Informacji na temat przyszłych produktów Apple jest wiele. Większość przecieków pasuje do koncepcji firmy. Jednak niektóre wcale nie są takie pewne, mimo tego, że pojawiają się od lat. Premiera nowego iPada mini wydawała się mocno niepewna. Urządzenie od kilku lat nie otrzymało żadnych aktualizacji sprzętowych. Jednak w tym roku, dość niespodziewanie firma Tima Cooka zaprezentowała nową generację urządzenia. Czy iPod Touch także doczeka się następcy?
Zobacz także: Apple chce być jedyną firmą technologiczną, której ufasz
iPod Touch – czy doczeka się następcy?
iPod to kultowy odtwarzacz. Dopisek „touch” pojawił się, kiedy Amerykanie postanowili dodać do urządzenia ekran dotykowy wraz z możliwością korzystania z prawie wszystkich aplikacji na iOS. W dużym uproszczeniu możemy powiedzieć, że jest to iPhone bez możliwości wykonywania połączeń telefonicznych. Z tego względu wiele osób zastanawia się dlaczego to urządzenie jest w ofercie. Firma z Cupertino sprzedaje obecnie iPoda Touch, który został zaprezentowany w 2015 roku. Wtedy też pokazano iPada mini 4, który dopiero kilka dni temu został zastąpiony nowym urządzeniem – jednak o identycznym designie. Wróćmy do iPoda – ma on zupełnie niewspółczesny wygląd, mały 4-calowy wyświetlacz oraz procesor A8, który nie porywa już wydajnością. W naszym kraju najtańsza wersja z pamięcią wewnętrzną 32 GB kosztuje 990 złotych, a 128 GB aż 1499 złotych. Aby lepiej zorientować się kiedy został wydany dodajmy, że cały czas jest w nim obecne gniazdo słuchawkowe.
iPod Touch – czy jest potrzebny?
Dlaczego ktokolwiek miałby kupować obecnie to urządzenie? Wydaje się, że obecnie nie ma wyraźnego powodu. Czasy się jednak zmieniają i niedługo może być kilka powodów aby takie urządzenie istniało. Wiemy, że usługi stają się coraz większym biznesem Apple, za to na rynku smartfonów mamy stagnację. Otrzymamy Apple News, News+, nową aplikację TV oraz serwis TV+. To dużo mediów do wykorzystania. Oczywiście najważniejszy będzie iPhone i iPad, ale dla nowego iPoda Touch też może znaleźć się miejsce.
iPod Touch – dla kogo może być przeznaczony?
Zacznijmy od użytkowników Androida. W końcu kto może chcieć uzyskać dostęp do oryginalnych treści proponowanych przez Apple, jednak bez potrzeby zmiany telefonu? W takim wypadku iPod mógłby być wejściem do świata z nadgryzionym jabłkiem w logo. W dodatku bez wydawania ogromnych pieniędzy na nowy model iPhone’a. Oferowanie niedrogiego modelu, bez konieczności obniżania cen smartfonów może być „strzałem w dziesiątkę”. Nie zapominamy też o najmłodszych. Dlaczego iPod zamiast iPada? Ponieważ jest mniejszy, dużo łatwiejszy do ochrony przed upuszczeniem czy rzucaniem. Na nowe urządzenie mogą też spojrzeć osoby, które dużo podróżują. W końcu wszyscy martwimy się wtedy o stan naładowania naszych baterii, a drugie urządzenie w podróży może zapewnić nam właściwy komfort. Nowy iPod Touch oczywiście nie zagrozi iPadom czy tym bardziej iPhone’om, ale może znaleźć dla siebie odpowiednią lukę w ofercie.
Źródło: Macworld