Relacja z konferencji prasowej NVIDIA

9 minut czytania
Komentarze
DSC_0251

W ubiegłym tygodniu we Wrocławiu w godzinach porannych odbyła się konferencja prasowa firmy Nvidia, na której miałem okazję gościć. Na wstępie przyznam, że spodziewałem się jedynie omówienia planów dotyczących Tegry 4, przedstawienia urządzeń w nią wyposażonych oraz prezentacji możliwości „gejmingowych” i planów na przyszłość. Miałem sporadyczną przyjemność uczestniczyć w tego typu wydarzeniach i spodziewałem się raczej tzw. „odgrzewanego kotleta”, czyli polskiej premiery tego, co już dawno zostało zaprezentowane w Europie i na całym świecie. Choć miałem trochę racji, to w praktyce ze spotkania wyszedłem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Konferencja składała się z dwóch części: pierwszej, poświęconej głównie grom i wydajności układów graficznych w komputerach stacjonarnych, oraz drugiej, skupiającej się na Nvidia Shield oraz (w ogólnym ujęciu) Nvidia Tegra 4. Temat gier PC zajął około 1/4 część prezentacji i pozwolę sobie go pominąć, bo nie jest to temat stricte mnie (jak i większość z Was) interesujący. Co prawda wrócę do niego na chwilę, ale o tym później.

DSC_0163

Część prezentacji poświęconą mobilnym urządzeniom, układom i grom prowadził Igor Stanek, Product PR Manager w Nvidii. Omówienie rozpoczęło się od prezentacji urządzenia Nvidia Shield, które w oficjalnej dystrybucji na chwilę obecną dostępne jest jedynie w Stanach Zjednoczonych. Mimo to producent planuje dalszy rozwój tego projektu, wydanie jego drugiej odsłony i rozszerzenie sprzedaży również do krajów europejskich (w tym Polski). Pełny opis tego urządzenia znaleźć można choćby w tym newsie. Nie ma tam za to informacji o tym, że potrafi ona na jednym cyklu ładowania baterii odtwarzać wideo przez nieco ponad 19 godzin. Do pomieszczenia tak dużej ilości multimediów wbudowane gniazdo micro SD obsługuje karty do 64 GB pamięci.

Bez tytułua1

Po krótkim wstępie prowadzący przeszedł do omówienia możliwości „gejmingowych”. Konsola ta skaluje obraz do rozdzielczości 1080p, przez co doznania z rozrywki są naprawdę na najwyższym poziomie i z pewnością nie powstydziłaby się ich żadna konsola stacjonarna. Zaprezentowano nam jak sprawują się gry wspierane dla Nvidia Shield na przykładzie gry GT Racing 2. W sklepie Play jest aktualnie ponad 140 tytułów ze wsparciem dla tego kontrolera. Jest to dosyć sporo, ale pierwsze o czym pomyślałem to czy ilość ta jest wystarczająca by zdecydować się na ten produkt?

P1010004

Na odpowiedź nie musiałem czekać zbyt długo, ponieważ z pomocą przychodzi rozwiązanie określone jako Keypad Mapper. Dzięki niemu możemy wybranym przyciskom konsoli przypisać miejsca, które na ekranie odpowiadają za sterowanie postacią/ pojazdem/ czymkolwiek innym. Po konferencji testowałem ten sposób na przykładzie Hill Climbing oraz Real Racing 3 i muszę przyznać, że granie w te popularne androidowe tytuły na ~40-calowym telewizorze dostarcza znacznie więcej frajdy.

Bez tytułua2

Na wstępie napisałem, że na chwilę wrócę do rozrywki typowo pecetowej. Otóż Nvidia Shield dysponuje jeszcze jedną, bardzo interesującą funkcjonalnością. Zanim przejdę do jej opisu warto powiedzieć, że dzisiaj to komputery stacjonarne oferują najlepsze doznania jeśli chodzi o gry. Konsole typu Xbox czy Play Station pod względem możliwości nie dorastają do pięt najbardziej zaawansowanym procesorom i kartom graficznym, ale mają jedną istotną zaletę: są niewielkie i podłącza się je zazwyczaj do dużego telewizora. Rzadko kiedy można spotkać kogoś, kto dysponuje komputerem stacjonarnym wyświetlającym obraz na większym niż 22-24 cale ekranie (ewentualnie ich zestawie składającym się z dwóch albo trzech sztuk). Tu pojawia się tzw. Game Stream. Konsola Shield za pomocą sieci Wi-Fi komunikuje się z PC-tem, natomiast za pośrednictwem kabla HDMI streamuje obraz bezpośrednio na podłączony telewizor.

