Nie, premier Morawiecki nie podpisał apelu o powstrzymanie 5G na Ziemi i w kosmosie

3 minuty czytania
Komentarze

Nie jest tajemnicą, że informacje rozpowszechniane przez przeciwników 5G to czyste bzdury. Tym razem ci ludzie posunęli się tak daleko ze swoimi oszustwami, że ktoś postanowił to sprawdzić. I się wydało…

Premier Morawiecki i Apel o powstrzymanie 5G na Ziemi i w kosmosie

Widywałem już wiele bzdur, jednak są rzeczy, które nadal mnie zaskakują. Przeciwnicy 5G często podrzucali linki do Apelu o powstrzymanie sieci 5G na Ziemi i w kosmosie. Nie słyszałem, żeby ktoś planował budować sieć 5G w kosmosie (już widzę te BTS-y Virgin Mobile-Galactic na asteroidach), ale mniejsza z tym. Pod wspomnianym apelem podpisali się naukowcy z całego świata, na tej niechlubnej liście znalazł się także premier Mateusz Morawiecki. Rozgorzała dyskusja, jedni byli zadowoleni, inni uważali, że to tylko zagrywka przed wyborami. Ta druga teoria bardzo mnie śmieszyła, bo z takiej zagrywki byłoby więcej szkody niż pożytku. Od początku jednak wiedziałem, że poza paroma wyjątkami żaden z naszych polityków nie przyłączyłby się do obozu przeciwników 5G, antyszczepionkowców oraz propagatorów teorii płaskiej ziemi i chemtrails. Czekałem na rozwój sytuacji… i doczekałem się.

Zobacz też: Czy przeciwnicy 5G są bezinteresowni? Kto zarabia na teoriach spiskowych?

To nie prawda!

Fundacja Digital Poland zapytała o te rewelacje Wandę Buk z Ministerstwa Cyfryzacji. Odpowiedź była jednoznaczna – to nie prawda. Jak się okazało ludzie odpowiedzialni za ten apel wpisali na tę listę nawet Elvisa Presley’a. Problem w tym, że znanemu muzykowi 5G raczej nie zaszkodzi, w końcu nie żyje od ponad 40 lat, choć z drugiej strony według pewnej teorii spiskowej nadal żyje, a jego śmierć została upozorowana. Elvisa na tej liście już nie znajdziecie, jednak premiera Morawieckiego nadal nikt nie wykreślił…

Zobacz też: Rosja buduje sieć 5G i uważa ją za ludobójstwo. Czy sponsoruje jej przeciwników?

A więc tak wyglądają argumenty przeciwników 5G

Powyższy mem świetnie obrazuje sytuację, do jakiej właśnie doszło. Rozmawiając z takim przeciwnikiem 5G można odnieść wrażenie, że jest on prawdziwym geniuszem. Z łatwością opowiada o mikrofalach, kontroli mózgu, polach torsyjnych, lewoskrętnej witaminie C i wielu niestworzonych rzeczach. Skąd on to bierze? Z artykułów na paranaukowych stronach i z YouTube’a. Swoją drogą identyczne źródła informacji mają zwolennicy teorii płaskiej ziemi. Wracając do tematu – kto tworzy materiały, które później linkują przeciwnicy 5G? Prawdopodobnie ci sami ludzie, którzy wpisali premiera Morawieckiego na listę osób popierających omawiany apel. Teraz zadajmy sobie pytanie – ile jeszcze po sieci krąży takich nieprawdziwych informacji i zmyślonych wypowiedzi? Przeciwnicy 5G właśnie udowodnili, że są kompletnie niewiarygodni, a ich teorie i dowody należy ignorować. Jeszcze wczoraj na Facebook-owej grupie przeciwników 5G pojawiały się takie posty:

Informacja dotarła nawet do przeciwników 5G w Irlandii, pojawił się apel o zalewanie portali internetowych tym fake news’em. Fundacja Digital Poland udaremniła ogromnego fake newsa, który miał rozejść się na cały świat. Jednocześnie wiem, że jest mnóstwo fałszywych informacji z różnych zakątków świata, wymienić można choćby to, że 5G powstało w Izraelu jako broń przeciwko reszcie populacji i za postawienie nadajnika 5G ma grozić tam 15 lat więzienia. Sami oceńcie odrealnienie takich informacji.

Motyw