Jutro głosowanie w sprawie ACTA2, sytuacja jest niemal beznadziejna

3 minuty czytania
Komentarze

Powoli kończy się walka o ACTA2. Organizowane były protesty w wielu polskich miastach oraz w internecie, było wiele prób nagłośnienia tematu. Protesty delikatnie mówiąc „nie wypaliły”, społeczeństwo nie było nimi do końca zainteresowane. Tymczasem mamy do czynienia z odpowiedzią zwolenników ACTA2.

Protesty nie wypaliły

Od bardzo długiego czasu media nagłaśniały informacje o protestach (my również), efekty były różne. Pierwsze protesty można było określić jako sukces, w późniejszym czasie zainteresowanie zauważalnie spadło. Na ostatnim proteście w Warszawie pojawiło się około 300 osób. To daje do zrozumienia, że temat prawie nikogo nie interesuje. Co ciekawe w Niemczech na analogicznych wydarzeniach zjawiło się około 100 tysięcy osób, czyli jednak się da. To smutne, organizatorzy poświęcili swój czas i pieniądze na walkę z ACTA2, co tak naprawdę nikogo nie interesowało.

Platforma Obywatelska przeciwko cenzurze

Nie dla cenzurowania treści w internecie! #Acta2 nie może być przyjęte!

Opublikowany przez Platforma Obywatelska Piątek, 22 marca 2019

Powyższy post został opublikowany na Facebookowej stronie Platformy Obywatelskiej. Ja już pominę fakt, że ci sami ludzie byli wcześniej zagorzałymi zwolennikami ACTA2, znana jest również lista posłów głosujących za artykułami 11 i 13. Gdzie w powyższej grafice jest haczyk? Otóż mowa o cenzurze internetu, ACTA2 i artykule 13. A gdzie artykuł 11? Wszystko wskazuje na to, że politycy nadal go popierają. Krótko mówiąc post uspokoił społeczeństwo, memy nie zniknął, ale media nienależące do dużych koncernów i tak zostają z niczym. Warto zaznaczyć, że tak naprawdę nie wiemy do jakiego artykułu odnosi się powyższa grafika. Kilka dni temu z nieznanego powodu (być może chodziło o wywołanie zamieszania) zmieniła się numeracja artykułów określanych jako ACTA2. Teraz artykuł 11 na numer 15, a artykuł 13 został przemianowany na 17. Z uwagi na to nawet nie wiemy przeciwko czemu będą głosowali politycy Platformy Obywatelskiej, na pewno nie będzie to podatek od linków.

Ujawniają się zwolennicy ACTA2

fot. TVP Info

W ostatnich dniach pojawiły się również niestety głosy poparcia dla ACTA2. Swoje poparcie dla nowego prawa wyrazili polscy filmowcy, między innymi Agnieszka Holland, Paweł Pawlikowski, Juliusz Machulski, Jacek Bromski, Andrzej Seweryn, Wojciech Smarzowski i Małgorzata Szumowska. Ponad to do protestów dołączyła prasa. Dzisiejsze wydania dzienników takich jak „Gazeta Wyborcza” czy „Rzeczpospolita” mają prawie niezadrukowane pierwsze strony, co jest apelem do polityków o głosowanie za ACTA2. Daje to jasno do zrozumienia komu zależy na proponowanych dyrektywach.

Zobacz też: Axel Voss, autor ACTA2 – musimy zastanowić się, czy YouTube powinien istnieć

Jakie są szanse?

Osobiście podejrzewam, że faktycznie uda się uniknąć wprowadzenia cenzury internetu. Uwaga protestujących była skupiona właśnie na cenzurze internetu, politycy coraz częściej mówią o głosowaniu przeciwko cenzurze internetu. Tymczasem coraz mniej osób pamięta o artykule 11 i podatku od linków. Mało tego pojawiają się duże naciski ze strony między innymi dużych koncernów na „przepchnięcie” artykułu 11. Obawiam się, że to niestety im się uda. Wszystkie dowiemy się już jutro.

Motyw