shieldzpc

Sterowanie może odbywać się za pomocą wbudowanych przycisków ale dla wygody do produktu Nvidii za pośrednictwem Bluetooth można podłączyć zewnętrznego pada. Obawy budziła możliwość pojawienia się opóźnień (Wi-Fi, BT), jednakże przy użyciu dobrego sprzętu sieciowego nie odczujemy z tego tytułu żadnego dyskomfortu. Tym sposobem można cieszyć się grami w pełnej rozdzielczości i detalach bezpośrednio na dużym telewizorze. Dla maksymalizacji komfortu poruszania się po ekranie komputera czy menu gry, gałka analogowa spełnia rolę myszki.

P1010081

Kolejną nowością o której pisaliśmy tutaj jest 7-calowy tablet Nvidia Tegra Note. Prelegenci w trakcie prezentacji wielokrotnie zwracali uwagę na rozrastający się rynek niedrogich urządzeń mobilnych z ekranem o właśnie takiej przekątnej. Naturalnie ciężko się nie zgodzić, spoglądając choćby na sukcesy Asusa Nexusa 7 w obu jego wydaniach. Zaprezentowany tablet od kilku dni jest w sprzedaży w Angii za 179 funtów, czyli „na nasze” poniżej 1000 zł. Co ciekawe, urządzenie w stu procentach produkowane jest przez Nvidię, natomiast dystrybutorzy w danych krajach mogą brandować go swoją własną nazwą. Inaczej mówiąc może okazać się, że mając w rękach 2 produkty z całkowicie innym logo na obudowie będziemy trzymać w rękach taki sam tablet Tegra Note. Poza kwestiami sprzętu i budowy najistotniejsza dla nas, użytkowników, jest sprawa aktualizacji: otóż tymi również zajmować się ma Nvidia i będą się one ukazywać równocześnie dla wszystkich urządzeń poprzez OTA, bez opóźnień wywołanych brandingiem – co jest moim zdaniem niesamowitą informacją.

P1010084

Bardzo duży nacisk w Tegra Note postawiono na dotyk i kwestie z nim związane. Urządzenie to w standardzie wyposażono w rysik pasywny, który w odróżnieniu od aktywnego stylusa z popularnej linii Note koreańskiego producenta jest bardziej oszczędny i szybszy. Po krótkiej demonstracji zachowań Nexusa 7 (z użyciem Bamboo Stylus), Samsunga Galaxy Note 8.0 i tabletu Nvidii różnica w szybkości działania tych dwóch ostatnich była znikoma, natomiast urządzenie od Asusa reagowało ze zdecydowanym opóźnieniem. Niewątpliwym plusem i ciekawostką jest pogrubianie linii w momencie ustawienia rysika pod kątem do ekranu, co nadaje jego użytkowaniu sporo naturalności.

P1010091

Kolejną nowinką jaką znajdziemy, to możliwość ustawienia panelu dotykowego po wyjęciu stylusa tak, by nie reagował on na nasze palce czy dłonie – przydaje się to zwłaszcza podczas rysowania po ekranie tabletu. Jak zapewnił mówca, jeden rdzeń procesora odpowiada tylko i wyłącznie za obsługę panelu dotykowego nazwanego Direct Touch.

P1010088

Rozwiązania dotyczące dotyku to nie wszystkie innowacje jakie spotkają nas w Tegra Note. Wyposażono go bowiem w 2 głośniki stereo z wyjściem bass reflex uplasowane z przodu tabletu. Igor Stanek zapewnił, że urządzenie Nvidii oferuje najlepszą jakość dźwięku dostępną aktualnie w tabletach.

Bez tytułua4

Również w kwestii aparatu postarano się o oryginalne funkcje. Przede wszystkim tablet robi zdjęcia w trybie HDR z podglądem live. Efekt końcowy zobaczyć można na poniższych zdjęciach. Pierwsze z nich zostało wykonane w trybie standardowym, drugie po ustawieniu opcji HDR.

