowa jest tak nieprawdopodobnie olbrzymia, że byłyby w stanie sobie poradzić nawet z obecnymi zabezpieczeniami.

Zobacz też: [Poradnik] Zadbaj o bezpieczeństwo swoich danych i baterię urządzenia!

Dopóki jednak technologia komputerów kwantowych (w dodatku takich do użytku komercyjnego) pozostanie w sferze marzeń, a wzór na liczby pierwsze nieosiągalny, możemy czuć się bezpieczni. Niektóre banki już teraz przeszły na technologię 2048-cyfrowych liczb pierwszych. Nie musimy się martwić – w kwestii zabezpieczeń bankowych na całe szczęście jesteśmy ubezpieczeni na wszelkie ewentualności.

Szkoda tylko, że nasze inne dane w Internecie nie są tak bezpieczne…

Źródło: Youtube/PasjaInformatyki

Motyw