Każdy telefon musi spełnić szereg przeróżnych norm. Regulują to różne organizacje, niektóre normy dotyczą określonego terytorium, inne całego świata. Do tych międzynarodowych należy norma SAR.
Od początku – czym jest SAR?
SAR samo w sobie nie jest żadną normą. To tempo pochłaniania energii przez ciało człowieka. Jak wiadomo część promieniowania jest przez tkanki pochłaniana i ilość tej energii wskazujemy za pomocą SAR. Przyjęło się korzystanie z jednostki ilości energii w watach na kilogram tkanki. Nie ma jednej stałej normy SAR. Jest określona dawka, której producentom urządzeń telekomunikacyjnych przekraczać nie wolno i może ona różnić się w zależności od regionu. Przyjęło się jednak, że maksymalną dopuszczalną wartością jest 1,6 W/kg tkanki. Czy to dużo? Nie, szkodliwa dawka jest około 50 razy większa, co dla telefonów jest kompletnie nieosiągalne. Mimo wszystko dopuszczalne promieniowanie jest bardzo niskie, co ma gwarantować bezpieczeństwo przy dłuższym użytkowaniu.
Alcatel naruszył normę SAR
W Kanadzie z omawianą normą problemy ma Alcatel, ponieważ jeden z jego budżetowych telefonów – model U50 lekko ją przekroczył. W związku z tym telefon został wycofany ze sprzedaży. Jeśli jednak korzystacie z tego telefonu (da się go kupić w Polsce), to nie musicie się niczym martwić – to raczej naruszenie prawa niż bezpieczeństwa użytkowników. Korzystanie z Alcatela U50 jest bezpieczne, nic nikomu nie grozi, w najgorszym wypadku telefon może wyróżniać się lepszym zasięgiem.
Co zrobi producent?
Telefon wróci do sprzedaży, ale nie tak szybko. Alcatel ponoć pracuje nad aktualizacją, która ma zmniejszyć emitowane promieniowanie tak, aby zmieściło się w dopuszczalnych normach. Jeśli dziwi was to, że takie problemy można naprawić aktualizacją oprogramowania, to mam smutną wiadomość – aktualizacja ta prawdopodobnie jedynie ograniczy moc anteny, co oznacza pogorszenie zasięgu. Jeśli norma faktycznie została przekroczona minimalnie, to prawdopodobnie ewentualna różnica będzie niezauważalna.
Zobacz też: Alcatel korzystał z nieuczciwych praktyk oceny aplikacji. Google już zadziałało
Czy telefony są szkodliwe?
Prowadzono wiele badań, wiele testów na myszach i tak naprawdę nadal nie znamy konkretnej odpowiedzi. Prezentowane wyniki bardzo często są ze sobą sprzeczne, jedne badania wykazują ogromną szkodliwość, inne twierdzą, że nie ma to absolutnie żadnego wpływu. Z tego powodu stosuje się ogromny zapas między dopuszczalnym promieniowaniem pochłanianym przez człowieka, a dawką uważaną za niebezpieczną. Właśnie, uważaną – tak naprawdę nie jest ona znana. Warto też pamiętać, że fale radiowe są wszędzie – za ich pomocą transmitowany jest np. obraz telewizyjny, takie nadajniki mają moc sięgającą nawet ponad 100 kW. Wszędzie znajdziemy maszty telefonii komórkowej, pojawiają się także potężne anteny WiFi, którymi mniejsi (głównie lokalni) operatorzy dostarczają internet. Doszło do tego, że nawet producenci mają problem ze spełnieniem tych norm. Nie ma się co dziwić – komórki są obładowane modułami łączności bezprzewodowej, w przypadku Alcatela U50 doszła potrzeba minimalizacji kosztów. Na rynku znajdziemy telefony, które spełniają normę SAR z ogromnym zapasem, jak i takie, które ledwo się w niej mieszczą, ale to kompletnie inny temat.
Źródło: Android Authority