Nie tak dawno zastanawialiśmy się, czy doczekamy się jednego, czy dwóch flagowych urządzeń od ZTE. Wszystko to z powodu dość enigmatycznych zapowiedzi konsumentów i hasła Nowy Axon, nowy flagowiec 5G. Okazało się w końcu, że mowa jest o jednym, flagowym sprzęcie. Nie jest to jednak jedyna propozycja ZTE. O Nubii α, będącej pomostem pomiędzy smartfonem a smartwatchem wiedzieliśmy już znacznie wcześniej. ZTE zaskoczyło nas również smartfonem ze średniej półki o ciekawych cechach.
ZTE na MWC
Trudno powiedzieć, żeby ZTE podczas targów błyszczało na tle innych producentów. Nie oznacza to jednak, że nie producent nie miał niczego ciekawego do zaprezentowania. Urządzenia zaproponowane przez giganta są naprawdę interesującym sprzętem, a w dwóch z nich zastosowano naprawdę ciekawe i niespotykane rozwiązania. Stan ten wynika raczej z niespodziewanie wysokiego poziomu całej imprezy. Rynek od jakiegoś czasu przeżywał stagnacje, urządzenia z generacji na generacje niewiele się zmieniały poza czystym przyrostem mocy i rozmiarów. Na szczęście jak widać ten etap mamy tymczasowo za sobą i zobaczyliśmy masę nowości. Wróćmy jednak do bohatera tego wpisu, a raczej bohaterów. Trzy spośród urządzeń przedstawionych przez ZTE zasługują bowiem na szczególną uwagę.
ZTE Axon 10 Pro 5G
Nowy flagowiec od ZTE jest urządzeniem kompletnym. Wiem, że się powtarzam, bo już wcześniej to pisałem, ale teraz robię to na podstawie oficjalnych informacji. Trudno mu zarzucić jakiekolwiek większe braki. Oczywiście nie jest to sprzęt idealny. Bez problemu znajdziemy urządzenie ze znacznie lepszym ekranem, głośnikiem lub aparatem. Coś, co posiada innowacyjne funkcje niedostępne u konkurencji, więc także w ZTE Axon 10 PRO 5G. Mimo to wciąż tu mamy bogaty zakres funkcji i opcji. Główną z nich jest oczywiście obsługa sieci 5G. Ponadto flagowiec posiada czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem. Dodatkowo za robienie zdjęć odpowiada potrójny moduł aparatu. Ekran może i nie błyszczy rozdzielczością, jest jednak wykonany w technologii AMOLED i obsługuje HDR10. Natomiast odtwarzacz muzyki obsługuje Dolby Atmos, co jest bardzo istotne zwłaszcza przy słuchaniu muzyki i oglądaniu filmów na słuchawkach. Tu niestety pojawia się spora rysa na wizerunku flagowca, a mianowicie brak portu Jack 3,5 mm. Kolejnymi wartymi wspomnienia rzeczami jest bateria o przyzwoitej pojemności 4000 mAh oraz wodo i pyłoszczelność w standardzie IP 68. Przyjrzyjmy się specyfikacji smarfona:
- 6,47-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ i proporcjach ekranu 19,5: 9 z technologią HDR10. Zagęszczenie pikseli to 398 ppi, a pokrycie frontu przez panel wynosi 87,9%
- Układ Snapdragon 855
- 6 GB RAM
- 128 GB pamięci wewnętrznej
- Potrójny aparat z sensorem głównym o rozdzielczości 48 Mpix, teleobiektywem 8 Mpix oraz modułem szerokokątnym 20 Mpix
- Aparat selfie 20 Mpix
- Android 9.0 Pie
- NFC
- USB-C
- Bateria 4000 mAh wspierająca szybkie ładowanie 18 W, oraz ładowanie bezprzewodowe
ZTE Blade V10
ZTE Blade to seria urządzeń ze średniej półki, z bardzo długimi korzeniami. Pierwszy z niej uchodził za najlepszy wybór, jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości. Mimo że od tamtego czasu minęło już wiele lat, seria przetrwała po dziś. ZTE Blade V10 nie jest jednak typowym, ale dobrze wycenionym średniakiem. Ten smartfon ma swoje cechy wyróżniające go z tłumu. Zwłaszcza aparat selfie o olbrzymiej rozdzielczości 32 Mpix robi gigantyczne wrażenie, nawet na tle flagowych propozycji od konkurencji. W przeciwieństwie do ZTE Axon 10 Pro został wyposażony w złącze Jack 3,5 mm, przez co jego brak we flagowym modelu boli znacznie bardziej. Dzięki temu może być on pierwszym wyborem dla fanów tego typu mobilnej fotografii. Spójrzmy jeszcze, co ma w sobie:
