Android – 3 lata minęły jak jeden dzień…

4 minuty czytania
Komentarze

Niedługo ruszają targi Mobile World Congress 2011 – Androidowi pęknie trzeci rok od zaprezentowania publicznie prototypów urządzeń z tym systemem operacyjnym. Zapraszam do przeczytania krótkiego artykułu, będącego moim dość subiektywnym podsumowaniem wydarzeń ostatnich trzech lat w androidowym świecie.

Spójrzmy na fakty historyczne. Na początku był chaos, pierwsze doniesienia prasowe w lipcu 2005 o wykupieniu przez Google firmy Android Inc. Spekulacje dotyczące powstania „gPhone”, podsycane przez doniesienia o istniejących prototypowych urządzeniach sięgneły zenitu po założeniu Open Handset Alliance, konsorcjum składającego się z wiodących producentów całych telefonów typu smartphone a także podzespołów do nich.

Bańka spekulacyjna pękła 12 lutego 2008 roku – Google zaprezentowało na Mobile World Congress 2008 trzy prototypy urządzeń wyposażonych w system Android. Zaczęło się oczekiwanie na premierę pierwszego, seryjnie produkowanego urządzenia z Androidem.

Premiera HTC G1 odbyła się dnia 22 października 2008. W ciągu kilku dni trafił do entuzjastów nowego systemu, chętnych do sprawdzenia długo oczekiwanego Androida. Pojawiły się pierwsze poradniki, świat poznał co to znaczy ROOT.  

Początki były trudne, a sam sprzęt był brzydki jak noc, garbaty, nietypowy. Odrzucała jego waga, wykonanie (znany „piszczący problem” obudowy G1) a początkowe ograniczenia systemu wydawały się po prostu śmieszne.

To był czas gdy Androida miało się lub nie. Nie było wyboru między dziesiątkami słuchawek. Był G1 i tylko on. Decydując się na Androida, decydowałeś się na zakup tego telefonu. Potem pojawił się HTC Magic i można było decydować o tym czy sprzęt ma mieć kalwiaturę czy też nie. Proste, klarowne kryteria wyboru. Potem „poszło z górki”, nowe urządzenia z robotem zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu.

Android w ciągu niespełna trzech lat (pamiętajmy, że prototypy zostały zaprezentowane na MWC 2008) przebył długą drogę – od produktu raczkującego wśród innych systemów (iOS, Windows Mobile, Symbian) do pełnowartościowego lidera rynku mobilnego. Dlaczego lidera? Statystyki mówią same za siebie – sprzedaż rośnie, wzrasta liczba umieszczonych aplikacji w Android Market i ich pobrań. Google rozwija system dynamicznie, oferując użytkownikom kolejne aktualizacje.

Siłą systemu Android (a także jego największą wadą, o tym niżej) jest dywersyfikacja producentów wykorzystujących ten system. Dzięki dużej ilości producentów obserwujemy swoisty „wyścig zbrojeń”. Można zaobserwować także segmentację rynku dla poszczególnych grup społecznych – od modeli typu Entry dla mniej zamożnych klientów, przez produkty Step-Up a kończąc na klasie Premium, kierowanej do najbardziej zamożnych klientów. Każdy producent stara sie zmienić wygląd swojego urządzenia z Androidem – nie zobaczymy już prawie nigdzie domyślnego „Launchera” – HTC Sense, SonyEricsson Timescape, LG Home, Motorola Motoblur, Samsung TouchWiz. Każdy producent kusi łatwością obsługi własnej nakładki. Android przestaje być podobny do Androida.

Zróżnicowanie słuchawek jest też największą wadą Androida – mnogość różnego typu podzespołów wymusza dostosowywanie aplikacji pod dane komponenty. W Android Market to sytuacja powszechna – coraz więcej aplikacji ma restrykcje na których urządzeniach działa poprawnie. Producenci aplikacji często umieszczają ostrzeżenia w opisach – „Working only on snapdragon”; „Working only high-end devices”, „HTC Only!”. Zauważyć też możemy rozbieżności w zastosowaniu wersji systemu – statystyki nie zostawiają suchej nitki na Androidzie – zakres systemów w używanych urządzeniach (badane na podstawie statystyk z Android Market) wskazuje, że nadal duża część telefonów ma systemy 1.5 i 1.6 – w dobie zaprezentowanego Gingerbread i Honeycomb może wydawać się to skandaliczne.

Osobna wersja systemu dla tabletów stanowi kolejny problem – brak zgodności aplikacji, mocniejsze podzespoły. Niedługo pojawi się pewnie osobna kategoria w Android Market dotycząca tylko i wyłącznie tabletów (coś na kształ „Tegra Zone”). Podział na odrębne kategorie z czasem będzie się tylko pogłębiał, nie zdziwiłbym się gdyby w końcu powstały osobne działy w Android Market dla każdego z segmentów „jakościowych”.

Co przyniesie przyszłość? Poczekamy na tegoroczne MWC. Android jako najmocniejszy gracz na rynku mobilnych systemów zapewne pokaże pazur. Zachęcam do śledzenia newsów dotyczących MWC, które będą się pojawiać na stronie główniej portalu.

Motyw