20131119072950

20131119072945

Po przytrzymaniu ekranu w dwóch miejscach możemy również zmieniać ustawienie na który element zdjęcia ma być skupienie, a który ma być wyeksponowany. W podobny sposób możemy sobie wybrać obiekt, który tablet ma „śledzić” dostosowując do niego ostrość, co przyda się z pewnością zwłaszcza przy nagrywaniu filmów wideo.

Tablet przyrównano możliwościami do Samsunga Galaxy Note 8.0 zaznaczając przy tym jego niemal dwukrotnie niższą cenę. W benchmarku SunSpider otrzymał on wynik 590 punktów (Note 8: 1015), natomiast w AnTuTu było to około 35 tysięcy (Samsung ok. 18 tys.). Ma on pojawić się w polskiej dystrybucji w niedalekiej przyszłości, choć nikt nie chciał nam przybliżyć konkretniejszej daty.

Bez tytułua5

Zmierzając ku końcowi prezentacji, Igor Stanek zapowiedział, że Nvidia w przyszłym roku planuje wprowadzić mobilne układy GPU oparte o architekturę Kepler. Miałoby to pozwolić na uzyskanie procesorów graficznych składających się ze 192 rdzeni oraz wdrożenie do przenośnych systemów wielu technologii zarezerwowanych dziś tylko i wyłącznie dla rozgrywki stacjonarnej (OpenGL, DirectX, Cuda 5.0 itp.). Po więcej informacji na ten temat odsyłam na poświęconą tej tematyce podstronę Nvidii.

P1010097

Na koniec usłyszeliśmy kilka faktów dotyczących najszybszego smartfona świata: Xiaomi Mi3, wyposażonego oczywiście w układ Tegra 4. Ciekawostka, która zapadła mi w pamięć to fakt, że w ciągu 90 sekund preorderu sprzedano go w ilościu 100 tysięcy sztuk, co jest dość niebagatelnym wynikiem. Oczywiście później miałem możliwość przez chwilkę pobawić się tym cackiem. Muszę przyznać, że jakość wykonania poza miłym w dotyku materiałem i przyzwoitym wyglądem pozostawia wiele do życzenia – jednakże czy właśnie nie tego oczekuje się od produktów wyposażonych w MIUI: mocnej specyfikacji w miernej obudowie?

P1010094

Po tym elemencie zostaliśmy zaproszeni na dwór, gdzie zaprezentowano nam możliwości drona firmy Parrot sterowanego przez Nvidia Shield.

P1010054

Konsola pozwala na bardziej wyrafinowane sterowanie dronem, zapewniając podgląd z obu jego kamer. Urządzenia komunikują się za pomocą sieci Wi-Fi. Wg prelegenta w otwartej przestrzeni sygnał potrafi zapewnić łączność nawet na odległości do 2 km! Kamery na pokładzie Parrota rejestrują obraz do podłączalnego urządzenia USB w jakości 720p z szybkością 60 klatek na sekundę, co nie jest bagatelnym rezultatem. Muszę przyznać, że jest to niesamowita zabawka i chyba w przyszłości pokuszę się o takiego na własność.

P1010049

Podsumowując: idąc na to spotkanie byłem przekonany, że przecież wszystko już widziałem i nic przełomowego się nie dowiem. Owszem, zarówno Tegra Note jak i Shield gościły w naszych newsach już bardzo dawno temu. Mimo to właśnie takie spotkania dają możliwość namacalnie sprawdzić, jak wiele funkcji pojawia się na rynku i pomimo bycia na bieżąco z newsami – tak wiele kwestii nam ucieka. Wielokrotnie oceniamy urządzenia negatywnie na podstawie wyglądu czy specyfikacji, nie zawsze zdając sobie sprawę, jaki drzemie w nich potencjał i „co autor miał na myśli”. Uważam, że ludzie z Nvidii idą w dobrą stronę i ich pomysły przyjmą się na naszym rynku. Pozostaje tylko czekać, aż te wszystkie pomysły dostępne będą na półkach w naszych lokalnych, krajowych sklepach.

Motyw