- 6,3-calowy ekran IPS LCF o rozdzielczości Full HD+ i proporcjach ekranu 19,5: 9 . Zagęszczenie pikseli to 400 ppi, a pokrycie frontu przez panel wynosi 82,7%
- Układ Unisoc SC9863A
- 3/4 GB RAM
- 32/64 GB pamięci wewnętrznej
- Podwójny aparat z modułem głównym o rozdzielczości 16 Mpix i sensorem głębi 5 Mpix
- Aparat selfie 32 Mpix
- Android 9.0 Pie z nakładką MiFavor 9.0
- NFC
- USB-C
- Bateria 3200 mAh
Zobacz też: Czasy się zmieniły. Samsung nie jest już żadnym zagrożeniem dla Apple
Nubia α
Jest to ostatnie, a przy tym najciekawsze urządzenie zaprezentowane przez ZTE. Trudno jest przydzielić je do którejkolwiek kategorii. Do standowego smartwatcha ma się tak, jak smartwatch do opasek fitnesowych. Trudno jednak z czystym sumieniem nazwać Nubię α smartfonem. Śmiało można założyć, że jest to urządzenie należące do zupełnie nowej kategorii sprzętu. Olbrzymi, 4-calowy ekran urządzenia zachwyca. Nie jest on jednak równie duży, co ekrany w smartfonach o takiej samej przekątnej. Wynika to z olbrzymiej różnicy w proporcjach. Ekran w Nubii jest co prawda długi, ale przy tym niezwykle wąski. Urządzenie obsługuje standard eSIM. Oznacza to, że nie można umieścić w nim fizycznej karty SIM, a przypisać do niego numer telefonu. Umożliwia oczywiście wykonywanie połączeń, pisanie wiadomości oraz przeglądanie sieci. Wszystko to na pozór czyni z niego smartfona.
Z drugiej jednak strony działa pod kontrolą Androida Wear, czyli systemu dedykowanego smartwatchom. Wynika to ze znacznie niższych wymagań sprzętowych tego systemu od klasycznego Androida oraz mniejszego zapotrzebowania na energię. A tej jest w porównaniu do smartfonów niewiele, bo zaledwie 500 mAh. Trudno jednak sobie wyobrazić większy akumulator w urządzeniu tej wielkości. Pracuje on pod kontrolą układu Snapdragon Wear 2100, który swoimi parametrami niezwykle wręcz przypomina Snapdragona 210, podobnie jak on jest oparty na rdzeniach Cortex A7, czyli jest układem 32-bitowym. Najciekawszym elementem urządzenia jest jednak wyżej już wspomniany ekran. Na kopercie jest on po prostu zakrzywiony, za to wystaje za nią także na bransoletę. W tym miejscu korzystamy już w pełni z dobrodziejstw niesionych przez składane wyświetlacze. Dzięki temu mimo gigantycznych rozmiarów wyświetlacza możliwe będzie w pełni komfortowe noszenie urządzenia oraz jego zdejmowanie i zakładanie. Spójrzmy jeszcze na parametry tego urządzenia, pamiętając przy tym, że nie jest to typowy smartfon:
- 4-calowy elastyczny ekran AMOLED o rozdzielczości 192 × 960 pikseli
- Układ Snapdragon Wear 2100
- 1 GB RAM
- 8 GB przestrzeni na dane, bez możliwości jej rozbudowy kartami pamięci.
- Aparat 5 Mpix
- Pulsometr
- GPS
- Wi-Fi
- Bateria 500 mAh
Podsumowanie
Propozycje ZTE z MWC są naprawdę interesujące. Cieszy, że producent nie włożył wszystkich sił w tylko jeden model oraz że żadne inne urządzenie nie zostało okrojone względem innego. Natomiast Nubia α może okazać się początkiem nowej kategorii sprzętu, za którą będziemy szaleć za kilka lat tak jak obecnie za smartfonami. Dzięki takim producentom jak ZTE szykują się nam ciekawe czasy.
Źródło: phonearena