Giełda USA Chiny

Akcje Apple lecą w dół, wszystko przez wojnę handlową i ban dla Huawei

3 minuty czytania
Komentarze

Wojna ma to do siebie, że zawsze tracą obie strony konfliktu, niezależnie od tego kto wygra. Wszystko wskazuje na to, że tak będzie też w przypadku trwającej wojny handlowej Chin i USA. Huawei już oberwał, teraz czas na Apple.

Ceny akcji Apple idą w dół

Szczytowym momentem kursu akcji Apple w tym roku był 3 maja. Tego dnia były one wyceniane po prawie 212 dolarów. Jako ciekawostkę dodam, że Apple było blisko przebicia swojego historycznego rekordu. W każdym razie kurs nagle poszybował w dół. Być może tendencja szybko by się zmieniła, jednak szybko zaczęły się pojawiać informacje o sankcjach USA dla firm z Chin i się posypało. W ciągu niecałego miesiąca kurs spadł do 175 dolarów, a może być jeszcze gorzej.

Chiny zaatakują Apple?

Apple od samego początku obrywa za amerykańską czarną listę. Obywatele Chin rozpoczęli bojkot produktów Apple jednocześnie promując urządzenia Huaweia. Ogólnie nastroje panujące w Chinach są bardzo anty-amerykańskie, jest to po części zasługa państwowej telewizji, która w Chinach regularnie emituje programy nastawiające wrogo do USA. Choć sam założyciel Huaweia bronił Apple i wychwalał korzystanie z iPhone’ów, to prawdopodobnie nie zatrzyma odwetu rządu, który już pracuje nad sankcjami dla USA.

Chińska lista niezaufanych podmiotów

szpiegowanie chiny

Chiński rząd na wzór USA tworzy swoją listę firm, organizacji a nawet osób prywatnych, z którymi Chińczycy nie będą mogli współpracować. Konkretów nie znamy, ale bardzo prawdopodobne jest, że mocno oberwie Apple. O ile Huawei jest w stanie poradzić sobie bez USA, to Apple niekoniecznie poradzi sobie bez Chin. Foxconn już zapowiedział, że jest gotowy przenieść produkcję iPhone’ów do Indii, nowe procesory ma produkować TSMC w Tajwanie (który nie leży w Chinach), jednak pozostaje kwestia podzespołów, których prawdopodobnie nie da się kupić poza Chinami. Chińczycy obecnie królują w branży elektronicznej, w ich kraju powstają elementy, których nie da się łatwo zastąpić. Dla porównania w USA nie produkuje się praktycznie nic, tam tylko tworzy się i patentuje technologie.

Zobacz też: Google wznawia współpracę z Huaweiem. Niestety, ale nie na stałe

Apple musi zmierzyć się z trudną sytuacją

Jeśli w Chinach faktycznie pojawi się zakaz współpracy z Apple, to kurs akcji tej firmy poszybuje w dół jeszcze bardziej. Wiele może zmienić zbliżające się WWDC, choć po takich konferencjach kurs akcji Apple bardzo często leciał w dół zamiast rosnąć. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, kiedy ta sytuacja się unormuje. Najbliższe dni wiele rozstrzygną, jednak sytuacja będzie niestabilna dopóki nie skończy się wojna handlowa. Póki co nie wiemy jakie jeszcze firmy trafią na wspomnianą czarną listę, także poza Apple mogą oberwać także inne korporacje. Chiński rząd ma teraz przed sobą ogromne wyzwanie, nie może w ramach odwetu zablokować Google i Microsoftu, ponieważ oznaczałoby to ogromne straty na chińskich producentów. Tak naprawdę Apple jest najbardziej oczywistym rozwiązaniem.

Motyw