Microsoft wyda EDGE Chromium na ARM

Nowy Edge będzie świetny – porzucę Chrome. Zobaczcie przeglądarkę

4 minuty czytania
Komentarze

Firma Microsoft ogłosiła jakiś czas temu, że nadchodzą zmiany w przeglądarce Edge. Gigant oprogramowania chciał ją przebudować, aby działała na Chromium, tym samym silniku, który obsługuje przeglądarkę Google Chrome. Oznacza to, że Edge wkrótce będzie zasilany silnikami Blink i V8 JavaScript. Jest to bardzo odważny ruch, który oznacza, że ​​Microsoft dołącza do społeczności open source w znacznie większym stopniu.

Historia Microsoft Edge

Przeglądarka została pokazana w styczniu 2015 roku, a jej wersja testowa ukazała się w marcu. Gigant od samego początku ją promował, jako domyślny program do surfowania po Internecie. Przeglądarka jest obecna na pecetach, tabletach, smartfonach, czy nawet konsolach XboX One. Edge był sukcesywnie aktualizowany wraz z update’ami Windowsa 10. Niestety, wsparcie giganta nie przełożyło się na popularność przeglądarki. Wiele osób wciąż korzysta z Chrome, który jest liderem na rynku programów do surfowania po sieci. Ponadto nadal wciąż wiele osób używa Internet Explorera na starszych komputerach. Zapewne wyżej wymienione czynniki spowodowały, że Microsoft zdecydował się na tak radykalny krok, jak zmiana silnika.

Zobacz także: Radio w smartfonie – sprawdź najlepsze aplikacje

Dlaczego Edge na Chromium?

„Ostatecznie chcemy sprawić, by korzystanie z Internetu stało się lepsze dla wielu różnych odbiorców”, wyjaśnia Joe Belfiore, wiceprezes ds. systemu Windows. „Ludzie korzystający z Microsoft Edge (i potencjalnie innych przeglądarek) będą mieli lepszą kompatybilność ze wszystkimi stronami internetowymi, uzyskując jednocześnie najlepszą możliwą żywotność baterii i integrację sprzętową na wszystkich urządzeniach z systemem Windows”.

Dlaczego więc Microsoft zmienia silnik renderujący? Dlaczego teraz? Przeglądarka w ogóle nie radzi sobie na rynku i jest daleko za Chrome. Ponadto deweloperzy optymalizują strony pod kątem Chrome, a Google tworzy także usługi sieciowe tylko dla Chrome, ponieważ często jako pierwszy stosuje nowe technologie internetowe. Microsoft nie chce być wiecznie w tyle. Przejście na Chromium natychmiast rozwiąże problemy ze zgodnością z witrynami i dopasuje Edge do Chrome i innych przeglądarek.

Innym problemem przeglądarki są programiści. Wielu twórców stron internetowych używa komputerów Mac do tworzenia i testowania witryn, a Edge nie jest tam dostępny. Microsoft zamierza więc wprowadzić też program na komputery Mac. Nie jest to ruch stworzony specjalnie po to, by zdobyć więcej udziałów w rynku, chodzi raczej o ułatwienie programistom testowanie nowej wersji przeglądarki. Ma ona pojawić się na sprzęcie Apple jeszcze w tym roku.

Nowy Edge – jak wygląda?

Po pierwszej instalacji wersji Edge na Chromium, Microsoft poprosi Cię o zaimportowanie ulubionych, haseł i historii przeglądania z Chrome lub Edge (w zależności od ustawień domyślnych). Ekran konfiguracji wyświetla także monit o wybraniu stylu dla domyślnej strony karty przed rozpoczęciem przeglądania.

Większość interfejsu użytkownika przeglądarki to połączenie Chrome i Edge, a Microsoft wyraźnie starał się dodawać również swoje własne akcenty. Dostępna jest opcja czytania na głos, tak jak w istniejących wersjach przeglądarki. Brakuje jednak niektórych funkcji, których oczekiwałbyś od nowej wersji. Firma Microsoft nie wdrożyła jeszcze trybu ciemnego, w przeglądarce nie działa też rysik.

Microsoft wspiera także rozszerzenia i ma do nich dedykowaną stronę. Istnieje również możliwość zainstalowania rozszerzenia Chrome ze sklepu internetowego Google. Wystarczy  po prostu zmienić przełącznik w ustawieniach rozszerzeń. Przykładowo takie dodatki jak 1Password i Ghostery działają tak, jak w Chrome. W nadchodzących miesiącach pojawi się możliwość synchronizacji wielu funkcji. Obecnie można synchronizować tylko ulubione, ale nie ustawienia, historię, rozszerzenia, otwarte karty, hasła i informacje o autouzupełnianiu.

Edge Chromium

W przypadku wczesnej wersji Edge’a zbudowanej na Chromium, nowa przeglądarka Microsoftu jest bardzo dopracowana. Uruchomienie i przeglądanie stron jest bardzo szybkie. Jeśli Microsoft faktycznie będzie kontynuował dobrą robotę i zoptymalizuje przeglądarkę w przyszłości, nie widzę powodu, aby używać Chrome w systemie Windows. Nigdy wcześniej nie poleciłbym Edge’a, ponieważ był po prostu niefunkcjonalny. Ten nowy będzie naprawdę świetny.

Nie jest jeszcze jasne, kiedy Microsoft udostępni publicznie nową wersję Edge, ale biorąc pod uwagę, że najnowsze wersje wewnętrzne są stabilne i działają dobrze, prawdopodobnie wkrótce ją ujrzymy.

Źródło: theverge

Motyw