Sony Android Pie

[SPT #38] Bezsensowny Pixel 3 Lite, Sony liderem Android Pie, co z HTC?

3 minuty czytania
Komentarze

Niedziela dobiega końca, a więc czas na kolejne subiektywne podsumowanie tygodnia. Niestety, tym razem było, co krytykować, ale znalazło się również miejsce na jedną pochwałę dla Sony. Zapraszam do lektury.

Pochwała

Kolejny smartfon Sony z Android Pie. Xperia XZ3 ma Androida Pie odkąd pojawiła się na rynku. Z kolei Xperia XZ1 i XZ Premium dostały aktualizację jakiś czas temu. Teraz przyszedł czas na Xperię XZ2, XZ2 Premium i XZ2 Compact. Update już można pobrać, wystarczy sprawdzić, czy jest ona dostępna na Twoim smartfonie w ustawieniach. Warto w tym miejscu pochwalić Sony za liczbę zaktualizowanych urządzeń i za czas, w jakim ten update nastąpił. Brawo!

Krytyka

Wanna drobniaków za iPhone XR. Czego ludzie nie zrobią, żeby zaistnieć w Internecie? Bo inaczej nie potrafię skomentować pomysłu zapłaty za iPhone’a XR wanną pełną drobniaków. Zobaczcie, o co chodzi w wyżej zamieszczonym linku.

Ładowanie zwrotne w Mate 20 Pro. Huawei reklamuje funkcję w Internecie i w telewizji, jako sposób do ładowania innych smartfonów. Dwoje ludzi przybliża swoje urządzenia do siebie tylnymi panelami i pojawia się slogan „bliskość, którą możesz się podzielić”. W teorii brzmi to świetnie, w praktyce – niekoniecznie.  Nowa technologia może się „pochwalić” mocą jedynie około 5W i w ciągu godziny jest w stanie naładować baterię smartfona do nieco ponad 500 mAh. Takie rozwiązanie może mieć sens przy ładowaniu akcesoriów. Po co więc reklamować je, jako jedną z naczelnych funkcji ładowania innego smartfona?

Cena Galaxy F. 7219 zł za iPhone Xs Max w wersji 512 GB pamięci wewnętrznej to nic. Elastyczny smartfon Samsunga ma kosztować 1770 dolarów, czyli około 7000 zł. Jeśli do tego doliczymy podatki, to kwota ta może zbliżyć się nawet do 9000 zł. Czy faktycznie taka technologia jest warta takich pieniędzy? Moim zdaniem nie i piszę to w momencie, kiedy nie widziałem finalnego urządzenia. Nie sądzę, aby jego funkcje, były warte dopłaty 4000-5000 zł do „zwykłego” flagowca, ale z pewnością znajdą się chętni na jego zakup.

Pixel 3 Lite. Zapewne moja opinia na temat Pixeli spotka się z falą krytyki. Zaznaczę jednak, że nie zamierzam krytykować software’u, który świetnie działa na urządzeniach Google, co nie powinno nikogo dziwić. Problem jednak dotyczy hardware’u, który według mnie jest przestarzały. Oprócz świetnego aparatu i perfekcyjnie działającego systemu, Pixele nie mają nic „wow” do zaoferowania. Ile można montować skaner linii papilarnych z tyłu ekranu? Nie widzę też sensu wprowadzenia na rynek Pixela w wersji Lite. Będzie to urządzenie przeznaczone tylko dla geeków, tak jak niegdyś Nexusy, które nigdy nie cieszyły się duża popularnością wśród klientów.

HTC U13. Czy w końcu zobaczymy HTC Ocean? Czy w ogóle ktokolwiek czeka jeszcze na smartfony firmy, która ma problemy finansowe? Mimo dość interesującego modelu U12+, spółka z uwagi na gigantyczną konkurencję pozostaje w cieniu i niestety najwyraźniej to się nie zmieni.

Motyw