huawei mate 20 x stylus

Huawei świętuje dopięcie swoich planów — to dopiero… odpowiedzialność?

3 minuty czytania
Komentarze

Na pewno zabrakłoby mi palców u rąk i nóg, jeśli chciałbym zliczyć, ile razy pisałem, że to jest rok Huawei. Co prawda do jego końca został mniej, niż tydzień i już niewiele może się zmienić, a to oznacza czas podsumowań. Oczywiście na konkretne liczby od wszystkich producentów jeszcze trochę będziemy musieli poczekać — przełom stycznia i lutego wydaje się rozsądnym terminem. Jednak Huawei już ogłosił, że swój roczny plan wypełnił. Wyniki sprzedaży są więcej niż dobre.

Huawei spełnił swój plan

Huawei Mate 20 Pro

Huawei na początku roku założyło, że sprzeda 180 milionów urządzeń. Jednak w sierpniu Chińczycy uznali, że poradzą sobie zdecydowanie lepiej i tę liczbę podnieśli do 200 milionów. Podniesiona poprzeczka została przeskoczona. Firma zapowiadała, że uda się to 25 grudnia, ale cel został osiągnięty dwa dni wcześniej. Brzmi to naprawdę dobrze, choć nie do końca doskonale. Samsung w poprzednim roku sprzedał około 300 milionów, więc o ile Koreańczycy nie uzyskają ogromnych strat w mijającym kwartale, to Chińczycy na fotel lidera nie wskoczą. Jednak o tym za chwilę, bo należy zwrócić uwagę na inny fakt. Huawei cieszy się świetną sprzedażą w Chinach i Europie, a w takich Stanach Zjednoczonych praktycznie nie istnieje. Jednak o tym za chwilę. Które modele najlepiej się sprzedawały? Firma wskazuje serie P20, Mate 20 i Honora 10. Niemniej z tych rodzin wyróżniłbym odmiany Lite, które zdecydowanie świętowały sukcesu w wielu państwach — w tym w Polsce. Tak, Huawei uwzględnia w swojej sprzedazy też Honora.

Huawei rośnie, konkurencja węszy spiski

Huawei

5G od Huawei? Wszystkie dane będą w rękach Chińczyków. Kupować smartfon od Huawei? Na pewno będziesz szpiegowany. Mam wrażenie, że odkąd ta firma wyraźnie urosła na rynku, to na każdym kroku pojawia się prześladowanie. Oczywiście nie twierdzę, że wszelkie oskarżenia są niesłuszne. Nie twierdzę też, że są słuszne. Najzwyczajniej w świecie zwracam uwagę na fakt, że nie jest to do końca naturalne i bardzo zbiega się z napięciem sytuacji na linii Stany Zjednoczone – Chiny. W końcu Amerykanie przestrzegają przed smartfonami od Huawei i ZTE, a miejscowi operatorzy wręcz nie mają prawa na zawieranie umów ze wspomnianymi firmami. Niemniej więcej na ten temat dowiecie się z artykułu Adama, który opisuje wszelkie perturbacje Huawei.

Czy Huawei zdobędzie fotel lidera mobilnego rynku?

samsung apple huawei

Huawei oficjalnie zapowiedziało, że ma zamiar zasiąść na fotelu lidera mobilnego rynku. W tym roku Chińczykom udało się zepchnąć Apple na trzecie miejsce, co już stanowiło wyjątkowe wydarzenie, ale to nie koniec. Obecny rozwój pokazuje, że jeśli Samsungowi nie uda się skutecznie odpowiedzieć, to już w 2020 roku może zostać zrzucony z najwyższego stopnia podium przez Huawei. Nie ukrywam, że 2019 rok może okazać się kluczowym, bo Koreańczycy szykują wiele, prawdziwych nowości. Mijające 12 miesięcy stanowiły dla Samsunga ewolucje oraz przygotowania do rewolucji. Pytanie brzmi, czy Huawei uda się odepchnąć ten atak i wciąż pokazać się ze zdecydowanie nowszymi i lepszymi technologiami?

Zobacz też: Apple wydaje aktualizację iOS 12 i komentuje spór z Qualcommem.

Na koniec garść statystyk. Huawei twierdzi, że ponad 500 milionów ludzi w ponad 170 krajach korzysta z ich urządzeń. Te liczby robią o tyle wrażenie, że zaledwie 8 lat temu Chińczycy mogli się pochwalić światową sprzedażą na poziomie 3 milionów telefonów. Czy ten rozwój jest zasłużony? Jak Wy oceniacie Huawei?

Źródło: Huawei, Phone Arena, Reddit

Motyw