apple

Sprzedaż iPhone spada, ale Apple się nie martwi

4 minuty czytania
Komentarze

Po szaleństwie na temat słabych wyników finansowych Apple w ostatnim kwartale 2018 roku, tym razem było nieco inaczej. Można nawet powiedzieć, że nieco nudno. Był to drugi z rzędu okres, kiedy spółka zanotowała spadek przychodów i zysku netto, liczony rok do roku. Jednak tym razem nie było to aż taką niespodzianką. Sprzedaż wyniosła $58 miliardów, a zysk to $11,6 miliarda. Nie znamy dokładnych liczb sprzedanych produktów. Możemy jedynie się domyślić, że sprzedaż iPhone’ów znacząco spadła, komputerów Mac również, ale zdecydowanie mniej. Rekordowy kwartał ma za sobą iPad. Ta kategoria produktów w niesamowity sposób odżyła. Kolejne sukcesy odnosi też Apple Watch. Tim Cook i jego koledzy zarabiają też coraz więcej na usługach. Ta kategoria jest już za iPhone’m, a przed iPadami, komputerami i akcesoriami. 

Zobacz także: Mały iPhone jest w drodze. Nie będzie to jednak następca modelu SE

Sprzedaż iPhone spada, ale Apple się nie martwi

Liczba sprzedanych telefonów jest mniejsza niż rok temu o 17%. Jest to kolejny z rzędu dwucyfrowy spadek. To najważniejszy produkt firmy, więc powody do obaw są zawsze. Jednak jest też wiele powodów do optymizmu. Na konferencji telefonicznej z okazji wyników, szefowie Apple poinformowali, że to listopad i grudzień 2018 roku były najgorszymi jeżeli chodzi o sprzedaż telefonów. Sugeruje to zdecydowaną poprawę na początku 2019 roku. Tim Cook potwierdził, że marzec był wręcz jednym z najlepszych miesięcy. Analitycy uważają, że co roku sprzedaż firmy spada w tym okresie o około 15%. Tym razem zapowiedziano jednak 8%. Wynika to z niepewności firmy z Cupertino co do wzrostów. 

Sytuacja Apple na różnych rynkach jest inna

Najgorsza sytuacja jest w Chinach i to jest jedna z najważniejszych przyczyn spadków. Apple rośnie na rynkach rozwiniętych, w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii czy Japonii, jednak na innych nie radzi sobie tak dobrze. Cook i Maestri, podczas prezentacji wyników powiedzieli, że sytuacja się poprawia. Sprawiać to ma choćby lepsza atmosfera gospodarcza w Chinach oraz rozmowy między mocarstwami. Kraj Środka jest tak ważnym rynkiem dla Cupertino, że niepowodzenie tam może przyćmić dobre wieści z innych rynków. Wszystko wskazuje, że tak może być teraz. Wygląda jednak na to, że status Apple w Chinach zmierza ku lepszemu. 

Apple Watch i akcesoria coraz większym sukcesem

W ubiegłym kwartale firma zmieniła nazwę kategorii inne na „Wearables, Home and Accesories”. Gwiazdy tej grupy to oczywiście AirPods oraz Apple Watch. Zegarek miał przed sobą niesamowity kwartał – najlepszy w historii. Tim Cook nazwał AirPods „fenomenem kulturowym” i poinformował, że prace nad zaspokojeniem zainteresowania klientów cały czas trwają.

apple

Cała grupa jest obecnie porównywalna potencjałem z komputerami Mac i iPadami. To ogromny sukces Apple, a sprzedaż rośnie cały czas. 

iPad z powrotem w grze

Wydawało się, że iPady najlepsze lata mają już za sobą. Jeszcze niedawno sprzedaż regularnie spadała. Wprowadzenie na początku taniego iPada 9,7, a potem nowej generacji iPadów Pro znacznie ożywiło rynek. Wzrost wyniósł ponad 22%, licząc rok do roku. Sukces ten Amerykanie przypisują nowej wersji modeli Pro, wprowadzonych na rynek pod koniec 2018 roku. Musimy jednak pamiętać o iPadach mini oraz Air, które zadebiutowały w marcu i będą miały wpływ na przyszłe wyniki.

apple

Jak dobry był ten kwartał? To największy wzrost rok do roku jaki zanotowały tablety Apple od 2013 roku. Jest to też drugi z rzędu dwucyfrowy wzrost dla grupy produktów, która notuje je od sześciu z ostatnich ośmiu kwartałów. To doskonały przykład urządzeń z którymi oczekiwania nie były tak mocno związane, a zaskakują niesamowicie. Pokazuje to też, że być może przed iPhone’m są jeszcze lepsze lata. 

Usługi są ważne, a będą najważniejsze

Kulminacją była marcowa konferencja poświęcona nowym serwisom. Przychody z usług rosną w ogromnym tempie.

apple

Tak samo duża jest marża w tym przypadku. Działalność firmy z Cupertino w tych sektorach jest większa niż iPad i komputery Mac razem wzięte. Kolejnym ważnym krokiem po iPhonie czy iPadzie nie będzie kolejny produkt – tylko właśnie usługi. 

Źródło: MacWorld

Motyw