Niewątpliwym plusem Androida jest jego otwartość, która między innymi pozwala na instalowanie przez producentów różnych firmowych nakładek. Akurat tę możliwość część osób traktuje jako wadę, gdyż tak zwany czysty Android ma swoje grono fanów. Podobnie jest z nakładkami, które mają swoje grupy zwolenników i zagorzałych przeciwników. Do tych, które są najpopularniejsze i wzbudzają skrajne emocje można z pewnością zaliczyć Samsung Experience (były TouchWiz), MIUI od Xiaomi oraz EMUI od Huawei. Ta ostatnia ewoluowała na przestrzeni czasu i wraz z pojawieniem się Androida Pie, zadebiutowało EMUI 9.0.
Wielu krytyków zarzuca Huawei, że Android w ich wydaniu jest prawdziwym bałaganem. Ponadto część obserwatorów uważa, że EMUI za bardzo przypomina iOSa. Jedno jest pewne EMUI 9.0 to najnowsza wersja, którą Huawei ogłosił kilka miesięcy temu. Wchodzi ona na salony za sprawą Huawei Mate 20 i Mate 20 Pro, a także aktualizacji dla poprzednich flagowców. Przypomnę, że EMUI 9.0 jest oparty na Androidzie 9 Pie, więc niektóre z nowych funkcji nie będą zaskoczeniem. Inne to „czysty” Huawei.
EMUI 9.0 – co nowego
Przede wszystkim, Huawei twierdzi, że zwiększyła się szybkość systemu. Według producenta EMUI 9.0 jest szybszy o 25,8%, a aplikacje są uruchamiane o 102 ms szybciej. Płynność poprawiła się o 12,9%, cokolwiek to znaczy. Podczas grania nowe EMUI wykorzystuje funkcję GPU Turbo 2.0, która zmniejsza opóźnienie dotykowe o 36% i obniża temperaturę urządzenia nawet o 3,6 stopnia Celsjusza.
AI było elementem EMUI, od kiedy Huawei wprowadził rdzeń AI do swoich chipów Kirin. EMUI 9.0 wykorzystuje AI dla kilku nowych funkcji, z których większość jest połączona z platformą HiVision firmy. Przykładowo, gdy skierujesz aparat na jakiś obiekt, telefon go zidentyfikuje. W przypadku żywności może obliczyć liczbę kalorii. Jeśli pokażesz HiVision tekst w obcym języku, może on dla Ciebie go natychmiast przetłumaczyć. Ponadto wskazanie na konkretny produkt, pozwoli otworzyć sklep online, w celu jego kupna.
EMUI 9.0 – interfejs
Według Huawei, EMUI 9.0 ma odświeżony wygląd, który podkreśla jego „naturalną estetykę”. W praktyce EMUI 9.0 ma być lżejszy i bardziej dojrzały niż starsze wersje. Huawei uporządkował ustawienia, przez co łatwiej znaleźć pożądane opcje. Ponadto możliwość włączenia dziwnego przycisku pływającej nawigacji została zastąpiona przez opcję nowej nawigacji gestami. Działają one tak, jak w iOS. W ustawieniach dostępny jest również Huawei Digital Balance, który działa na zasadzie Digital Wellbeing od Google. Użytkownik będzie miał zatem możliwość sprawdzić, jak długo używa poszczególnych aplikacji.
Przyznam, że nigdy nie byłem fanem EMUI, ze względu na jego estetykę. Kierunek, w jakim zmierza EMUI 9.0 bardzo mi się podoba. Nakładka powoli zaczyna przypominać Samsung Experience, które według mnie jest najlepszą (najbardziej estetyczną).
Źródło: androidpolice, androidcentral