Huawei

Prawda wyszła na jaw – Huawei żywcem zżyna z Apple. Oto dowody

3 minuty czytania
Komentarze

W ubiegłym tygodniu Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych ogłosił serię oskarżeń przeciwko Huawei. Chodzi przede wszystkim o kradzież tajemnic handlowych, oszustwa bankowe, a także utrudnianie procesów sądowych. Dzisiaj The Information podał nam kolejne dane. Rzucają one nowe światło na taktykę Chińczyków w sprawie kradzieży tajemnic handlowych. Część materiałów dotyczy bezpośrednio Apple. 

Zobacz także: Czy zysk jest najważniejszy dla Apple? Okazuje się, że nie zawsze

Huawei Watch jak Apple Watch?

Według dzisiejszego raportu, inżynier Huawei odpowiedzialny za projektowanie smartwatchy bardzo chciał zainspirować się akcesorium amerykańskiego giganta. W tym przypadku największe zainteresowanie wzbudził czujnik tętna zamontowany w Apple Watch. Rozwiązanie to, tak bardzo przypadło do gustu chińskiej firmie, że wyśledzono dostawcę odpowiedzialnego za komponent. The Information podaje, że inżynier Huawei zorganizował spotkanie, sugerując lukratywny kontrakt, ale celem było przede wszystkim zebranie informacji na temat zegarka firmy z Cupertino. Podobno próbowano w ten sposób przepytać czterech dostawców, naciskając ich mocno. Dostawcy nie ulegli, przy czym byli zszokowani takimi metodami. 

Huawei i niezbyt etyczna taktyka

Wydarzenie to podobno nie było niczym nowym i doskonale odzwierciedla niezbyt etyczną taktykę Huawei. Wykorzystywana jest ona bardzo często, szczególnie wobec dostawców z Chin. Najważniejsze jest oczywiście uzyskanie technologii od rywali. Rzecznik chińskiego giganta ma na ten temat inne zdanie. Uważa takie praktyki za całkowicie normalne i twierdzi, że firma nie popełnia błędu. Prowadzenie badań i rozwoju wymaga od pracowników wyszukiwania i wykorzystywania publicznie dostępnych informacji. Zaznacza on jednocześnie, że szanuje własność intelektualną osób trzecich zgodnie z wytycznymi dotyczącymi prowadzenia działalności biznesowej. 

Huawei nagradza pracowników…

Według Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, Huawei ma program nagradzający pracowników za kradzież informacji. Wypłacane są nawet premie, w zależności od wartości zebranych informacji. Oczywiście kradzież tajemnic handlowych nie jest niczym nowym w technologicznym świecie. Jednak zarzuty wystosowane przeciw Huawei pokazują zdecydowanie bardziej bezczelny i skomplikowany sposób wyszukiwania informacji. 

Huawei MateBook X Pro kontra Apple MacBook Pro

Program zbierania informacji doprowadził do kilku incydentów, takich jak ten z Apple Watch. To jednak nie wszystko. Chiński gigant produkuje własne komputery od stosunkowo niedawna. Nie oszukujmy się, nawet ich design i nazwa nie są zbyt oryginalne. Okazuje się, że firma dość mocno zainspirowała się MacBookiem Pro. Wewnętrzny system złącz w MateBook X Pro jest podobny do tego stosowanego przez Apple w modelach z roku 2016. Dzięki temu mogliśmy otrzymać przenośny komputer o cienkiej obudowie, z wytrzymałymi zawiasami. Plotki mówią, że firma kontaktowała się z wieloma dostawcami, którzy produkowali podobne elementy dla spółki z Cupertino. Dostarczono nawet schematy, jednak większość odmówiła. W końcu jednak znaleziono odpowiedniego dostawcę. 

huawei

Jeden z byłych pracowników Apple, zaraz po opuszczeniu firmy był szczegółowo przepytany przez chińskiego giganta na rozmowie kwalifikacyjnej. Podobno za najbardziej istotne uznano szczegóły nadchodzących produktów firmy z Cupertino. Oskarżenia wobec Huawei wykraczają daleko poza Apple. Poruszono sprawę Meng Wazhou, niszczenia dokumentów i innych. Wygląda na to, że atmosfera wokół chińskiej firmy staje się jeszcze bardziej gorąca.

Źródło: MacRumors

Motyw