NEWSY4 mm Michał Derej2020-01-11 Google Pay z nową funkcją. Wybrani studenci do usługi dodadzą już legitymację

Chińczycy biorą odwet za Huawei, na pierwszy ogień Apple

3 minuty czytania
Komentarze

Tydzień temu pojawiły się pierwsze informacje o zakończeniu współpracy amerykańskich firm z Huawei. Na chwile obecną rząd Chin nie przedstawił swojej odpowiedzi na tę sytuację, sprawę w swoje ręce wzięli jednak obywatele Chin.

Bojkot Apple

huawei apple logo

To co dzieje się obecnie w Chinach to książkowy przykład patriotyzmu gospodarczego. Wiemy już, że chińscy klienci aktywnie promują korzystanie z telefonów Huawei. Jak się okazuje sprawa zaszła dalej, niż mogłoby się wydawać. Chińczycy wybrali sobie ofiarę w postaci (co nie dziwi) Apple, omijają produkty tej firmy szerokim łukiem, coraz więcej osób wymienia swoje iPhone’y na Huaweie. Wyjmowanie telefonu Apple z kieszeni uważają za żenujące. Ponad to uważają smartfony Huawei za lepsze pod każdym względem od konkurencji z Cupertino. Osób publicznie przyznających się do wymiany telefonu jest coraz więcej, zjawisko nie jest już jedynie groźbą a faktem.

To było do przewidzenia

Czy ta sytuacja mnie dziwi? Tylko trochę. Apple było uważane w Chinach za symbol prestiżu. Co prawda Chińczycy często przyznawali, że woleliby iPhone’a z Androidem, ale to już inny temat. Produkty Apple były w Chinach masowo podrabiane, nadgryzione jabłko stało się symbolem bardzo pożądanym, nawet jeśli sam produkt nie był oryginalny. Mimo wszystko Chińczycy szybko je znienawidzili, wystarczyła decyzja polityczna. Silny patriotyzm gospodarczy w krótkim czasie zniszczył cały prestiż marki. O tym, że Chińczycy dbają o własne interesy było wiadomo od dawna, bez patriotyzmu gospodarczego nie zbudowaliby tak silnej gospodarki. W Polsce prawdziwy bojkot jednej marki jest niemal nierealny, w Chinach okazało się to bardzo łatwe. Teraz warto zastanowić się, skoro sami obywatele pokazali ogromną siłę, to jak duży będzie odzew chińskiego rządu?

Dlaczego Apple?

To wydaje się niemal oczywiste. Huawei i Apple to bardzo podobne firmy. Jedna i druga ma swój sprzęt i rozwija własne oprogramowanie. Obie sprzedają konkurencyjny sprzęt z punktu widzenia konsumenta (zwykłych ludzi nie interesują infrastruktury sieciowe), mają nawet podobne udziały na rynku. Apple jest w pewnym sensie symbolem USA. Spośród znanych w Chinach firm amerykańskich zajmujących się sprzętem mobilnym Apple bez wątpienia jest największe. Dlatego z automatu stało się amerykańskim kozłem ofiarnym wojny handlowej.

Zobacz też: Ban na Huawei – nie panikujcie, nie będzie apokalipsy

Huawei przetrwa tę wojnę

Bojkot Apple i rosnąca popularność sprzętu Huawei oznacza pewną rekompensatę. Huawei bez usług Google na pewno straci sporą część rynku, jednak z drugiej strony duża popularność w Chinach pozwoli korporacji zachować przyzwoitą sprzedaż. Jak wiadomo w Chinach i tak nie działają usługi Google, także dla tamtejszych klientów tak naprawdę nic się nie zmieni. Owszem, nie tylko Google zerwało współpracę z tą firmą, jednak nie mam wątpliwości co do tego, że Huawei ma już rozwiązania awaryjne.

Źródło: South China Morning Post

Motyw